Podobnie jak w poprzednich latach, również i w tym dopisały parafianki gwizdowskie. W procesji z darami ofiarnymi w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przyniosły do ołtarza wieńce wykonane
z ziaren, kłosów i kwiatów. Nie żałowały czasu ani trudu, jaki włożyły w ich przygotowanie. - Niech to będzie Bogu na chwałę i na cześć naszej Patronki, Matki Bożej Pocieszenia - mówiły. Bo
mamy za co dziękować Bogu i Jego Matce.
Pierwszy wieniec przyniosły dzieci w strojach pierwszokomunijnych. Wykonany z ziaren zbóż i brązowego grochu w formie chrzcielnicy, miał przypomnieć dzieciom i dorosłym, że przy chrzcielnicy staliśmy
się dziećmi Bożymi.
Drugi, obustronnie wykonany, przypominał o 150-leciu ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Jest to typowy wieniec zbożowy wykonany z kłosów uprawianych zbóż. Po jednej
stronie pośrodku widnieje obraz Niepokalanej, a po drugiej obraz Serca Pana Jezusa i pod nim tarcza zielona ze słowami Papieża: „Nie lękajcie się”.
Trzeci przypominał, że obecnie w archidiecezji przeżywany jest Rok Pelczarowski. Wykonany został z ziaren białej fasoli i innych zbóż w formie feretronu z białym orłem. Na rozpostartych skrzydłach
widnieje napis: „BÓG, HONOR, OJCZYZNA”, zaś na piersi orła widnieje obraz św. Józefa Sebastiana Pelczara wykonany z kolorowych ziarenek z napisem pod spodem: „Św. Józefie Sebastianie,
módl się za nami”.
W procesji z darami przez przedstawicieli parafii został przyniesiony na wiklinowej tacy bochen nowego chleba oraz wino i miód. Na zakończenie Mszy św., przed rozesłaniem wiernych, celebrans podzielił
ten chleb na małe części i rozdał pomiędzy ludzi w kościele. Przedtem wyraził życzenie, aby nikomu nie brakło chleba oraz krótko wyjaśnił, że ten gest dzielenia się poświęconym nowym chlebem, ma wszystkim
przypominać, że jesteśmy jedną rodziną parafialną.
Pomóż w rozwoju naszego portalu