Reklama

Z cyklu: barwy życia w religiach świata

Po drugiej stronie wolności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wolność nie jest lekka, jak wydaje się to jej przeciwnikom. Wolność jest bardzo trudna do zniesienia, to nader ciężkie brzemię. I ludzie łatwo rezygnują z wolności, by uczynić swe życie lżejszym.
M. Bierdiajew

O tym, jak trudna jest wolność, przekonali się już nasi prarodzice. Niepomna ludzkiej słabości wymaga dokonywania wyborów lub... stanięcia ponad nimi, nigdy poniżej. Nic dziwnego, że po wielokroć człowiek ze swojej wolności rezygnuje. Rzadko wprost i z premedytacją, częściej powoli, systematycznie i nie bez pewnej dozy przyjemności. Najpowszechniejszym bowiem sposobem na trudy wolności zdają się być nałogi... Alkohol, nikotyna, narkotyki - to, jak wiadomo, tylko niektóre z uzależnień. W swoistym studium psychologiczno-duchowym uzależnionego umysłu Ignacy Witkiewicz analizuje proces uzależniania. Opisuje poszczególne etapy wpadania w nałóg, od specyficznej początkowej przyjemności, poprzez coraz głębsze pogrążanie się w koszmarze, ku - mówiąc wprost - duchowemu samobójstwu. U progu „znałogowienia” stoi, według Witkiewicza, metafizyczny niepokój, z którym nie wszyscy potrafią sobie poradzić. Analizy nałogów i opisy wychodzenia zeń zajmują niemało miejsca w literaturze. Wiele spośród klasycznych już w naszej kulturze dzieł sztuki stworzyli artyści uwikłani w walkę z nałogiem. I spytać by tylko można, ilu istotnych rzeczy nie stworzyli, bo walkę tę przegrali. Przyczyny popadania w nałogi od lat tropią psycholodzy. Psychologia jednak jest nauką młodą, nałóg zaś towarzyszy nam od wieków. Nic dziwnego, że istnieją pewne sposoby radzenia sobie z nałogami zakorzenione w religijnej tradycji. Chociaż substancje uzależniające nierzadko wpisują się w religijną obrzędowość (np. pejotyl stosowany w rytuałach Indian), każda z wielkich religii świata negatywnie ocenia wszelkie uzależnienia. Najbardziej znany jest chyba muzułmański zakaz spożywania alkoholu. Przed używaniem substancji toksycznych przestrzega buddyzm. Hinduizm, judaizm i chrześcijaństwo również nawołują do zachowania jasności umysłu, niepokojąc się powszechnością uzależnień. Z pomocy uzależnionym słyną protestanci i katolicy. Popularne kursy niepalenia prowadzone przez zielonoświątkowców czy adwentystów, kluby AA prowadzone przy katolickich parafiach - to swoiste znaki czasu. Już w bardzo starych Opowieściach pielgrzyma prawosławny autor przytacza dwa przykłady wyzwolenia z alkoholizmu. Otóż pewien zniszczony nałogiem kapitan skorzystał z rady pielgrzyma i gdy tylko miał pokusę picia, czytał jeden rozdział z Ewangelii - chęć na coś mocniejszego natychmiast mu mijała. Inny spotkany przez pielgrzyma alkoholik również skorzystał z jego rady. Tym razem pątnik zalecił mu, by w momencie pokusy powtarzał 33 razy modlitwę Jezusową na cześć 33 lat Jego ziemskiego życia. Ta charakterystyczna dla prawosławia forma modlitwy pomogła zresztą wielu ludziom.
Zapytany o stosunek do substancji uzależniających prawosławny biskup Chryzostom ze świętej góry Atos stwierdza, że o ile umiarkowane picie napojów alkoholowych jest dopuszczalne, o tyle palenie papierosów jest jednoznacznie potępiane. Palenie jest nałogiem późniejszym od pijaństwa, dlatego ani w Piśmie Świętym, ani u pierwszych Ojców Kościoła nie znajdujemy zakazu palenia. Ale już w XVIII w. św. Nikodem (autor Niewidzialnej walki duchowej) w swym zbiorze pouczeń o pięciu zmysłach człowieka omawia zagadnienie palenia wraz z historią nałogu. Stwierdza, że palenie sprzeciwia się tradycyjnym moralnym zasadom i cnotom chrześcijańskim. Pisze nawet ostro: „Czyż chrześcijanie, będąc naczyniem Ducha Świętego, mogą stać się siedliskiem diabelskiej nieczystości?”. Wszyscy współcześni starcy Atosu i wybitni duchowni Cerkwi greckiej potępiają palenie papierosów. Niektórzy starcy Atosu nie chcą nawet spowiadać palaczy, twierdząc, że jeśli nie są w stanie zaniechać palenia to i innych złych skłonności nie potrafią zwalczyć. Na górze Atos znana jest też pewna historia jednoznacznie potępiająca palenie. Otóż, na początku XX wieku, kiedy Turcy usunęli większość prawosławnych Greków z Azji Mniejszej, w okolicach Smyrny miało miejsce następujące wydarzenia. Pewien turecki sprzedawca ze sklepu mięsnego posiadał ikonę Przenajświętszej Bogarodzicy, która służyła mu za deskę do krojenia mięsa. Kiedy zauważył to pewien prawosławny chrześcijanin, postanowił zapobiec dalszej profanacji i wraz z mięsem kupił tę ikonę jako zwykłą deskę. Zaniósł ją do swego domu, oczyścił i powiesił w salonie. Na nieszczęście palił papierosy. Po kilku dniach przebywania ikony w jego domu zjawiła mu się we śnie Matka Boża i uprzedziła, że jeśli nie przestanie okadzać jej ikonę unoszącym się dymem z papierosa, to niech odniesie wizerunek tam, skąd go wziął. Jak widać, Bogarodzica wolała, aby Turek kroił na jej ikonie mięso, aniżeli prawosławny chrześcijanin raczył ją wonią „kadzidła diabelskiego”. Podobno człowiek ten już nigdy nie zapalił. No cóż.... Trzeba by zatem wziąć byka za rogi, czy - jakby wolą niektórzy - za rogi wziąć prawdziwego Minotaura... Jeśli się znowu nie uda, pozostaje wierzyć tak jak bohaterowie powieści Fiodora Dostojewskiego, który w usta jednego z nich włożył pełne nadziei słowa: „I osądzi wszystkich sprawiedliwie i przebaczy dobrym i złym, wyniosłym i pokornym... A gdy już skończy ze wszystkimi, naonczas przemówi i do nas: „«Chodźcie i wy - powie - Chodźcie pijaniuteńcy! Chodźcie słabiutcy!» I my wszyscy przyjdziemy, nie wstydząc się i staniemy przed Nim. A On powie: «Świnie jesteście. Na obraz i podobieństwo bestii, ale chodźcie i wy też»”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję