Reklama

Stowarzyszenie Mężczyzn pod wezwaniem św. Antoniego

Przed ponad stu laty przy klasztorze Franciszkanów w Sanoku zostało założone prężnie działające Stowarzyszenie Mężczyzn pod wezwaniem św. Antoniego.

Niedziela przemyska 24/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele ciekawych rzeczy o ludziach należących do Stowarzyszenia, o działalności i podejmowanych inicjatywach, można dowiedzieć się z ocalałej kroniki. Oto co o okolicznościach jego powstania napisał w 1904 r. o. Antoni Karwacki OFMConv.
„Pożałowania godnem było położenie naszych robotników w czasie bezrobocia lub dłuższej choroby. Samopomoc staje się tu niezbędna. Pocieszającym tu jest objaw, jaki w tych czasach spostrzegamy, iż sami robotnicy uczuwają coraz częściej potrzebę wiązania się w silniejsze organizacje, celem niesienia sobie w chwilach ciężkich wzajemnej pomocy. Objaw ten znamienniejszym się staje, gdy się zważy, iż robotnicy nasi do niedawna nieprzychylnie usposobieni do Kościoła, coraz bardziej przychodzą do przekonania, że właśnie Kościół jest najszczerszym przyjacielem tych, «co pracują i są obciążeni». Przeto wiążą się i organizują pod sztandarem Kościoła.
W Sanoku na fabryce wagonów pracuje wielka liczba rożnego zajęcia robotników, którym fabryka, mimo najlepszych chęci, nie zawsze może dostarczyć pracy i utrzymania. Wśród samych także robotników fabrycznych powstała myśl zorganizowania się w stowarzyszenie religijne, którego zadaniem miało być nie tylko rozbudzanie życia chrześcijańskiego, podźwignięcie moralności, lecz i chrześcijańska pomoc niesiona z dobrowolnych składek pozbawionym pracy lub chorym robotnikom. Myśl ta zbożna wkrótce się urzeczywistniła. 23 marca 1903 r. związało się czterdziestu dwóch mężczyzn w stowarzyszenie, pod wezwaniem i opieką św. Antoniego Padewskiego przy kościele Ojców Franciszkanów.
Za podstawę przyjęli regułę III Zakonu św. Franciszka Serafickiego i ukonstytuowali zarząd złożony z przełożonego w osobie stolarza Franciszka Jayko, jego zastępcy, dwóch mistrzów, pięciu dziesiętników, dwóch infirmarzy, których to ostatnich obowiązkiem było nawiedzanie chorych ze Stowarzyszenia i niesienie im duchownej i materialnej pomocy. W każdą trzecią niedzielę miesiąca odbywało Stowarzyszenie swe nabożeństwa i wspólne narady, na których wszyscy członkowie mają prawo zabierania głosu, rozpatrują potrzeby Stowarzyszenia, obmyślają środki dopomożenia potrzebującym wsparcia. O ile to Stowarzyszenie było na czasie, najlepszym dowodem jego wzrost. Pomimo bowiem przeciwdziałania Socjalnych Demokratów, liczba Stowarzyszenia dochodzi do stu i jest nadzieja, iż wkrótce wzrośnie jeszcze więcej. Rośnie serce, gdy się widzi ludzi do niedawna stroniących od Kościoła, nabożeństw, konfesjonału. Dziś oni przyświecają innym swym zapałem i gorliwością w spełnianiu obowiązków chrześcijańskich, ale przede wszystkim są ogarnieni duchem miłości bliźniego, nie ograniczającej się na pustych słowach, lecz miłości czynnej”.
3 stycznia 1903 r. w klasztorze odbył się pierwszy wspólny opłatek dla zainteresowanych Stowarzyszeniem. Przyszło ich siedemdziesięciu. Przy żłóbku Jezusa składali sobie wszyscy życzenia, „wzniósłszy wpierw towarzyski okrzyk na cześć Narodzonego Dzieciątka i swego patrona św. Antoniego, poczem zasiedli wszyscy do skromnej uczty”. Jak dalej napisał kronikarz: „Wśród licznych przemówień, ochoczego śpiewu kolęd, przeminął wieczór, pozostawiając po sobie nader miłe wspomnienia”. Stowarzyszenie oprócz pomocy materialnej i duchowej, zajmowało się krzewieniem oświaty, umożliwiając innym dostęp do zaprenumerowanych czasopism: Prawdy, Niedzieli i Chleba św. Antoniego.
Czciciele św. Antoniego przez kilka miesięcy układali statuty, wymagane do zatwierdzenia Stowarzyszenia przez władze kościelne i państwowe. 27 września 1903 r. mężczyźni spotkali się wczesnym rankiem w kościele przed obrazem św. Antoniego na Mszy św., po południu odbyło się nabożeństwo. Po nim w kaplicy św. Franciszka przystąpiono do wyboru władz Stowarzyszenia i formalnego zawiązania. Statuty zatwierdził 9 stycznia 1904 r. we Lwowie ówczesny prowincjał o. Benigny Chmura. Wśród pierwszych władz Stowarzyszenia wymienieni są następujący mężczyźni: Franciszek Jayko, Antoni Przeczysty, Karol Marczakiewicz, Michał Stabryła, Jan Mickiewicz, Kazimierz Paszkiewicz.
Stowarzyszenie posiadało swój sztandar wykonany we Lwowie przez Siostry Rodziny Maryi, który został poświęcony 8 grudnia 1907 r. „Dyrektorami”, czyli odpowiedzialnymi za Stowarzyszenie, byli przełożeni klasztoru Franciszkanów w Sanoku. Od 1908 r. Stowarzyszenie posiadało także „pobożną bibliotekę”, która później została połączona z biblioteką III Zakonu. Regularnie odbywały się spotkania, podczas których podejmowano decyzje, zbierano składki i wspólnie decydowano o ich wydawaniu na cele statutowe.
W latach 30. zarysował się kryzys w Stowarzyszeniu, spowodowany „działaniami przedwojennymi, rozluźnieniem obyczajów publicznych i brakiem żywotności i zapału religijnego. Bowiem pracownicy fabryczni wskutek silnej agitacji czynników wywrotowych socjalistycznych i komunistycznych, wstępują raczej w ich szeregi”. W czasie wizytacji Stowarzyszenia w lipcu 1937 r. o. Anzelm Kuibit napisał w kronice: „Wobec bezbożnictwa, materializmu, niech bracia w III Zakonie wyrabiają się na dobrych katolików, przesiąkniętych ogniem św. Franciszka, aby mogli być oporem dla tych prądów wrogich, które chcą zalać świat”.
Nowy okres w dziejach Stowarzyszenia nastąpił pod koniec lat 30. XX wieku. Z działalności społecznej i charytatywnej, akcent został przesunięty w stronę duchowości. O ile wcześniej kierunek Stowarzyszeniu wyznaczał św. Antoni, „dobroczyńca i społecznik”, tak teraz wzorem był św. Franciszek, oddany indywidualnej modlitwie i zanurzony w kontemplacji. Stowarzyszenie przekształciło się w Kongregację Męską III Zakonu św. Franciszka. Ostatnie zapisy kronikarskie pochodzą z 1958 r. W dalszych latach ostatni członkowie Stowarzyszenia Mężczyzn pod wezwaniem św. Antoniego, które zostało przemianowane na Kongregację Męską, ostatecznie włączyli się w pracę i formację III Zakonu Franciszkańskiego, zwanego obecnie Franciszkańskim Zakonem Świeckich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rząd chce przyjąć projekt wykreślający karę więzienia za obrazę uczuć religijnych

