Reklama

Niedziela Wrocławska

Czy koronawirus wciąż jest w Ośrodku Caritas?

Trwają badania. O tym, czy podopieczni i personel w Dobroszycach wciąż są zakażeni SARS - CoV – 2 dowiemy się za kilka dni.

Arch. Caritas Archidiecezji Wrocławskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Do Domu Opieki Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Dobroszycach przyjechali dziś ratownicy medyczni, aby pobrać wymazy na obecność koronawirusa. To drugie badanie, poprzednie odbyło się dwa tygodnie temu. Wtedy u naszych 18. podopiecznych, będących w Ośrodku, wykryto obecność koronawirusa i od tamtej pory przebywali oni w odizolowanej części Ośrodka – mówi rzecznik prasowy wrocławskiej Caritas Paweł Trawka.

W Niedzielę Zmartwychwstania otrzymaliśmy informację, a 13 marca, po konferencji prasowej z udziałem ks. Dariusza Amrogowicza, dyrektora wrocławskiej Caritas, informowaliśmy o wynikach testów przeprowadzonych wśród 29. podopiecznych przebywających w Domu Opieki Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Dobroszycach i 8. osobach personelu. Wyniki pozytywne w kierunku zakażenia koronawirusem SARS - CoV – 2 zostały stwierdzone u 18 osób,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O sytuacji w Ośrodku pisaliśmy tutaj:

https://wroclaw.niedziela.pl/artykul/51712/Koronawirus-w-Domu-Opieki-Caritas-w


Od 12 marca osoby zarażone są oddzielone od osób zdrowych, przebywają w innej części budynku i są otoczone opieką przez personel Ośrodka. Wszyscy z dodatnim wynikiem czuli się dobrze i nie mieli żadnych objawów tj. podwyższonej temperatury, kaszlu czy problemów z oddychaniem. Tylko jedna osoba była hospitalizowana w szpitalu w Oleśnicy, następnie została skierowana do jednoimiennego szpitala we Wrocławiu. Kondycja zdrowotna pacjenta – brak płuc – była na tyle słaba, że nie przeżył. Po ocenie stanu chorego lekarze nie widzieli jednak podstaw, aby za przyczynę śmierci uznać zarażenie koronawirusem SARS – CoV, stąd dobryszycki pacjent nie jest na liście ofiar pandemii.

Poprawa sytuacji zrażonych i objętych izolacją podopiecznych i personelu w Ośrodku cieszy. Rzecznik zachowuje jednak ograniczony optymizm podkreślając kolejne kroki, które muszą zostać podjęte i zakończone pomyślnie, aby Domu Opieki w Dobroszycach wrócił do normalnego funkcjonowania.

Reklama

- Teraz będziemy czekać na wyniki badań, mamy nadzieję, że żaden z naszych podopiecznych już nie jest nosicielem, i że powoli, w ciągu kilka najbliższych tygodni, praca Domu powróci do zwyczajnego rytmu – mówi. - Nasze pielęgniarki też zostały poddane kwarantannie, dlatego ważne jest, aby wreszcie mogły odpocząć. Mamy nadzieję, po otrzymaniu wyników, na wprowadzenie świeżego personelu do osób, które były zakażone – dodaje.

Decydujący będzie wynik drugiego badania, to on pozwoli na uruchomienie procedur przywracania Ośrodka do pracy w pełnym wymiarze.

- Za dwa, może trzy dni otrzymamy wyniki dzisiejszych wymazów, potem test musi zostać powtórzony. Jeśli drugi wynik ponownie będzie ujemny, to po krótkim czasie zdejmiemy reżim sanitarny z naszych podopiecznych z tej wyizolowanej części placówki. Wtedy wkroczą żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, by pomóc nam odkazić budynek. Najważniejsze jest, by było on całkowicie bezpieczny nie tylko dla podopiecznych Ośrodka, ale również w przyszłości - mówi rzecznik.

Przypomina też, że codzienny rytm pracy w Dobroszycach to działanie warsztatów terapii zajęciowej i Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, który też mieści w murach budynku.

W podsumowaniu etapów działania w dobroszyckim Ośrodku po stwierdzeniu zakażenia koronawirusem podkreśla ogromny odzew osób, które pospieszyły z pomocą.

- Dziękujemy, bo z różnych stron dociera do nas pomoc – materialna, finansowa, ale też modlitewna. Darczyńców, którzy dobrze i ciepło o nas myślą jest naprawdę wielu. Życzliwość, którą jest otoczony Ośrodek w Dobroszycach pomogła przetrwać ten trudny czas, zwłaszcza personelowi – mówi Paweł Trawka.

Na początku przyszłego tygodnia, gdy poznamy pierwszy z kontrolnych wyników badań, poinformujemy o sytuacji w dobroszyckim Ośrodku i kolejnych krokach, których podjęcie wymuszają procedury epidemiczne.

2020-04-24 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy laureat Nagrody św. Jana Pawła II: uczymy się od niego sprawiedliwości społecznej

2024-05-20 17:20

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

„Od św. Jana Pawła II uczymy się wdrażania w praktykę zasad sprawiedliwości społecznej” - mówi ks. Leonard Olobo kierujący Centrum Pokoju i Sprawiedliwości w stolicy Ugandy. To właśnie temu ośrodkowi Watykańska Fundacja Jana Pawła II przyznała pierwszą w historii nagrodę imienia swego świętego patrona. Ma być ona nadawana co dwa lata w celu promowania wiedzy na temat myśli i działalności św. Jana Pawła II oraz jego wpływu na życie Kościoła oraz świata. Jej pomysłodawcy wzorowali się na prestiżowej Nagrodzie Ratzingera.

Zakony na rzecz pokoju i sprawiedliwości

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję