Reklama

Dobry uczeń Karol Wojtyła

Droga edukacyjna Jana Pawła II była trudna. Przyszło mu zdobywać wykształcenie w skomplikowanych i niełatwych czasach najnowszej historii Polski: latach okupacji hitlerowskiej, stalinizmu, trudnym okresie PRL - a więc ograniczania wolności Kościoła, deprecjonowania jego roli w historii Polski. Na przekór tym czasom wzrastała jego wielkość i siła moralna, a on sam stawał się największym nauczycielem narodu.

Niedziela kielecka 35/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O drodze edukacyjnej Ojca Świętego z dr. Stanisławem Majewskim z Instytutu Pedagogiki Akademii Świętokrzyskiej rozmawia Agnieszka Dziarmaga

Agnieszka Dziarmaga: - Biografowie Papieża zgodnie podkreślają wpływ atmosfery rodzinnej i pierwszych lat szkolnych na ostateczne ukształtowanie się bogatej osobowości Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stanisław Majewski: - Jan Paweł II uczył się w Szkole Powszechnej w Wadowicach, by po 4 latach - w 1930 r. kontynuować naukę w miejscowym Gimnazjum 8-klasowym na kierunku klasycznym z łaciną i greką, a także przewagą przedmiotów humanistycznych. Należał do najlepszych uczniów, wykazując ogromne zainteresowanie literaturą klasyczną, jak i współczesną polską. Wielka w tym zasługa ojca, który po śmierci matki Karola w 1929 r., Emilii, otoczył syna szczególną opieką. Pomagał mu w odrabianiu lekcji, zabierał go na wycieczki, w których czasem uczestniczył starszy brat Edmund. W okresie wadowickim Karol zdradzał zainteresowania sportem i turystyką. Zetknął się też z ukochaną dziedziną - teatrem. Warto przypomnieć tu postać dyrektora wadowickiego Gimnazjum, Jana Królikiewicza, który był miłośnikiem teatru, organizatorem życia teatralnego w szkole i inicjatorem kontaktów młodzieży z żywymi, profesjonalnymi teatrami Krakowa.
Ważną postacią dla przyszłego Papieża był Mieczysław Kotlarczyk, nauczyciel języka polskiego w Prywatnym Gimnazjum Ojców Karmelitów w Wadowicach i w Sosnowcu. Młody aktor Karol Wojtyła chętnie przyjmował trudne role, sam także próbował reżyserowania sztuk. Rok 1938 zapisuje się trzema ważnymi wydarzeniami w życiu przyszłego Papieża: maturą, przeprowadzką do Krakowa i rozpoczęciem studiów polonistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na najstarszej polskiej uczelni wyższej młody student zetknął się z wieloma znakomitościami świata nauki. Intensywnie poznawał także Kraków i kontynuował swoje zainteresowania teatralne. Ujawnił swoje kolejne uzdolnienia - poetyckie i dramatopisarskie.

- Edukacja „podziemna” w okresie II wojny światowej jest doskonałym przykładem determinacji i zapału Karola Wojtyły na drodze pogłębiania wiedzy i wzrastania w wierze.

- Podczas koszmaru okupacji życie oświatowe i kulturalne zeszło do podziemia. Już jesienią 1939 r. ujawniły się cele polityki okupanta w zakresie oświaty, gdyż ukazały się oficjalne rozporządzenia władz Generalnej Guberni w tej dziedzinie. Na terenach włączonych do III Rzeszy odebrano Polakom wszelkie możliwości życia oświatowo-kulturalnego. Ofiarą polityki okupanta padły m.in. uczelnie kształcące kapłanów. Odpowiedzią Polaków na terror w dziedzinie oświaty był rozkwit tajnego nauczania, które początkami sięga jesieni 1939 r. Powstały podziemne władze oświatowe. Pierwszą była Tajna Organizacja Nauczycielska, potem ukształtował się aparat Polskiego Państwa Podziemnego. Tajne szkolnictwo prowadzono na wszystkich szczeblach od szkoły powszechnej do wyższej. Karol Wojtyła przeżywał w Krakowie wszystkie uciążliwości życia okupacyjnego. Realizując swoje zainteresowania teatralne jednocześnie podjął pracę fizyczną, najpierw w kamieniołomie, potem w Zakładach Sodowych „Solvay”. W 1941 r. na atak serca zmarł ojciec Karola. Bardzo boleśnie przeżywał on także aresztowanie księży przy kościele św. St. Kostki na Dębnikach. Biografowie K. Wojtyły uważają, że mniej więcej w tym czasie skrystalizowało się jego powołanie kapłańskie. Początkowo zamierzał zostać zakonnikiem - karmelitą bosym, ale Niemcy zakazali przyjmowania młodzieży do nowicjatów. Wstąpił więc do tajnego seminarium prowadzonego przez ówczesnego metropolitę krakowskiego księcia Adama Stefana Sapiehę. Karol Wojtyła pracował wtedy fizycznie, studiował teologię i nadal angażował się w życie teatralne w ramach podziemnego Teatru Rapsodycznego.

Reklama

- Często biografowie oceniają karierę naukową Jana Pawła II jako błyskawiczną.

- Rzeczywiście ona taka była. 1 listopada 1946 r. Karol Wojtyła przyjął święcenia kapłańskie z rąk kard. Sapiehy i w krótkim czasie wyjechał do Rzymu, by podjąć studia na dominikańskim Uniwersytecie Angelicum. Już w 1947 r. zdając egzamin z teologii uzyskał licencjat, zaś w czerwcu 1948 r. zdał wszystkie egzaminy konieczne do doktoratu i powrócił do kraju. Jego praca doktorska miała tytuł Zagadnienie wiary w dziełach św. Jana od Krzyża. W latach 1948-49 był wikariuszem w Niegowici, a następnie w parafii św. Floriana w Krakowie. Poświęcając się pracy duszpasterskiej, nie zaniedbywał pracy naukowej. W latach 1951-53 napisał i obronił rozprawę habilitacyjną na Uniwersytecie Jagiellońskim.
W niezwykle trudnym czasie (aresztowanie Prymasa Wyszyńskiego, proces bp. Kaczmarka) rozpoczęła się praca naukowa ks. Wojtyły jako nauczyciela akademickiego, w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, od 1954 r. Pracował tam na Wydziale Filozoficznym. Prowadził także wykłady w seminariach duchownych: krakowskim, śląskim, częstochowskim. Należy dodać, że w 1954 r. zlikwidowane zostały wydziały teologiczne Uniwersytetów w Krakowie i Warszawie. W przypadku Krakowa wydział taki funkcjonował od 1400 r., a więc od fundacji św. Jadwigi.
Od 1962 r. datuje się aktywny udział bp. K. Wojtyły w obradach Soboru Watykańskiego II.
W 1964 r. zostaje on arcybiskupem, w 1967 r. - kardynałem. I staje się pierwszoplanową postacią w Episkopacie Polski, a także wybitnym filozofem formatu światowego, uczestnikiem konferencji naukowych w Europie i na świecie.
Kard. Wojtyła nadal znajdował czas dla studentów i intensywnie pracował naukowo. Można zatem powiedzieć, że kiedy przyszło pamiętne konklawe 14 października 1978 r., kard. Karol Wojtyła znany był nie tylko w kręgach Kościoła, ale jako wybitny uczony w skali światowej, w dziedzinie filozofii, teologii. Trudna była jego droga edukacyjna, mimo to potrafił osiągnąć na niej tak wiele.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję