Studenci UKSW, uczniowie szkół średnich, gimnazjów oraz podstawówek imienia kard. Wyszyńskiego przyjechali na te uroczystości z całej Polski. Około tysiąc pięćset młodych osób modliło się w archikatedrze św. Jana w intencji beatyfikacji swojego patrona. Podczas homilii kard. Glemp zwrócił uwagę, że głównym celem Prymasa Tysiąclecia było budowanie Kościoła duchowego. On zbudował podwaliny pod całe duszpasterstwo. - Budował ten Kościół w warunkach bardzo trudnych - podkreślił Ksiądz Prymas. W czasach reżimu komunistycznego nie można było swobodnie szerzyć działalności ruchów katolickich czy pomyślnie współpracować z instytucjami państwowymi. - Wówczas Kościół w swych działaniach był mocno krępowany. Prawo państwowe było tak skonstruowane, aby Boga wyeliminować z życia publicznego - mówił Prymas. Zdaniem Metropolity Warszawskiego, wielką zasługą kard. Wyszyńskiego było to, że w tak ciężkich i trudnych czasach potrafił budować Kościół. Według Prymasa Polski, osiągnięcia kard. Wyszyńskiego były bardzo ważne dla losów polskiego Kościoła. - Jednak były one nie łatwe. Okupione cierpieniem, a nawet pozbawieniem wolności - dodał Prymas. - Dziś dziękuję Opatrzności Bożej, że jako biskup mogę swobodnie iść do szkoły, szpitala, a nawet więzienia. Prymas Wyszyński nie mógł tam swojej stopy postawić.
Prymas Wyszyński potrafił budować Kościół na wierze ludu. - On widział i doceniał dynamizm Kościoła, który tkwił w wierze ludzi - uważa Prymas. Siłę do walki o Kościół kard. Wyszyński czerpał ze swojej wiary. On dostrzegł Matkę Najświętszą, jako siłę do budowania narodu polskiego i społeczeństwa - mówił Prymas. Miłość kard. Wyszyńskiego do Matki Najświętszej przejawiała się w jego czynach. - Swoją maryjność wyniósł z rodzinnego domu. Dla niego Matka Boża była największą orędowniczką - dodał Prymas.
Kard. Glemp zauważył również, iż Prymas Tysiąclecia był bardzo związany z papiestwem. Przypomniał, że Ojciec Święty Paweł VI bardzo chciał przyjechać na obchody milenium chrztu Polski. Jednak władze komunistyczne nie zgodziły się. Paweł VI, aby docenić zasługi ówczesnego Prymasa Polski, ofiarował mu nawet swój pastorał. Jan Paweł II powiedział, że nie byłoby Polaka na Stolicy Piotrowej, gdyby nie posługa kard. Wyszyńskiego Prymasa Polski. Kard. Glemp przypomniał również, że pięć dni temu podczas wizyty w katedrze św. Jana, Papież Benedykt XVI mówił o zasługach Prymasa Tysiąclecia.
Na zakończenie celebry Kard. Józef Glemp wraz z biskupami pomocniczymi modlił się w kaplicy, gdzie stoi sarkofag Prymasa Tysiąclecia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu