Delegat ds. nuncjatur w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, do niedawna nuncjusz apostolski w Kongo i Gabonie, wygłosił homilię podczas I Nieszporów o św. Wojciechu sprawowanych w sobotni wieczór w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Salvatore Pennacchio. Hierarcha w mocnych słowach zdiagnozował duchową kondycję Europy. Pytał też o podziały i niepokoje targające polską sceną polityczną i naszym społeczeństwem.

„Z prastarego Gniezna, z piastowskiego gniazda światło św. Wojciecha rozbłyska w naszej Ojczyźnie i na tym kontynencie, który nam się zestarzał i jakby zachorował na duchową chorobę Alzheimera. Coraz częściej ten kontynent zapomina o korzeniach, z których wyrasta, o fundamencie, na którym została zbudowana europejska cywilizacja, goniąc za ideologiami, które nie tylko nie uznają Boga, ale przestały szanować człowieka, jego ludzką naturę, jego egzystencjalną jedność ciała i ducha, jego naturalne środowisko rodzinne i jego wolność do samostanowienia” – mówił abp Pawłowski.

„Czy to nie jest wymowne i zatrważające – pytał dalej – że coraz częściej i coraz głośniej brzmią hasła o ochronie zwierząt i roślin, aniżeli o ochronie i trosce o człowieka? Czy to sprawiedliwe, że chronimy stare drzewa, a tak łatwo wyrzucamy na śmietnik historii naszych staruszków, w obrzędzie tzw. słodkiej śmierci, która nigdy słodka nie jest” – stwierdził dodając, że ekologia jest oczywiście ogromną wartością, nie może być jednak wartością nadrzędną, większą aniżeli ochrona praw człowieka czy ludzkiego życia.

Kaznodzieja nawiązał też do inaugurowanych w Gnieźnie obchodów 600-lecia prymasostwa podkreślając, że funkcja Prymasa Polski zawsze miała wymiar i misję jednoczenia. Jednoczenia nas na tych polskich często skomplikowanych drogach.

„Czy musi być tak, że ideologia, wyścig po słupki sondaży politycznych, dzieli nas, ludzi spod biało-czerwonej flagi i godła jakim jest polski zwycięski orzeł? Czy Polak nie może być Polakowi bratem? Czy Solidarność musi być tylko hasłem sprzed lat, które dzisiaj jakby wypłowiało? Czy musimy tak łatwo sprzedawać polską godność w przydrożnych kasach pozornego postępu i wielkości, które okazują się słabą grą świateł i prymitywną agitacją współczesnych błaznów uchodzących za autorytety?” – pytał abp Pawłowski. I apelował.

„Idźmy w pielgrzymce. Pielgrzym to ktoś, kto przeprasza, dziękuje, idzie i prosi. Przepraszajmy, bo wiele nam się nie udało, ale ta sobota jest w Polsce i na świecie wigilią miłosierdzia Bożego, a miłosierdzie większe jest niż grzech i słabość. Dziękujmy za wzór świętości objawiony w naszych świętych patronach i za wolną Ojczyznę. I prośmy, aby Zwycięzca śmierci, piekła i szatana napełniał nas pokojem” – mówił na koniec abp Pawłowski.

Podczas nieszporów śpiewał tradycyjnie Chór Prymasowski pod dyrekcją ks. kan. Dariusza Sobczaka. W czasie nabożeństwa Prymas Polski poświęcił płaszcze dla nowych członków Towarzystwa św. Wojciecha działającego na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji bydgoskiej. Następnie wyruszyła procesja z relikwiami św. Wojciecha, która przeszła ulicami miasta do kościoła św. Michała Archanioła. Podążali w niej przybyli na uroczystość duchowni, pielgrzymi, członkowie bractw, towarzystw i wspólnot, młodzież, harcerze, mundurowi, przedstawiciele władz. Procesji przewodniczył Prymas Hiszpanii abp Braulio Rodriguez Plaza z Toledo. Wśród idących za srebrnym relikwiarzem św. Wojciecha byli m.in.: kard. Stanisław Dziwisz z Krakowa, abp Stanisław Gądecki z Poznania, abp Tadeusz Kondrusiewicz metropolita mińsko-mohylewski oraz kilkunastu arcybiskupów i biskupów. Jutro relikwie męczennika przeniesione zostaną do katedry gnieźnieńskiej, gdzie o 10.00 sprawowana będzie uroczysta Suma odpustowa pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka i z homilią Prymasa Czech kard. Dominika Duki.

Retransmisję nieszporów obejrzeć można na www.archidiecezja.pl