Reklama

O grób dla kości naszych na ziemi naszej... (4)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wreszcie docieramy do jednego z miejsc niezwykłych - do Kisielina. Już z daleka widać górujący nad miejscowością zrujnowany ceglany kościół, na którego portyku krzyż wznosi swoje ramiona ku niebu, prosząc o pamięć o zmarłych, o westchnienie za nich do Boga. Z kwitnącego przed i w czasie wojny miasteczka nie zostało praktycznie nic. Teraz jest to brudna i nędzna ukraińska wieś. Można się dziwić, dlaczego kisielińska kolegiata, dorównująca niemal wielkością - zamojskiej, nadal stoi, mimo że wokoło po katolickich kościołach nie pozostało praktycznie nic. Różnie mówią: a to, że usiłującego zdjąć krzyż z kościoła - zabił piorun, a to, komuś zawalił się dom zbudowany z cegieł, zabranych z kościoła. Ile w tym prawdy, trudno orzec. Jednak kościół i pozostałości klasztoru dominikanów stoją do dziś, aby świadczyć o zbrodni. Tu 11 lipca 1943 r., podobnie, jak w Porycku, Ukraińcy zaatakowali wiernych na Mszy. Ci, których skłoniono do opuszczenia świątyni, zostali natychmiast zabici pod stojącą obok dzwonnicą. Pozostali w kościele pod dowództwem braci Dębskich, stawili skuteczny opór bandytom, a po zmroku uciekli, kryjąc się w okolicznych lasach. Kilka lat temu w ruinach kościoła odprawiona została polowa Msza św. za zmarłych. Wrażenie było tak wielkie, że wszyscy płakali i nikt się tych łez nie wstydził. Nieco za obecną osadą, Kisielin znajduje się polski cmentarz katolicki. Niestety o tym, że jest tam cmentarz świadczy jedynie napis na krzyżu, ponieważ bujna roślinność całkowicie wzięła już ten teren w posiadanie i nie sposób w plątaninie gałęzi zrobić ani kroku.
Jeszcze jeden krzyż na miejscu wsi Rudnia w gminie Kisielin, która napadnięta nocą została całkowicie spalona. Zginęło około stu polskich mieszkańców wsi. Tym razem modlitwa za zmarłych, jest ostatnią podczas tej długiej podróży. Wielu miejsc jeszcze nie odwiedziliśmy, ale też jednego dnia nie sposób zatrzymać się przy wszystkich.
We Włodzimierzu Wołyńskim, na króciutko odwiedzamy jeszcze polskiego zakonnika ojca Leszka, który swego czasu święcił wszystkie krzyże, upamiętniające zbrodnię na polskim narodzie. Chwila rozmowy, garść nowinek z kraju i czas w drogę powrotną. Członkowie Stowarzyszenia przypominają o swojej corocznej Mszy na Zamojskiej Rotundzie, prosząc, aby pomóc im ocalić pamięć. Któż, bowiem zatroszczy się o te symboliczne mogiły, gdy ich zabraknie?
Zupełnie innym doświadczeniem jest czytanie o zbrodni, a zupełnie innym słuchanie o niej w miejscach, gdzie się dokonała. Jakże dziwnie przewrotnie brzmi napis na krzyżu obok Kisielińskiego Kościoła: „Obywatelom narodowości polskiej, którzy zginęli tragicznie 11 lipca 1943 roku”. Tak pisze się o ofiarach katastrof, a nie o bestialsko zamordowanych ludziach, których jedyną winą wobec oprawców, była ich polska narodowość. Ktoś kiedyś wpadł na pomysł, żeby przenieść szczątki ofiar zbrodni katyńskiej, a także zbrodni wołyńskiej do kraju, a przecież ziemia, na której zginęli to właśnie był ich kraj, ich Ojczyzna. „O grób dla kości naszych na ziemi naszej - prosimy Cię Panie” zdają się wołać za Wieszczem - wołyńskie krzyże, przypominając i żądając pamięci...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ile osób zgłosiło się do seminariów? Mamy najnowsze statystyki powołaniowe

2025-10-03 14:23

[ TEMATY ]

klerycy

seminarium duchowne

alumni

statystyki powołaniowe

Bożena Sztajner/Niedziela

Formację do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych, zakonnych i misyjnych w Polsce rozpoczęło w tym roku akademickim 289 mężczyzn. To mniej niż w roku ubiegłym lecz nieco więcej niż przed dwoma laty. - Sytuacja od trzech lat jest ustabilizowana. Po okresie, w którym liczba nowych powołań mocno malała, obecnie jest ona mniej więcej stała - komentuje najnowsze statystyki powołaniowe ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów. Większość kandydatów wywodzi się z szeregów służby liturgicznej. - Młodzi wykazują dobre motywacje i są gotowi do intensywnej pracy nad sobą - mówi ks. dr Frąckowiak

Najnowsze dane statystyczne dotyczące powołań (stan na 1 października 2025 r.) uwzględniają stan liczbowy kleryków z 69 ośrodków formacyjnych: 32 seminariów diecezjalnych/międzydiecezjalnych dla alumnów z 41 diecezji rzymskokatolickich, 33 seminariów zakonnych, 2 seminariów misyjnych Redemptoris Mater, 1 seminarium greckokatolickiego oraz seminarium dla starszych kandydatów "35+".
CZYTAJ DALEJ

Komunikat Biura Prasowego Konferencji Episkopatu Polski po spotkaniu Prezydium KEP z Papieską Komisją ds. Ochrony Małoletnich

2025-10-03 21:23

[ TEMATY ]

komunikat

Papieska komisja ds. ochrony małoletnich

W dniach od 30 września do 3 października br., w Krakowie, odbyła się wyjazdowa Sesja Plenarna Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. W ostatnim dniu obrad, na posiedzenie kończące Sesję Plenarną, zostali zaproszeni Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi oraz Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. W spotkaniu wzięło udział także dwudziestu biskupów.

W dniach od 30 września do 3 października 2025 roku odbyła się wyjazdowa Sesja Plenarna Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. Obrady Komisji miały miejsce w klasztorze Księży Sercanów w Krakowie. W ostatnim dniu obrad, na posiedzenie kończące Sesję Plenarną, zostali zaproszeni Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi oraz Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. W spotkaniu wzięło udział także dwudziestu biskupów.
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję