Reklama

Spotkania, które pozostawiły ślad dobra

Niedziela częstochowska 18/2005

Arturo Mari

Pierwsze spotkanie prezydenta Tadeusza Wrony z Ojcem Świętym Janem Pawłem II

Pierwsze spotkanie prezydenta Tadeusza Wrony z Ojcem Świętym Janem Pawłem II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z prezydentem Częstochowy dr. Tadeuszem Wroną o spotkaniach z Janem Pawłem II rozmawia ks. dr Paweł Maciaszek

Ks. Paweł Maciaszek: - Spotkania z Ojcem Świętym należą do tych, które zostawiały trwały ślad w życiu człowieka. Czym dla Pana, prywatnie i jako prezydenta miasta, były chwile z Janem Pawłem II?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tadeusz Wrona: - Każde spotkanie z Ojcem Świętym było niezapomnianym, niezwykłym przeżyciem. Przede wszystkim uderzało dobro, które zawsze żywo od Niego promieniowało. Miałem to szczęście i honor kilka razy rozmawiać z Papieżem. Rozmowy te związane były z ważnymi wydarzeniami w życiu Częstochowy. Pierwsze spotkanie wiązało się z objęciem przeze mnie funkcji prezydenta miasta i podjęciem starań - w sierpniu 1990 r. - o przyjęcie przez Jana Pawła II honorowego obywatelstwa. Dzięki wsparciu bp. Stanisława Nowaka i nuncjusza apostolskiego abp. Józefa Kowalczyka, pokonywaliśmy kolejne etapy tej sprawy, która była bardzo trudna, ponieważ Jan Paweł II nie przyjmował żadnych świeckich wyróżnień, nie było dotąd takiego przypadku.

- Może warto lepiej naświetlić to wyjątkowe wydarzenie, jakim było nadanie Papieżowi pierwszego w świecie honorowego obywatelstwa.

Reklama

- Moje pierwsze spotkanie z Papieżem Polakiem miało miejsce wiosną 1991 r. Dzięki życzliwości o. Konrada Hejmo, uczestniczyłem w audiencji generalnej w Auli Pawła VI, po której mogłem, w imieniu mieszkańców Częstochowy i okolic, wyrazić oczekiwanie na Ojca Świętego. Był to bowiem rok przygotowań do VI Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie. Wówczas też podarowałem Ojcu Świętemu medal naszego miasta wraz z oficjalną prośbą o przyjęcie honorowego obywatelstwa. Pamiętam, że Ojciec Święty powiedział wówczas: „Musimy coś z tym zrobić”. Po tych słowach odniosłem wrażenie, jak gdyby wyraził zgodę. I tak też się stało. Trzy tygodnie później do Urzędu Miasta wpłynęło pismo z Sekretariatu Stanu z informacją, że Jan Paweł II wyraża zgodę na przyjęcie honorowego obywatelstwa, biorąc pod uwagę znaczenie Częstochowy i Jasnej Góry. 27 maja 1991 r., w pierwszą rocznicę powstania samorządu terytorialnego, podczas uroczystej sesji Rady Miasta, radni przez aklamację przyjęli uchwałę o nadaniu Ojcu Świętemu honorowego obywatelstwa. 15 sierpnia, po uroczystościach Światowego Dnia Młodzieży, odbyło się spotkanie z Ojcem Świętym w Sali Rycerskiej, w którym uczestniczyli: Zarząd Miasta, goście z miast sanktuaryjnych oraz pracownicy Urzędu Miasta. Przekazaliśmy wtedy Janowi Pawłowi II akt nadania honorowego Obywatelstwa „w dowód miłości, wierności i głębokiego przywiązania mieszkańców Maryjnego Grodu, uznając Jego autorytet moralny”. Ojciec Święty podarował wówczas naszemu miastu 3 medale (złoty, srebrny i brązowy) i powiedział: „Częstochowa, przez Jasną Górę, ma w sobie pewien charyzmat. Życzę Waszemu miastu - a od dzisiaj mogę powiedzieć: naszemu miastu - wszelkiego rozwoju w znaczeniu duchowym, a także kulturalnym i ekonomicznym”.

- Co działo się później? Czy fakt, że spotkanie młodych całego świata z Janem Pawłem II miało miejsce w Częstochowie, wywarł ślad na naszym mieście?

- Po VI Światowym Dniu Młodzieży pod honorowym patronatem prezydenta Lecha Wałęsy przygotowaliśmy wspólnie z Włochami program rozwoju miasta, dostosowujący układ komunikacyjny i warunki pobytu do potrzeb światowego centrum pielgrzymkowego, jakim jest Częstochowa. Pamiętam, że kiedy w sierpniu 1993 r. zaprezentowaliśmy go Ojcu Świętemu, powiedział: „Częstochowa to dobre miasto”. Kilka tygodni później przedstawiliśmy ten program Episkopatowi Polski na Jasnej Górze, prezydentowi Lechowi Wałęsie, premier Hannie Suchockiej i marszałkom Sejmu i Senatu.

- W 1995 r. nie pełnił Pan już funkcji prezydenta. Czy było to równoznaczne z zakończeniem spotkań z Następcą św. Piotra?

Reklama

- Na szczęście, moje spotkania z Papieżem mogły być kontynuowane. W listopadzie 1995 r. wraz z o. Janem Pachem - ówczesnym podprzeorem Jasnej Góry - uczestniczyłem w konferencji nt. Miasta i sanktuaria europejskie, która odbywała się we włoskim Loreto. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Rzym i uczestniczyliśmy we Mszy św. w prywatnych apartamentach Ojca Świętego, a następnie rozmawialiśmy z Nim w bibliotece. Był to dzień po pamiętnych wyborach prezydenckich w Polsce. Uczestniczyłem także w uroczystościach jubileuszu 20- i 25-lecia Pontyfikatu, a także w pielgrzymce archidiecezji częstochowskiej, podczas której Ojciec Święty poświęcił obraz Jezusa Miłosiernego, peregrynujący po naszych parafiach. I jeszcze to ostatnie, wyjątkowe spotkanie, już po śmierci Ojca Świętego, w przeddzień Jego pogrzebu. Podziękowałem wówczas Janowi Pawłowi II w imieniu całego miasta za wszystko, co zrobił dla świata, dla Polski i Częstochowy.

- Czy mieszkańcy Częstochowy i okolic do końca towarzyszyli Janowi Pawłowi II i co teraz kiedy - jak wszyscy wierzymy - patrzy na nas z Domu Ojca?

Reklama

- Jestem przekonany, iż Papież wie, że jesteśmy z Nim i będziemy zawsze, czego wyrazem jest każde nasze staranie realizowania nauki, którą przekazywał. Częstochowa była miastem papieskim i takim pozostanie. Byliśmy solidarni z Nim w chorobie, trwaliśmy na modlitwie na Jasnej Górze - do końca. W sobotę, 2 kwietnia, uczestniczyłem we Mszy św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Nowaka w Kaplicy Cudownego Obrazu, prosząc o potrzebne łaski dla cierpiącego Papieża. Wieczorem, wspólnie z przedstawicielami miast sanktuariów europejskich: Lourdes, Fatimy, Loreto, Altötting, Santiago de Compostela, Patmos, którzy przebywali w Częstochowie w ramach programu Europejskiej Współpracy Ważnych Ośrodków Pielgrzymkowych, uczestniczyliśmy we Mszy św., ale była to już Eucharystia żałobna. Częstochowa wraz całą Polską oddała hołd Wielkiemu Rodakowi. Jej mieszkańcy uczestniczyli w marszu śladami pielgrzymującego Ojca Świętego, ustawiali płonące znicze wzdłuż al. Jana Pawła II oraz zapalili studencką watrę jako wyraz czuwania. Papieża żegnały środowiska twórcze, w Urzędzie Miasta, wyłożona została księga kondolencyjna, flagi na budynkach administracji państwowej opuszczono do połowy masztu, autobusy i tramwaje jeździły naznaczone kirem. Oficjalna delegacja uczestniczyła w uroczystościach pogrzebowych w Watykanie, a całe miasto zgromadziło się przed jasnogórskim Szczytem, by za pośrednictwem telebimów, w łączności z Watykanem, przeżywać te chwile.

- Jak w życiu codziennym wyraża się wierność częstochowian Ojcu Świętemu?

- Teraz trzeba dołożyć wszelkich starań, by kontynuować myśl Ojca Świętego, by trwała w sercach ludzkich. Ma o tym przypominać m.in. pomnik Papieża Pielgrzyma w naszym mieście, który stanie przed kościołem św. Zygmunta - na początku szlaku pielgrzymiego. Wyjątkowo cenne wydają się ostatnie listy Ojca Świętego: z okazji I Światowego Kongresu Częstochowian, wyrażający akceptację dla idei łączenia ludzi związanych miejscem narodzenia Chrystusa i przekazany przez kard. Sandriego list z podziękowaniem za model Częstochowa-Betlejem-Nazaret, świadczący o woli współpracy na polu duszpasterskim. Częstochowa dziękuje Janowi Pawłowi II i zawsze będzie pamiętać o wszystkim, czego z Jego strony doświadczyła. W Bibliotece Miejskiej pragniemy zorganizować wystawę, upamiętniającą akt nadania Janowi Pawłowi II honorowego obywatelstwa.

- Honorowe obywatelstwo jest wyróżnieniem przez miasto, ale i dla miasta. Jakie ma znaczenie dla mieszkańców Częstochowy?

- Takie wyróżnienie zobowiązuje do wierności papieskiemu przesłaniu. Częstochowa będzie kontynuować Dni Papieskie, w nawiązaniu do nauczania Papieża odbywać się będą Festiwale „Gaude Mater” i „Verba Sacra”. Kontynuowane będzie również stypendium dla uczniów artystycznie uzdolnionych. Planujemy także otwarcie stałej ekspozycji, upamiętniającej obecność Jana Pawła II w Częstochowie. Nie zapomnimy tej wielkiej życzliwości i zainteresowania Jana Pawła II miastem, które odwiedził 6 razy. Słowa, które do nas kierował, stanowią wyzwanie i zadanie, które trzeba nam podjąć i wypełnić, zrealizować w konkretnym działaniu. Częstochowa jest miastem, w którym występuje zarówno dobro, jak i zło. Ojciec Święty, nasz największy Autorytet, który jest honorowym Obywatelem tego miasta, stanowi piękny przykład - symbol, który sprawia, że łatwiej odnaleźć dobro i zmniejszać obszary zła.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

2025-11-29 08:23

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

MK

Co gdyby znany z dzieciństwa czekoladkowy Kalendarz Adwentowy przenieść w sferę duchową?
Portal niedziela.pl oraz Niezbędnik Katolika na czas Adwentu przygotował specjalny internetowy kalendarz adwentowy.
Kalendarz Adwentowy to cykl rekolekcyjny, w którym każdego dnia, odkrywając kolejne okienko kalendarza, będziecie odkrywać nowe materiały pomocne w duchowym wzroście.
Oprócz tego każdego dnia będzie czekało na Was: słowo dnia, refleksja, wyzwanie i modlitwa.
Całość ubogaci rozważanie ks. Krzysztofa Młotka.
Przeżyjmy ten wyjątkowy czas razem.
Niech to będzie nowy początek!

1 30 listopada 2 1 grudnia 3 2 grudnia 4 3 grudnia 5 4 grudnia 6 5 grudnia 7 6 grudnia 8 7 grudnia 9 8 grudnia 10 9 grudnia 11 10 grudnia 12 11 grudnia 13 12 grudnia 14 13 grudnia 15 14 grudnia 16 15 grudnia 17 16 grudnia 18 17 grudnia 19 18 grudnia 20 19 grudnia 20 grudnia 21 grudnia 23 24 25 Promuj akcję na swojej stronie internetowej
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Pierwszy stopień święceń w rodzinnej parafii

2025-12-20 19:53

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

święcenia diakonatu

ks. Tadeusz Wróbel

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Obrzęd święceń diakonatu. Nałożenie rąk i modlitwa konsekracyjna, centralny moment liturgii, przez który kandydat zostaje włączony w stan diakonów Kościoła.

Obrzęd święceń diakonatu. Nałożenie rąk i modlitwa konsekracyjna, centralny moment liturgii, przez który kandydat zostaje włączony w stan diakonów Kościoła.

Uroczystość święceń diakonatu była dla wspólnoty parafii św. Józefa Oblubieńca NMP wydarzeniem historycznym.

W sobotę 20 grudnia alumn Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej Paweł Kulesza przyjął sakrament święceń w stopniu diakonatu z rąk bp. Marka Mendyka, który przewodniczył uroczystej liturgii w rodzinnej parafii kandydata. W wydarzeniu uczestniczyła zgromadzona wspólnota parafialna, rodzina nowego diakona, a także społeczność seminaryjna wraz z przełożonymi. Kandydata do święceń przedstawił biskupowi rektor seminarium ks. Tomasz Metelica.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję