Reklama

Wiadomości

Kraków: Msza pogrzebowa za Zbigniewa Wodeckiego

W Bazylice Mariackiej w Krakowie odbyły się dziś uroczystości pogrzebowe Zbigniewa Wodeckiego. W uroczystości, która miała charakter rodzinny, uczestniczyła najbliższa rodzina, przyjaciele, aktorzy, piosenkarze, przedstawiciele świata kultury i nauki, władz państwowych i samorządowych. Wybitnego muzyka żegnały tłumy mieszkańców Krakowa. Artysta został pochowany w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim.

[ TEMATY ]

pogrzeb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed południem z Wieży Mariackiej rozbrzmiały dźwięki utworu Louisa Armstronga „What a Wonderful World”. Wielbiciele twórczości Wodeckiego żegnali go na Rynku Głównym bijąc brawo.

Mszy św. w kościele mariackim przewodniczył bp Tadeusz Pieronek, a koncelebrowali ją ks. infułat Dariusz Raś, proboszcz bazyliki, ks. infułat Jerzy Bryła, duszpasterz krakowskich artystów i ks. prof. Jan Machniak. Zgodnie z wolą rodziny podczas uroczystości zamiast kwiatów i wiązanek wspierano datkami Małopolskie Hospicjum dla Dzieci

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Homilię wygłosił ks. prof. Robert Tyrała, konsultor podkomisji ds. Muzyki Kościelnej Konferencji Episkopatu Polski i prezydent Międzynarodowej Federacji Pueri Cantores, który wielokrotnie cytował teksty piosenek śpiewanych przez Wodeckiego.

"Gdy dni wyblakną mi i powiem tak /żegnaj mój świecie /Podjedzie tu kierowca z mgły w niebieskim swym kabriolecie /Ja sam dojadę tam gdzie czeka mnie ostatnia puenta …" - przytoczył słowa utworu „Szczęście jest we mnie” ks. prof. Tyrała.

Reklama

- I oto jesteśmy w Bazylice Mariackiej, gdzie słyszymy ten śpiew: żegnaj mój świecie … tu - świecie widzialny - po tej stronie życia bowiem nie zobaczymy już naszego zmarłego: męża, ojca, dziadka, przyjaciela, znajomego, człowieka którego kochali inni ludzie … nie zobaczymy, bo poszedł po najważniejszą nagrodę … najważniejszego Fryderyka czy światowe Grammy … po nagrodę do innego świata … do Boga! - mówił ks. prof. Tyrała.

- Nikt z nas nie żyje dla siebie … nikt nie umiera dla siebie … Te słowa z dzisiejszej pierwszej lekcji dobrze oddają życiowe powołanie, życiową misję każdego z nas. Bowiem, nie żyjemy sami dla siebie, nie jesteśmy samotnymi wyspami … jesteśmy i żyjemy we wspólnocie: rodziny, przyjaciół, bliskich i dalekich … rodzinie chrześcijańskiej i rodzinie ludzkiej – mówił duchowny.

-Sprawdziły się w tym słowa papieża Jana Pawła II, który w liście do artystów pisał: „Kto dostrzega w sobie tę Bożą iskrę, którą jest powołanie artystyczne - powołanie muzyka - odkrywa zarazem pewną powinność: nie można zmarnować tego talentu, ale trzeba go rozwijać, ażeby nim służyć bliźniemu i całej ludzkości”- powiedział ks. prof. Tyrała. - Dla Zbigniewa życie zmieniło się, ale nigdy się nie skończy... prosimy więc dziś dla niego o radość śpiewania i grania przed Miłosiernym Bogiem, który oczyszcza ze wszelkiego grzechu - zaznaczył duchowny.

Reklama

W czasie mszy świętej odczytany został pożegnalny list prezydenta RP Andrzeja Dudy, którego reprezentował Wojciech Kolarski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. - Z wielkim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Zbigniewa Wodeckiego, wybitnego artysty i instrumentalisty. Na jego piosenkach wychowały się pokolenia. Inspirował młodych artystów – napisał prezydent. - W każdym gatunku potrafił odnaleźć swoje miejsce i dać coś od siebie. Żegnamy wirtuoza, ale także szlachetnego człowieka. Jego odejście jest wielką stratą dla polskiej kultury" - odczytano w liście od prezydenta RP.

Następnie ks. Dariusz Raś, proboszcz bazyliki mariackiej odczytał podziękowania od rodziny Zbigniewa Wodeckiego. - Pierwsze słowo "dziękuję" adresujemy do Boga za 67 lat życia wybitnie utalentowanego artysty. Życie naszego Zbigniewa nie było usłane różami, ale jest za co Opatrzności dziękować. Rodzina była jego radością: spacery ul.Grodzką, wspólna czekolada, telefony z tras koncertowych - to na zawsze pozostanie w naszych sercach – napisała rodzina Wodeckiego, dodając że „Kraków był jego dumą. Kroczył przez miasto z podniesioną głową i z drugiej strony dziękuje za możliwość życia tutaj”.

Drugie słowo "dziękuje" rodzina skierowała do osób, które „go kochały i czerpały z niego inspiracje, rozrywkę. Chcemy podziękować za wiele dobra, które odczuwamy po stracie. Dziękujemy biskupowi Pieronkowi za mszę. Nasz mąż, tata i dziadziuś bardzo sobie księdza biskupa cenił. Dziękujemy też za piękne słowa kazania – napisała rodzina artysty.

Rodzina podziękowała także prezydentowi miasta Jackowi Majchrowskiemu i prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie.

„Trzecie słowo "dziękuję" chcemy przekazać przyjaciołom rozsianym po całym świecie. Akademia Muzyczna, czy Piwnica pod Baranami byłyby bez was chłodnymi miejscami – napisała rodzina.

Artysta został pochowany w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim.

Zbigniew Wodecki zmarł w poniedziałek 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Miał 67 lat. Artysta 5 maja przeszedł w stolicy operację bajpasów. Niespodziewanie 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. Był jedną z najważniejszych postaci polskiego świata muzycznego ostatnich kilkudziesięciu lat.

2017-05-30 14:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łazy: uroczystości pogrzebowe śp. ks. Krzysztofa Jeziorowskiego

[ TEMATY ]

pogrzeb

Agnieszka Raczyńska-Lorek

Świadectwo śp. ks. kan. Krzysztofa Jeziorowskiego o modlitwie różańcowej
CZYTAJ DALEJ

Nowenna za dusze czyśćcowe

[ TEMATY ]

nowenna

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.

AUTOR: Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych: wspomozycielki.pl; apdc.wspomozycielki.pl
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanie zabiegają o godny pochówek dla zmarłych w Kalkucie

2025-11-04 14:44

[ TEMATY ]

Kalkuta

Vatican Media

W duchu modlitwy za zmarłych chrześcijanie z Kalkuty w Indiach rozpoczęli inicjatywę „Shamman Samadhi” – co w sanskrycie oznacza „godny pochówek”. Celem projektu jest zapewnienie każdej osobie godnego i bezpłatnego pochówku, niezależnie od statusu społecznego i majątkowego.

Jak wyjaśniają przedstawiciele Rada Chrześcijańskich Pochówków w Kalkucie, inicjatywa jest „gestem współczucia i włączenia”, która połączyła przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich. Projekt ma zagwarantować, by każdy, bez względu na swoje pochodzenie i sytuację ekonomiczną, mógł otrzymać pełen należnego szacunku i bezpłatny pochówek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję