W swoim nauczaniu zawartym w encyklikach Jan Paweł II głosi tzw. opcję na rzecz ubogich. Zwraca przy tym uwagę, że na skutek niedostatku i nędzy oraz innych form poniżenia godności człowieka, jednostki są wykluczone z życia społecznego. Jakie to zjawiska, które powodują owo „wykluczenie”? Według Papieża przyczynami są: cierpienie pod ciężarem nędzy, analfabetyzm, trudności czy niemożność zdobycia wykształcenia, różne formy wyzysku i ucisku ekonomicznego, społecznego, politycznego, dyskryminacja, kryzys mieszkaniowy i bezdomność, bezrobocie oraz ograniczenie prawa do inicjatywy gospodarczej niszczące „twórczą podmiotowość człowieka” itp. Te wszystkie zjawiska to najważniejsze przyczyny izolacji i wykluczenia jednostek, a nieraz i całych grup i narodów.
Geografia tych zjawisk to nie tylko bogata Północ i biedne Południe naszej planety. Izolacja i wykluczenie z życia społecznego jednostek czy grup dotyczy także krajów wysoko rozwiniętych. Także tam bogactwo i nędza współistnieją.
Skala tego problemu, wynikającego z niesprawiedliwego podziału dóbr i usług, jest ogromna - „stosunkowo nieliczni posiadają wiele”, a liczni „nie posiadają prawie nic”. Tymczasem, jak pisze Ojciec Święty, zarówno nadmiar dóbr (na skutek odwrócenia hierarchii wartości i kultu posiadania), jak i ich brak, sprawiają, że wielu ludzi nie jest w stanie realizować swego powołania - zarówno w wymiarze czysto ludzkim, jak i transcendentnym.
A dobra te zostały pierwotnie przeznaczone dla wszystkich i są one potrzebne do realizacji powołania człowieka. Mają służyć nie tylko zaspokajaniu potrzeb, ale i otwierać nowe horyzonty na drodze rozwoju. Jan Paweł II pisze, że niebezpieczeństwo konsumpcjonizmu, czy „zjawisko sztucznych potrzeb” nie powinny przeszkadzać w uznaniu i użytkowaniu dóbr oraz zasobów będących do naszej dyspozycji. Co więcej, powinniśmy widzieć w nich dar Boga, dzięki któremu jesteśmy w stanie zrealizować swoje powołanie.
„Samo posiadanie rzeczy i dóbr jednak nie doskonali człowieka, jeżeli nie przyczynia się do dojrzewania i wzbogacania jego «być», czyli do urzeczywistniania powołania ludzkiego jako takiego” - dodaje Jan Paweł II.
Skąd bierze się niesprawiedliwy podział dóbr i usług oraz zasobów wytworzonych przez przemysł, naukę i technikę? Przyczyn jest wiele i nie sposób w tak krótkim artykule przytoczyć całego bogactwa nauczania Jana Pawła II w tym zakresie. Wydaje się jednak, że do najważniejszych z nich Ojciec Święty zalicza:
- nieliczenie się z wymogami etycznymi i brak kierowania się „zmysłem moralnym” (dzisiaj, w epoce współzależności krajów i ludzi, problem ten ma wymiar światowy, a nie tylko jednostkowy);
- zaniedbania ze strony rządzących w krajach będących „na drodze rozwoju”;
- tworzenie przez narody rozwinięte mechanizmów ekonomicznych, które sprawiają, że powiększa się bogactwo bogatych i nędza biednych;
- wysoki wskaźnik zadłużenia międzynarodowego, a tym samym duża zależność krajów biednych od zamożnych;
- przeznaczanie dużych środków na produkcję broni (także przez kraje biedne);
- źle rozwiązywany problem demograficzny.
W encyklikach Papież wskazuje na pewne środki, które należy podjąć celem przeciwdziałania biedzie i nędzy, a tym samym i wykluczeniu jednostek i grup.
Przede wszystkim zainteresowanie ubogimi powinno przekształcić się w konkretne czyny, także i w skali międzynarodowej. Niezbędny jest duch inicjatywy krajów będących na drodze rozwoju, a także ich solidarność między sobą. Konieczne jest poszanowanie wszystkich praw, zwłaszcza prawa do życia w każdej fazie istnienia, prawa rodziny, sprawiedliwości w stosunkach pracy, praw związanych z życiem wspólnoty politycznej oraz praw opartych na transcendentnym powołaniu istoty ludzkiej. Konieczne jest także poszanowanie tożsamości każdego ludu oraz uznanie prawa każdego ludu i każdej osoby do równości i do prawa uczestniczenia wszystkich w procesie rozwoju.
Dla Jana Pawła II każdy jest zobowiązany działać na rzecz polepszenia losu człowieka, ponieważ rozwój i polepszanie losu jednostek jest zgodny z wolą Stwórcy. Stąd zaniechanie wysiłku w tym kierunku, np. z powodu trudności czy przeszkód, jest sprzeciwianiem się woli Boga. Kościół i każdy z jego członków jest do tego szczególnie wezwany, zwłaszcza, by nieść ulgę cierpiącym nędzę - i to nie tylko z tego, co zbywa, ale z tego, co jest konieczne do życia.
Wielka odpowiedzialność ciąży w tym zakresie na tych, co więcej mają i więcej mogą. Jednak w tych działaniach chodzi o coś więcej. Motywacją zasadniczą tych działań jest godność osoby ludzkiej, której obrona i rozwój zostały potwierdzone przez Stwórcę.
„Mimo smutnych doświadczeń ostatnich lat możliwe jest przezwyciężenie przeszkód na drodze rozwoju. Kościół pokłada ufność w człowieku, mimo że zna niegodziwości, do jakich jest zdolny. Nie ma podstaw do rozpaczy, do pesymizmu, ani do bierności” (Solicitudo rei socialis). Z takim przesłaniem Ojciec Święty Jan Paweł II nas pozostawia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu