20 lutego 2002 r. podczas sympozjum na Katolickim Uniwersytecie
Lubelskim w
Lublinie zaprezentowano po raz pierwszy polskie tłumaczenie
i wydanie Kodeksu Kanonów Kościołów Wschodnich (Codex Canonum Ecclesiarum
Orientalium). Trudne dzieło kodyfikacji ustawodawstwa wspólnego dla
wszystkich Katolickich Kościołów Wschodnich rozpoczął papież Pius
XI.
Po upływie 63 lat trudnych prac legislacyjnych Katolickie
Kościoły Wschodnie posiadające bogatą tradycję kanoniczną, nawiązującą
do znakomitych zbiorów starożytności chrześcijańskiej, otrzymały
jednolitą kodyfikację prawa kanonicznego w postaci Kodeksu Kanonów
Kościołów Wschodnich. Kodeks ten został promulgowany 18 października
1990 r. przez papieża Jana Pawła II konstytucją apostolską Sacri
Canones i wszedł w życie z dniem 1 października 1991 r. Obowiązuje
on wszystkie Kościoły Wschodnie sui iuris, a więc należące do pięciu
wielkich tradycji: aleksandryjskiej (Koptyjski i etiopski), antiocheńskiej (
syryjski, maronicki i malankarski), ormiańskiej (ormiański), konstantynopolitańskiej (
melchicki, ukraiński, rumuński, italo-albański, słowacki, rusińsko-zakarpacki,
węgierski, bułgarski, białoruski, jugosłowiański, albański, rosyjski,
grecki) i chaldejskiej (chaldejski i malabarski).
Promulgowanie Kodeksu stało się wydarzeniem historycznym,
albowiem w dziejach Kościoła po raz pierwszy Katolickie Kościoły
Wschodnie w takiej postaci otrzymały jednolitą i wspólną kolekcję
prawa kanonicznego. Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich razem z Kodeksem
Prawa Kanonicznego Kościoła łacińskiego z 1983 r. i Konstytucją Apostolską
o Kurii Rzymskiej Pastor bonus stanowi integralną część prawodawstwa
Kościoła katolickiego, jako jeden Corpus Iuris Canonici. Osiągnięte
więc zostało kanoniczne uregulowanie całego Kościoła Zachodniego
i Kościołów Wschodnich. Wypada zauważyć, że unormowania prawne omawianego
Kodeksu obowiązują jednakowo wszystkie Katolickie Kościoły Wschodnie,
respektują jednak własne prawo poszczególnych Kościołów uwzględniając
ich liturgię, a nade wszystko ich własne hierarchie. Bardzo często,
bo aż w 183 przypadkach Kodeks zawiera delegacje odsyłające do prawa
partykularnego, które ustalają odpowiednio Synody lub bezpośrednio
Stolica Apostolska.
Zbiór wschodni ze zrozumiałych względów eksponuje urząd
patriarchy ukazanego jako "ojciec i głowa" własnego Kościoła, kierowanego
w harmonijnej równowadze odpowiedzialności ze swoimi biskupami.
Godny podkreślenia jest rys ekumeniczny i pastoralny
Kodeksu wschodniego, a także wierność tradycji wschodniej w zakresie
prawa karnego, które nie zna kar latae sententiae. Poza tym szerokie
zastosowanie znajduje w kanonach kodeksowych zasada subsydiarności.
Bardzo korzystnie w Kodeksie wschodnim prezentuje się ujecie sakramentologii,
zwłaszcza sakramentu małżeństwa. Szereg rozwiązań zawartych w tej
kolekcji prawa należy ocenić wyżej od ujęć zawartych w Kodeksie Prawa
Kanonicznego z 1983 r.
W nowym Kodeksie dla Kościołów Wschodnich został także
podkreślony charakter misyjny tych Kościołów. Wskazania dotyczące
apostolstwa misyjnego, oparte na tradycji różnych Kościołów Wschodnich,
mogą wywrzeć skuteczny wpływ na ewangelizację tych ludów i narodów
- niechrześcijan, z którymi wspólnie zamieszkują te same terytoria.
Szczególną troską nakazuje Kodeks otaczać tych wiernych, którzy znajdują
się chociażby czasowo poza terytorium własnych patriarchatów, arcybiskupstw
większych, czy też poza granicami własnej metropolii. Dla nich powołano
do życia nowe jednostki administracyjne, a mianowicie eparchie i
egzarchaty podległe biskupom lub innym hierarchom mianowanym bezpośrednio
przez Stolicę Apostolską.
Gdy chodzi o eklezjologię Kodeksu wschodniego, to nie
odbiega ona od eklezjologii zawartej w Kodeksie łacińskim. Jak zauważa
jednak E. Eid, wiceprzewodniczący Papieskiej Komisji Rewizyjnej,
zbiór wschodni można nazwać wiernym uzupełnieniem Soboru. Z radością
należy powitać polskie tłumaczenie i wydanie Kodeksu Kanonów Kościołów
Wschodnich. Trzeba żywić nadzieję, że polskie wydanie Kodeksu przyniesie
wiele dobra zarówno w dziedzinie studiów nad kanonicznym prawem Kościołów
Wschodnich, jak i w życiu Kościoła w Polsce. Korzyści należy upatrywać
zwłaszcza w możliwości lepszego poznania naszych Kościołów wschodnich
i poszerzenia współpracy pomiędzy Kościołami w sferze posługi duszpasterskiej.
Z pewnością wspomniane wydanie Kodeksu wyostrzy też naszą uwagę na
potrzebę wierności wobec starożytnych tradycji Kościoła. Nadto należy
zauważyć, że dziedzictwo duchowe Kościołów Wschodnich jest naszym
wspólnym dobrem i dziedzictwem Kościoła katolickiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu