„Nasza rodzina była całkiem przeciętna jeśli chodzi o gorliwość religijną. W każdą niedzielę i święta wspólnie z dziećmi uczęszczaliśmy na Mszę św., ale już w domu modliliśmy się osobno. Dzieci uczęszczały na lekcje religii, potem wstąpiły do oazy młodzieżowej. Braliśmy udział w pielgrzymkach do Częstochowy” - wspominają swoje początki w Ruchu Domowego Kościoła Zosia i Edward. „W 25. rocznicę ślubu postanowiliśmy pójść razem, aby podziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej za opiekę nad naszą rodziną. W drodze poznaliśmy Marysię i Mariana, którzy właśnie zaprosili nas na spotkanie do kręgu Domowego Kościoła. Zgodziliśmy się przyjść na spotkanie. Po jakimś czasie uczestniczenia w ruchu zrozumieliśmy istotę małżeństwa jako sakramentu świętego. Zaczęliśmy wprowadzać wspólne modlitwy, które bardzo zbliżyły nas do siebie. Poczuliśmy, że nasze małżeństwo jest teraz pełniejsze, jednocześnie bardziej otworzyliśmy się na siebie, odczuliśmy większą miłość do Pana Jezusa i siebie nawzajem”.
Domowy Kościół
Reklama
W naszej diecezji istnieją cztery rejony Domowego Kościoła: w Jaworznie, Olkuszu, Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej. Nad całością formacji czuwa ks. dr Andrzej Cieślik, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu i para moderatorów diecezjalnych Iwona i Andrzej Walusiakowie z Olkusza. By powstał krąg, nie trzeba wcale kilkunastu rodzin, wystarczą 3-4. Należy go zgłosić Księdzu Proboszczowi lub ks. Cieślikowi, by wyznaczył kapłana opiekującego się rodzinami. Przydzielona zostaje także para pilotująca, która wprowadza w życie wspólnoty. Kolejnym stopniem rozwoju jest udział w rekolekcjach tematycznych oraz w dniach skupienia i ORAR-ach, czyli oazach rekolekcyjnych animatorów rodzin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zacząć?
„Najlepiej od rekolekcji. Tam człowiek przeżyje najlepiej doświadczenie wspólnoty. A poza tym ożywi własnego ducha” - zachęca Iwona Walusiak, diecezjalna moderatorka. „Kiedy człowiek
widzi, że inni potrafią żyć Ewangelią i są z tego powodu szczęśliwi, to chce się podążać ich śladami. Znane są nam przecież przypadki pokonywania wielkich kryzysów małżeńskich dzięki uczestnictwie w rekolekcjach
czy dzięki spotkaniom w kręgach rodzin. Nasz diecezjalny dom rekolekcyjny w Niegowej stoi otworem. Można także wziąć udział w rekolekcjach organizowanych poza naszą diecezją. Wystarczy tylko chcieć i
znaleźć chwilę czasu” - dodaje.
Gdyby jakaś rodzina zapragnęła stworzyć krąg w swojej parafii, to prosimy o kontakt z parami rejonowymi. W rejonie Dąbrowy Górniczej opiekę nad kręgami sprawują Danuta i Tadeusz Miklasińscy, tel.
(0-32) 262-50-91; w rejonie Sosnowca Joanna i Darek Hachułowie; w rejonie Olkusza: Anna i Paweł Borowscy, tel. (0-32) 645-09-56 i w rejonie Jaworzna: Justyna i Grzegorz Bielowowie, tel. (0-32) 616-15-61.
Zawsze też można poprosić o pomoc parę diecezjalną Iwonę i Andrzeja Walusiaków, tel. (0-32) 754-80-86. Dwa nowe kręgi rodzin powstają w parafii św. Tomasza Ap. w Sosnowcu.
Czym zajmuje się para diecezjalna?
Reklama
„Para diecezjalna przygotowuje plan pracy formacyjnej na cały rok. Wyznacza pary odpowiedzialne za przygotowanie rekolekcji oraz pary przygotowujące ORAR-y i dni skupienia. Zatwierdza tematy rekolekcji i reprezentuje diecezję na spotkaniach ogólnopolskich. Po prostu czuwa nad całym ruchem w diecezji” - wylicza para diecezjalna. „Na przykład w dniach 13, 14 marca braliśmy udział w DWDD, czyli Dniu Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych. W spotkaniu wzięli udział nie tylko animatorzy z Domowego Kościoła, ale również animatorzy oazy młodzieżowej i dziecięcej. Zauważyliśmy, że po pewnych trudnościach Ruch Światło-Życie, z którego wyrastają wspólnoty dzieci, młodzieży i dorosłych, zmierza ku jedności. Bo trzeba powiedzieć, że młodzież nie zawsze trafia do Domowego Kościoła, a jest to przecież naturalna kolej formacyjnej drogi. To zaczyna się zmieniać. Mamy nadzieję, że dzięki tej tendencji powstanie coraz więcej kręgów” - relacjonuje z nadzieją w głosie Iwona Walusiak.
Idea ruchu
Domowy Kościół powstał z inicjatywy sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Ma on swoje źródło w nurcie odnowy Soboru Watykańskiego II. Założyciel ks. Franciszek Blachnicki, odczytując znaki czasu, rozpoczął na polskiej ziemi dzieło Oaz Żywego Kościoła od organizowania rekolekcji oazowych dla ministrantów, Krucjaty Wstrzemięźliwości, a w latach następnych wypracował cały system formacyjno-ewangelizacyjny, obejmujący dzieci, młodzież i dorosłych, a także rodziny. W roku 1976 Ruch Żywego Kościoła przyjął nazwę Ruch Światło-Życie. Wspólnoty rodzin, ubogacone o duchowość międzynarodowego ruchu małżeństw katolickich Equipes Notre Dame, przyjęły nazwę Ruch Domowy Kościół.
Formacja i duchowość
Formacja Domowego Kościoła jest realizowana zarówno w oparciu o system pracy Equipes Notre Dame, jak i Ruchu Światło-Życie. Na poszczególnych stopniach oazy rekolekcyjnej, a zwłaszcza na I stopniu, formacja małżonków poszerzona jest o zagadnienia dotyczące duchowości małżeńskiej i życia rodzinnego, na II stopniu o tzw. liturgię rodzinną, a na III stopniu o budowanie wspólnoty w Kościele. Podstawowa praca formacyjna małżonków odbywa się w rodzinie, w comiesięcznych spotkaniach kręgu rodzin oraz przez uczestnictwo w dniach wspólnoty Ruchu.