2025-11-18 21:00

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

kara

Karol Porwich/Niedziela

Do końca roku rząd ma przyjąć projekt noweli Kodeksu karnego wykreślający możliwość wymierzenia kary pozbawienia wolności za obrazę uczuć religijnych – wynika z wtorkowego wpisu do wykazu prac Rady Ministrów. Zgodnie z planami MS za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.

Jak przypomniano w zapowiedzi projektu zawartej w wykazie prac rządu, przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest uregulowane w art. 196 Kodeksu karnego i obecnie jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Takie kary grożą sprawcy, który „obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Będą kolędować Małemu – konkurs dla przedszkolaków

2025-11-20 13:45

Materiały organizatora

Jasnogórska Publiczna Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I st. w Częstochowie organizuje III Powiatowy Konkurs Kolęd dla dzieci w wieku przedszkolnym.

Organizatorzy konkursu „Kolędujmy Małemu” przewidują 2 grupy wiekowe: dzieci w wieku 3-4 lat oraz w wieku 5-6 lat. W konkursie mogą wziąć udział soliści i duety. Konkurs jest przeznaczony dla dzieci zarówno uczęszczających do przedszkola, jak i tych, które uczą się w domu. Z jednego przedszkola można zgłosić maksymalnie 2 występy w każdej z grup wiekowych. Uczestnicy są zobowiązani do zaprezentowania jednej polskiej kolędy lub pastorałki. Podkłady muzyczne, do których śpiewają dzieci, nie mogą zawierać słów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję