Reklama

Pielgrzymka? Po co, na co, komu i dlaczego?

Jest 6 rano. Pielgrzymi przybywają do wrocławskiej katedry. To tu modlitwą i błogosławieństwem na drogę rozpoczyna się wędrówka. Potem formowanie szyków, grup, ostatnie pożegnania. Tradycją stało się odprowadzanie pielgrzymów do granic miasta przez abp. Mariana Gołębiewskiego, metropolitę wrocławskiego

Niedziela wrocławska 31/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tylko na tzw. pierwszy rzut oka pytania o sens pielgrzymowania wydają się retoryczne lub/i zbędne. Dowodem na to, że warto sprawę, nawet po raz kolejny, rozważyć w kontekście tegorocznej XXVIII Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę, jest malejąca w ostatnich latach liczba pątników - i to jakby odwrotnie proporcjonalnie do możliwości, których wcześniej nie było! Za „moich” pielgrzymkowych czasów (czyli w latach 1980-94) było przecież o wiele ciężej: SB ze zwoją „krecią” działalnością, prymityw, marne konserwy „z jeża”, mizerny sprzęt turystyczny itd. - i były tysiące pielgrzymów! Czyżby wyłącznie „na złość komunie”?
Stąd pierwsze pytanie stawiam byłym pielgrzymom tych minionych lat: Dlaczego większość z Was wycofała się z tej sierpniowej, maryjnej, duchowej i polskiej „przygody”? Przecież „fajnie było”, tyle wspaniałych wspomnień, znajomości, przeżyć, niezatapialny „Orzech” - i co? Za ciężko, za drogo, za długo, za nudno, za brudno?
A drugie pytanie tym, którym wciąż trudno powiedzieć „tak” dla pielgrzymkowych „rekolekcji w drodze”: Co naprawdę stoi na przeszkodzie, czego/kogo się boicie, jakie jest źródło wątpliwości?
Pierwszej grupie, czyli byłym pielgrzymom, przypomnę, że nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, czyli pielgrzymka nie może się znudzić. Dlaczego? Chociaż są w niej elementy stałe (Eucharystia, sakrament pokuty, Godzinki, Różaniec św., Koronka do Miłosierdzia Bożego, niemal identyczna trasa, znani księża przewodnicy itp.), to przecież my sami po roku i po kolejnych latach życia nie jesteśmy już tacy sami. Jakże cenna jest możliwość samooceny, dotyczącej własnego rozwoju duchowego w kolejnych pielgrzymkach, które zawsze stanowią wyzwanie do budowania żywej, dojrzałej, konsekwentnej wiary. Ponadto tematyka konferencji w każdej pielgrzymce jest inna, co pozwala na pogłębienie wiedzy religijnej.
I jeszcze jedno: Zdobywane sukcesywnie doświadczenie w pielgrzymowaniu pozwala zmienić proporcje, dotyczące wydatkowania energii na pątniczym szlaku: pielgrzym-recydywista sprowadza to, co zewnętrzne, do roli akompaniamentu dla wydarzeń, jakie rozgrywają się w jego duszy, dopiero za którymś razem można prawdziwie i dogłębnie „posmakować” pielgrzymowania.
Teraz grupa druga, czyli ci, którzy nie byli jeszcze na pielgrzymce. „Tego się nie da opowiedzieć” - usłyszymy od ludzi, którzy wrócili z pielgrzymkowej drogi. Bo rzeczywiście: żadne zdjęcia, filmy i opowieści nie są w stanie wypowiedzieć istoty przeżyć duchowych; „najważniejsze jest - jak wiadomo, i to nie tylko dzięki «Małemu księciu» - niewidoczne dla oczu”!
Aby wyruszyć na pielgrzymkowy szlak, nie trzeba być wysportowanym, młodym osiłkiem. Trzeba natomiast mieć dobrą wolę, gotowość przyjęcia regulaminu, dyktowanego logiką wiary i miłością bliźniego, i zadbać o potrzebne wyposażenie turystyczne, zwłaszcza porządne, dobrze rozchodzone buty. Potrzebna też będzie odwaga w słuchaniu Słowa Bożego, które domaga się naszej konkretnej odpowiedzi. A w tym roku weźmiemy do rąk Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, by utwierdzić swoją wiarę; stąd hasło: „Tak będziesz wierzył”.
Zatem - jedni i drudzy, czyli „byli” i jeszcze „niebyli” pielgrzymi - pakujmy się i w drogę! Przecież i tak wszyscy jesteśmy pielgrzymami w drodze do Domu Ojca!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję