41. rocznica koronacji cudownej figury Matki Bożej Kębelskiej przyciągnęła do Wąwolnicy tysiące pielgrzymów z różnych stron diecezji i Polski. Pierwszy weekend września to tradycyjnie czas modlitwy w ważnych dla Ojczyzny i pielgrzymów intencjach; czas świadectwa i podziękowań Matce Bożej za opiekę i otrzymane łaski.
Na straży Ewangelii
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Modlitwa w sanktuarium rozpoczęła się 31 sierpnia wczesnym rankiem. Z czasem przybywało pątników, którzy uczestniczyli w Mszach św., nabożeństwach maryjnych i koncertach. Wieczorem Apel Jasnogórski i procesję do miejsca objawień w Kęble poprowadził bp Artur Miziński. W przededniu 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej Ksiądz Biskup modlił się o pokój na świecie, zawierzył Maryi III Synod Archidiecezji Lubelskiej, naszą Ojczyznę, a przede wszystkim polskie rodziny. Przepraszał za akty profanacji, które miały miejsce w ostatnim czasie i modlił się o łaski potrzebne do życia Ewangelią.
W homilii w Kęble Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski mówił, że wierni gromadzą się na modlitwie, „by odnaleźć moc wiary, by móc coraz bardziej otwierać się na Boga”. Podkreślał, że Maryja uczy uwielbienia Boga i miłości do Niego. Pouczał, że człowiek pyszny nie potrzebuje obecności Boga w życiu, bo sam chce być panem swojego życia. - Maryja poszła służyć rodzinie, w której miało narodzić się nowe życie. Tymczasem współczesny człowiek chce zniszczyć małżeństwo i rodzinę poprzez różne akty prawne i promowanie ideologii sprzecznej z prawem naturalnym. Zadaniem uczniów Chrystusa jest stać na straży wartości zakorzenionych w Ewangelii i nie godzić się na kompromisy moralne proponowane w imię tolerancji i fałszywie pojmowanej wolności - podkreślał. Bp Miziński zachęcał do uczenia się od Maryi postawy pokornej służebnicy, która rozważa Boże słowo i żyje nim na co dzień.
U stóp Matki
Reklama
Drugą dobę świętowania rozpoczęła o północy Msza św. koncelebrowana przez księży rodaków i byłych wikariuszy parafii w Wąwolnicy. Pielgrzymi czuwali na modlitwie u stóp Maryi przez całą noc. Przed południem cudowna figura Matki Bożej Kębelskiej została wyniesiona na Plac Różańcowy w uroczystej procesji. Tam odbyła się Eucharystia dla młodzieży pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. Nawiązując do obchodów rocznicy II wojny światowej, bp Mieczysław wskazał na zło jakie w imię totalitarnej ideologii dotknęło ludzkość; przestrzegał, że współczesne ideologie są często sprzeczne z przykazaniem miłości Boga i bliźniego, a młodzież jest podatna na takie wskazówki i uczy się postępowania w zgodzie z tym, co propagują media, nie zważając na jakiekolwiek standardy moralne. Wskazywał na miliony chrześcijan, które przez dwa tysiąclecia potrafiły przezwyciężyć nienawiść i kierując się nauką Chrystusa służyć bliźnim. Zachęcał młodych do odpowiedniej formacji duchowej i intelektualnej, aby potrafili wybrać to, co dobre, przemieniać samych siebie i świat, aby mieli odwagę publicznie przyznać się do Boga i żyć Jego nauką.
Troska o człowieka
Kulminacyjnym punktem obchodów był uroczysta Suma pontyfikalna sprawowana 1 września pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza, z udziałem abp. Stanisława Budzika i pomocniczych biskupów lubelskich. W homilii Biskup Sandomierski skupił się na potrzebie przebaczenia i budowania wspólnoty oraz kultury spotkania. - Spotkanie Maryi i Elżbiety pokazuje, że potrzebujemy relacji z drugim człowiekiem, tymczasem indywidualizm, brak empatii i agresja powodują, że współczesny człowiek obumiera bez przyjaźni i miłości bliźniego. Maryja uczy nas wiary zaangażowanej i odważnej, która podejmuje ryzyko spotkania - mówił bp Nitkiewicz. Nauczał, że Jezus posyłając każdego z nas do różnych zadań uzdalnia do pogłębiania relacji międzyludzkich i przezwyciężania tego, co złe. W odniesieniu do wzmożonej i agresywnej promocji ideologii gender mówił: - „Jako katolicy mamy swoje kryteria prawdy i dobra, zawarte w Piśmie Świętym, Tradycji, nauce Kościoła. Jeśli każą nam one patrzeć negatywnie na ideologię gender albo na model życia proponowany przez środowiska LGBT, to nie jest to żaden język nienawiści, ale wyraz troski pasterzy Kościoła o człowieka”.