Charakter ekspozycji zależy od scenariusza, ale dopiero oprawa plastyczna może ten charakter wydobyć i podkreślić. Lub przeciwnie, nieudolna aranżacja stłamsi zamysł autora, uczyni go nieczytelnym
dla widza. A właśnie ta wystawa wymagała szczególnego talentu artystycznego. Rzadko bowiem kiedy ekspozycja nie koncentruje się na pokazywanych przedmiotach, co byłoby naturalne. Powiadamy:
idę oglądać obrazy... albo rzeźby lub ołówki czy może kolorowe kamienie itp. Jednym słowem, po prostu eksponaty. W tym natomiast wypadku, mimo całego piękna i niekłamanej atrakcyjności
prezentowanych obiektów, zagłębiamy się raczej w idei. Celem wystawy nie jest obejrzenie czegoś ciekawego, ale zrozumienie zasadniczej myśli, a wszystko inne jest jedynie ilustracją.
Ekspozycja powstała z okazji 500-lecia łomżyńskiej katedry, jednakże sam kościół nie jest centrum wystawy. Gotycka świątynia wbrew pozorom nie jest tytułową „budowlą”, bo jedynie
wskazuje na duchową „Budowlę”, którą jest Kościół.
Aranżacja plastyczna Antoniego Mieczkowskiego stanęła na wysokości tego trudnego zadania. Zwiedzający od razu dostrzegają (a potem długo komentują) zaskakujący pomysł na wystawie, będący niejako jej
sercem. Oto na środku ekspozycji plastyk umieścił cegły, tzw. palcówki w kształcie krzyża, a pośród nich cztery otwarte Biblie z XIX w. Konstrukcja wybija się z całej
wystawy, dzięki czemu nie jest utożsamiona z innymi eksponatami. Ma bowiem charakter symboliczny, jest taką mikrobudowlą poprzez katedralne cegły oraz plan krzyża, który jest najbardziej tradycyjnym
planem kościoła. Centralna konstrukcja pomaga odczytać całą wystawę. Słowo Boże i zaznaczone odpowiednie fragmenty z jednej strony ukazują elementy konstrukcyjne duchowej budowli
Kościoła, a z drugiej pokazują, gdzie tych elementów szukać na wystawie. Do tych elementów należy przede wszystkim kamień węgielny oraz fundament. Jezus, który stoi u początków
budowli Kościoła, nazywany bywa fundamentem, ale najczęściej Biblia określa Go głowicą węgła lub kamieniem węgielnym. Ten ostatni dzisiaj ma charakter symboliczny, ale nie zawsze tak było. W starożytnych
gmachach, takich jak Świątynia Jerozolimska, węgieł, będąc narożem, spajał dwie ściany budowli. Sprawiał, że się nie rozsypała, a jednocześnie był widoczny poprzez wszystkie warstwy. Słowo
Boże wskazuje na wystawione zabytkowe naczynia liturgiczne ściśle związane z Eucharystią (np. patena, kielich, puszka). Naczynia pochodzą z każdego stulecia istnienia katedry. Fundament
nie jest widoczny, niemniej to dzięki niemu budowla stoi i może wzrastać. Apostołowie są takim fundamentem, na którym wznosi się Kościół. Istotnie, Apostołowie nie zapomnieli o swoich
następcach, których konsekrowali na biskupów, ci zaś konsekrowali dalszych następców. I tak jest do dzisiaj. Kolejne sale muzealne poświęcone są biskupom, najpierw sejneńskim, bezpośrednim
poprzednikom naszych Pasterzy oraz biskupom łomżyńskim.
Wystawa będzie czynna do 9 lutego 2004 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu