Reklama

Boby

Wdzięczna pamięć

Niedziela lubelska 26/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bobach zawsze pamięta w modlitwie o swoim rodaku - bp. Arturze Mizińskim. Szczególnym czasem wyrażenia wdzięczności za biskupią posługę są kolejne rocznice przyjęcia sakry. Jak zapewnia ks. prał. Szymon Szlachta, proboszcz parafii w Bobach, „póki z woli Opatrzności Bożej i Pasterza diecezji będę tu duszpasterzował, rokrocznie będziemy gromadzić się na modlitwie dziękczynnej za naszego Biskupa - rodaka”.
Siódma rocznica święceń biskupich przeżywana była szczególnie uroczyście, ponieważ wpisała się w zakończenie Misji św. - To dla nas wyjątkowy czas łaski. Misje św. zostały przeprowadzone w tej parafii po 11 latach przerwy. Z wielką mocą głosili je ojcowie paulini, o. Krzysztof i o. Marek, budowniczowie kościołów na Ukrainie i w Toruniu. Od 22 do 29 maja budowali oni wspólnotę ducha w naszej parafii. Z owoców ich pracy będziemy korzystać przez długi czas - podkreślał ks. prał. Szlachta. Witając ks. Biskupa i zgromadzonych na niedzielnej Liturgii ks. Proboszcz prosił o modlitwę w intencji duchowych owoców „siania Bożego ziarna na glebę ludzkich serc”. Modlitewną pamięcią i indywidualnym błogosławieństwem udzielonym przez ks. Biskupa zostały otoczone także dzieci, które w związku ze zbliżającym się Dniem Dziecka obchodziły swoje parafialne święto. Zgromadzeni wypraszali dla nich łaskę wzrostu fizycznego i intelektualnego, a nade wszystko duchowego „w wierze i miłości”.
- Z wielką radością przybywam do was, bo jesteście moją parafialną rodziną. Każdy z nas ma swoje miejsce, do którego chętnie wraca, a jest nim dom rodzinny. Niezależnie od tego, gdzie jesteśmy w czasie naszej pielgrzymki do domu Ojca, wracamy do gniazda, z którego wyszliśmy, by odnowić poczucie więzi, by odkrywać naszą tożsamość, bo u źródeł należy szukać tego, kim jesteśmy. A rodzina i wspólnota parafialna dla kapłana jest właśnie takim miejscem - mówił bp A. Miziński. Dziękując za życzliwą pamięć i modlitwę, ks. Biskup równocześnie apelował, by ci, wśród których wyrósł i gdzie zrodziło się powołanie do kapłaństwa, nie traktowali wiary jako „dodatku do życia”. - Wiara nie jest dodatkiem do życia, nie jest wydarzeniem niedzielnym. Na drodze naszego pielgrzymowania Bóg zaprasza nas do modlitwy, do słuchania Jego słowa i przyjmowania sakramentów w sposób ciągły. Jak miłość małżeńska i rodzinna, kierowana do konkretnej osoby, wymaga ciągłego zaangażowania i pielęgnowania, tak miłość do Boga wymaga naszej otwartej postawy. Zwracając uwagę na niebezpieczeństwa niesione przez współczesne trendy, bp Artur mówił: - Umacniajmy się nawzajem w życiu wypełnionym słuchaniem słowa Bożego, przyjmowaniem sakramentów i modlitwą. Mimo kuszących propozycji życia bez Boga, bez wiary i bez moralności, pamiętajmy o naszych korzeniach. Bądźmy silni Bogiem. W tych prośbach i wskazaniach Pasterzowi wtórowali misjonarze. - Potrzeba nam świętych rodzin, bo w nich mieszka Bóg. Pamiętajmy, że najcenniejszym darem przekazywanym dzieciom przez rodziców jest wiara - podkreślał o. Krzysztof. Misjonarz zachęcał też wiernych do wdzięczności Bogu za dar Eucharystii i kapłaństwa, bo „dzięki kapłanom Jezus rodzi się na naszych oczach”. Wzorem dla wszystkich powinien być bł. Jan Paweł II, którego obraz ks. Biskup poświęcił. Wizerunek Papieża Polaka jest darem rodziców dzieci pierwszokomunijnych. Oprócz obrazu, nowego Błogosławionego parafianom z Bobów przypominać będą relikwie Jana Pawła II, ofiarowane wspólnocie przez bp. Artura Mizińskiego. - Głęboko wierzę, że bł. Jan Paweł II będzie w sposób szczególny czuwał nad naszą parafią i wypraszał Boże błogosławieństwo - podkreślali zgodnie ks. Biskup i ks. Proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski w Wielki Czwartek: Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka jest posługą mycia nóg

2024-03-29 08:56

[ TEMATY ]

nuncjusz

Wielki Czwartek

Nuncjusz Apostolski

Episkopat news

Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka - zwłaszcza cierpiącego i tego, który nie cieszy się wielkim poważaniem - jest posługą mycia nóg. Do tego właśnie wzywa nas Pan: uniżyć się, nauczyć się pokory i odwagi dobroci - mówił Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył w Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli w Warszawie.

Nuncjusz Apostolski przypomniał, że Mszą św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się święte Triduum Paschalne. „Na początku świętego Triduum prośmy przede wszystkim o łaskę głębokiego poruszenia serc wielkością tajemnic, które są celebrowane w tych dniach. Prośmy o łaskę przeżycia tych tajemnic dogłębnie i duchowo, a nie szybko i powierzchownie” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję