Adwent jest okresem nie pokuty, ale radosnego oczekiwania. Chodzi tu o radość, która płynie z zapowiedzi przyjścia Zbawiciela. Boże Narodzenie jest czymś, co ze swojej natury skłania nas do radości. Często mówimy, że to najradośniejsze święta, dlatego tak bardzo lubimy je przeżywać, tak bardzo na nie czekamy
62-letnia kobieta z południa Włoch urodziła zdrowe dziecko - podały media. Matka przeszła tylko kurację hormonalną i nie poddała się zabiegowi in vitro.
Wszystko poszło dobrze, ale nie jest powiedziane, że podobne ciąże tak samo się zakończą — mówi lekarz.
Matka, która jest jedną ze światowych rekordzistek, jeśli chodzi o wiek, ma na imię Maria Rosaria i pochodzi z okolic miasta Caserta. To jej pierwsze dziecko. Wcześniej kobieta cztery razy poroniła, ale cały czas marzyła, podobnie jak jej mąż, o dziecku - podkreśliła środowa prasa.
Gazety cytują lekarzy, którzy zapewnili, że ciąża przebiegała normalnie i to do tego stopnia, że przyszła matka w siódmym miesiącu uprawiała aktywność fizyczną.
Reklama
Chłopiec o imieniu Elias przyszedł na świat we wtorek w klinice w mieście Castel Volturno. Waży 3,5 kilograma i ma 50 centymetrów. Dziecko urodziło się w 34. tygodniu ciąży w wyniku cesarskiego cięcia, które - jak przyznali lekarze - okazało się konieczne, bo chłopiec szybko rósł, ale było też ryzykowne z powodu wieku matki i jej zdrowia. Obecnie ich stan określa się jako doskonały.
Wszystko dobrze się skończyło, udało nam się przeprowadzić ten wyjątkowy poród. Ekipa medyczna promienieje ze szczęścia — powiedział ordynator oddziału ginekologii i położnictwa Stefano Palmieri.
Jak wyjaśnił, nie wiadomo jeszcze, czy matka będzie mogła karmić dziecko piersią.
Doktor Palmieri zastrzegł zarazem: To są przypadki nadzwyczaj rzadkie, które niosą za sobą ogromne ryzyko zarówno dla matki, jak i dziecka.
Jak odnotowuje „Corriere del Mezzogiorno”, w tej samej klinice w Castel Volturno w zeszłym roku dzieci urodziły kobiety w wieku 54 i 57 lat.
Znana marka zmienia swą politykę wobec zawodniczek w ciąży
2019-09-26 08:56
rk (KAI/LiveAction.org) / Nowy Jork
Jako prawdziwy milowy krok w walce z dyskryminacją sportsmenek, które chcą zostać matkami, okrzyknęła jedna z organizacji pro-life w USA zwycięstwo amerykańskiej lekkoatletki Allyson Felix w starciu z firmą Nike. Ta dziewięciokrotna medalistka olimpijska i jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek lekkoatletycznych wszechczasów miała zostać ukarana finansowo przez globalną markę, z którą mistrzynię sportu wiązał kontrakt, za to, że zdecydowała się urodzić dziecko.
youtube.com
Gdy Felix poinformowała Nike, że jest w ciąży, władze spółki zapowiedziały wypłacanie sponsorowanej zawodniczce tylko 70 proc. należnej stawki. Wszystko dlatego, że olimpijka uznała, że ważniejsze niż udział w zawodach sportowych jest urodzenie dziecka. W wyniku konfliktu ze sponsorem Felix próbowała nawet początkowo ukrywać to, że jest ciąży. Dopiero po pewnym czasie zrozumiała, że czynienie z tajemnicy z czegoś, co było dla niej prawdziwym spełnieniem, to błąd.
O swych doświadczeniach z tamtego czasu opowiada teraz mediom. Po ciężkim zatruciu ciążowym (stan przedrzucawkowy) urodziła dziecko w 32. tygodniu ciąży poprzez cesarskie cięcie. Felix ma nadzieję, że jej doświadczenia pomogą innym kobietom, które martwią się - tak jak ona przez lata - że założenie rodziny oznacza poważne ryzyko dla ich karier sportowych.
Przed przystąpieniem do walki o swoje prawa pisała: „Jestem jedną z najszerzej promowanych przez Nike lekkoatletek. Kto mógłby zapewnić ochronę macierzyństwa, jak nie ja?” – napisała na łamach „New York Times’a”.
W sierpniu ubiegłego roku, dzięki jej i innym zawodniczkom, które przyłączyły się do publicznej debaty, firma Nike zdecydowała się zmienić zasady i zapewniła, że sportsmenki w ciąży nie będą karane poprzez zmniejszenie stawki lub rozwiązanie z nimi kontraktu. Okres ochronny dla brzemiennych zawodniczek wynosić ma 18 miesięcy, począwszy od 8 miesięcy przed wyznaczonym terminem porodu. Precedensowe rozstrzygnięcie w tej sprawie ma także obejmować inne dziedziny sportu, w których zawodniczki podpisują kontrakt z tą marką odzieżową.
Sama Felix ostatecznie zdecydowała się podpisać nową umowę z firmą Athleta, ale jak podkreślają obrońcy życia z Live Action, dzięki olimpijce dokonał się prawdziwy milowy krok w walce z dyskryminacją sportsmenek, które chcą zostać matkami.
Jasna Góra: wigilijne kolędowanie z plejadą gwiazd
2019-12-12 17:16
it / Jasna Góra (KAI)
W wigilię Bożego Narodzenia odbędzie się rodzinny koncert kolęd z Jasnej Góry w wykonaniu plejady polskich gwiazd. W inicjatywie udział wezmą polscy artyści, którzy zapraszają do wspólnej modlitwy tradycyjnymi świątecznymi utworami. Widowisko religijne przygotowuje Program Pierwszy Telewizji Polskiej.
Monika Książek/Niedziela
Reżyser Bolesław Pawlica podkreśla, że to wielki zaszczyt móc w tak wyjątkowym miejscu realizować świąteczny koncert. Jego formuła jest bardzo prosta. - Chcieliśmy, aby artyści zaprosili do wspólnego śpiewania swoich najbliższych, tak, aby było to rzeczywiście rodzinne kolędowanie - wyjaśnia reżyser. Dodaje, że „każda z gwiazd zaśpiewa jedną kolędę sama, po czym zaprosi kogoś bliskiego ze swojej rodziny, żeby razem z nim kolędować. - Mam nadzieję, że ta idea państwu się spodoba i koncert będzie piękny - mówił Pawlica.
Koncert przygotowywany jest z dużym rozmachem z wykorzystaniem różnorakiego sprzętu: światła, nagłośnienia, kamer, rekwizytów. - Jeśli już dostąpiliśmy tego zaszczytu, by móc tutaj koncertować, chcielibyś my to zrobić jak najlepiej, żeby tą cudowną bazylikę pokazać jak najpiękniej, by w kamerach telewizyjnych wieczorem wyglądała tak, jak widzimy ją w ciągu dnia - powiedział reżyser.
O wielkim przeżyciu, którym jest kolędowanie na Jasnej Górze mówi też Zygmunt Kukla, dyrygent orkiestry Kukla Band. - Robiliśmy już wiele koncertów, ale nigdy tutaj. To jest wyjątkowe miejsce, odczuwamy to już na próbach, zauważyłem atmosferę w orkiestrze inną niż zwykle - powiedział dyrygent. Podkreślił, że „po raz kolejny przekonuje się o tym, że kolędy to prawdziwe arcydzieła”. - To miniaturki, które są nie tylko ładnymi melodiami, ale są wartością samą w sobie a wykonywane w takim miejscu mają wartość unikalną - zauważył.
-Kolędy śpiewane wspólnie z mamą, ojcem, bratem czy siostrą to jest coś, co na pewno stworzy wyjątkową atmosferę, dlatego mam nadzieję, że państwo będziecie nie tylko słuchać, ale i oglądać – powiedział Zygmunt Kukla.
Przypomniał, że Polska jest chyba jedynym krajem, gdzie w tak uroczysty sposób obchodzi się wigilię, śpiewając wtedy głównie kolędy. - Mamy nadzieję, że koncert nadawany w czasie gdy wiele rodzin zasiądzie do wspólnego stołu, też zachęci do kolędowania, że przypomnimy sobie wszystkie zwrotki tych jakże pięknych utworów - powiedział dyrygent.
Na scenie pojawi się prawie 40 osób. Najliczniejszą będzie 7- osobowa rodzina Justyny Steczkowskiej. Po raz pierwszy wystąpi mama barci Golców. Będzie też ojciec Sebastiana Karpiela Bułecki, zespół kolędników z Podkarpacia. W orkiestrze zasiądzie 20 osób, a chór gospelowy liczyć będzie 18 artystów. Reżyser Bolesław Pawlica pięć lat temu przygotowywał na Jasnej Górze koncert kolęd w wykonaniu zespołu Golec uOrkiestry a dwa lata temu realizował koncert na jubileusz 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej. - Chciałem podkreślić swój artystyczny związek z tym miejscem, które jest dla mnie naprawdę szczególne – powiedział artysta. Rodzinny koncert kolęd z Jasnej Góry w wykonaniu plejady polskich gwiazd m.in. braci Golców, Justyny Steczkowskiej, Rafała Brzozowskiego, Mateusza Ziółko, Sebastiana Karpiela Bułecki czy zespołu Pectus zostanie pokazany w dwóch częściach w programie I TVP w wigilię Bożego Narodzenia. Początek ok. 17.20.
Nagranie tego niezwykłego widowiska odbędzie się dziś wieczorem w bazylice jasnogórskiej.
Portugalia: więźniowie pomogli w budowie gigantycznej szopki w Bradze
2019-12-13 19:19
mz (KAI/AE) / Braga
Więźniowie z zakładu karnego w Bradze w północno-zachodniej Portugalii pomogli przygotować jedną z największych w tym kraju żywych szopek w miejscowości Priscos. Na powierzchni ponad 30 tys. m kw. powstała tam scenografia z czasów narodzin Jezusa. Do 12 stycznia kilkuset statystów będzie przedstawiało sceny biblijne. Współodpowiedzialny za budowę szopki ks. João Torres powiedział, że w pracach przy budowie 90 scen uczestniczyło łącznie ponad 40 więźniów.
Ks. Jerzy Uchman
Priscos jest jednym z etapów szlaku bożonarodzeniowych żłóbków, do których odwiedzenia co roku zachęca archidiecezja Bragi. Na trasie zwiedzający mogą zobaczyć m.in. szopkę w tamtejszej katedrze, w muzeum Piusa XII, a także w kilkunastu parafiach miasta i okolicznych miejscowości.
Oryginalny projekt w Priscos ruszył po raz pierwszy jako owoc wystosowanego w 2006 r. przez portugalskich biskupów apelu, aby w okresie Adwentu i Bożego Narodzenia bardziej eksponować postać Dzieciątka Jezus.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Redaktor Naczelna Tygodnika Katolickiego „Niedziela” wyznaczyła w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.