Reklama

Homilie

Łagodność i pokora drogą do przezwyciężenia nienawiści świata

[ TEMATY ]

Franciszek

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bądźmy zawsze ludźmi łagodnymi i pokornymi, by przezwyciężyć ułudy i nienawiść świata - powiedział papież Franciszek podczas porannej Mszy św. sprawowanej w kaplicy Domu św. Marty. W swej homilii podkreślił, że droga chrześcijan jest drogą Jezusa i z tego względu nie musimy się lękać prześladowań. Ojciec Święty zauważył, że nienawiść i prześladowanie ciągną się od początków Kościoła aż do dzisiaj. Przypomniał, że jest wiele prześladowanych wspólnot chrześcijańskich na całym świecie. We Mszy św., koncelebrowanej przez sekretarza Kongregacji ds. Biskupów, abp Lorenzo Baldisseri wzięła udział grupa funkcjonariuszy Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.

Papież Franciszek wskazał, że bronią chrześcijan przed nienawiścią świata są pokora i łagodność. Swoją homilię skoncentrował na walce między miłością do Chrystusa a nienawiścią księcia tego świata. Przypomniał, iż Pan Jezus powiada, abyśmy nie ulegali przerażeniu, gdyż świat będzie nas nienawidził, tak jak Jego nienawidził.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

"Droga chrześcijan jest drogą Jezusa. Jeżeli chcemy być uczniami Jezusa, to nie ma innej drogi, jak ta, którą On wyznaczył. Jedną z tego konsekwencji jest nienawiść świata, a także księcia tego świata. Świat pokochałby to, co jest jego. «Ja was wybrałem sobie ze świata» - to właśnie On ocalił nas ze świata, wybrał nas: czysta łaska! Poprzez swoją śmierć, swoje zmartwychwstanie, wyzwolił nas od władzy świata, z władzy szatana, z władzy księcia tego świata. Stąd właśnie bierze się ta nienawiść: jesteśmy zbawieni. A ten książę, który nie chce, abyśmy zostaliśmy zbawieni, nienawidzi" - wskazał Ojciec Święty.

Papież zauważył, że tak oto nienawiść i prześladowanie ciągną się od początków Kościoła aż do dzisiaj. Przypomniał, że jest wiele prześladowanych wspólnot chrześcijańskich na całym świecie. Dzisiaj nawet bardziej niż w pierwszych dniach Kościoła, bo "duch tego świata nienawidzi". Stąd wypływa nieustannie aktualne ostrzeżenie.

"Z księciem tego świata nie można dialogować: niech to będzie jasne! Dzisiaj dialog między nami jest konieczny, jest konieczny dla pokoju. Dialog jest zwyczajem, jest właściwą postawą, którą musimy zajmować między sobą, aby się nawzajem usłyszeć, zrozumieć ... i trzeba taki dialog zawsze podtrzymywać. Dialog rodzi się z miłosierdzia, z miłości. Ale, z tym księciem nie jest możliwe prowadzenie dialogu: można jedynie odpowiadać Słowem Bożym, które na broni, ponieważ świat nas nienawidzi. Tak jak uczynił z Jezusem, będzie czynił również z nami. Kusi nas: «popełń to małe oszustwo ... to nic, jest takie nieznaczące» ...i zaczyna nas prowadzić na drogę trochę niewłaściwą. Takie pobożne kłamstwo: «Zrób to, zrób to, zrób: nie ma problemu», i zawsze zaczyna od rzeczy małych, łudząc pochlebstwami: «Ależ ... jesteś dobry, jesteś dobry: możesz to zrobić». Kusiciel jest pochlebcą i zmiękcza nas pochlebstwami. Tak czyni, a my później wpadamy w pułapkę" - zauważył Papież.

Reklama

Ojciec Święty zaznaczył, że Pan Jezus chce, abyśmy byli owcami, bo gdy ktoś odchodzi z owczarni, traci pasterza, który by go bronił i wpada w ręce wilków. "Możecie mnie pytać: «Ojcze, jaką bronią możemy obronić się przed tym uwodzeniem, przed tymi fajerwerkami które sprawia książę tego świata? przez tymi ułudami»? Jest to ta sama broń, jakiej używał Pan Jezus: Słowo Boże - a nie dialog - ale zawsze Słowo Boże, a następnie pokora i łagodność. Pomyślimy o Jezusie, kiedy uderzają Go w policzek: jakaż pokora, jakaż łagodność! Mógł obrazić bijącego Go jednego ze sług Arcykapłana? A tymczasem zadał jedno pytanie, łagodny i pokorny. Myślimy o Jezusie podczas Jego męki. Jego Prorok mówi: «Jak baranek na rzeź prowadzony». Nie krzyczy, nic - pokora. Pokora i łagodność. Oto jest broń, której nie toleruje książę tego świata i duch tego świata, bo jego propozycje to propozycje władzy doczesnej, próżności, propozycje bogactwa niesprawiedliwie zyskanego - takie oto propozycje" - powiedział papież Franciszek.

Ojciec Święty zaznaczył, że ta nienawiść świata bierze się stąd,. że Pan Jezus nas zbawił. Wskazał, że naszą bronią jest pozostawanie zawsze owcami, gdyż wówczas mam pasterza, pozostajemy ludźmi łagodnymi i pokornymi.

Na zakończenie papież wezwał wstawiennictwa Matki Bożej, aby pomagała nam stawać się pokornymi i łagodnymi na drodze Jezusa.

2013-05-04 16:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: przyjmijmy Boże Prawo jak synowie, a nie niewolnicy

[ TEMATY ]

Franciszek

pixabay.com

Do przyjmowania Bożych nakazów jako umiłowane dzieci, a nie niewolnicy zachęcił Ojciec Święty wiernych podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Kontynuując cykl katechez na temat przykazań papież podkreślił, że wymagają one od chrześcijanina postawy ufności i wynikającego z niej posłuszeństwa. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 15 tys. wiernych.

Na wstępie Franciszek zauważył, że w Piśmie Świętym przykazania ukazane są jako słowa wypowiedziane przez Boga wobec swego ludu. Takie ich określenie wskazuje na wpisanie ich w relację dialogu między Bogiem a człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję