O. Stępień sprawował Eucharystię i wygłosił homilię podczas Mszy św. 17 stycznia, w zewnętrzną uroczystość ku czci św. Pawła I Pustelnika, głównego patrona i patriarchy Zakonu Paulinów. Przypomniał historię życia świętego, który chroniąc się przed prześladowaniami cesarza Decjusza, musiał uciekać na pustynię. – To był pogrom, rzeź chrześcijan za nic, za to, że kochali Jezusa – mówił paulin. Paweł zdradzony przez przyszłego szwagra, czyhającego na jego majątek, uciekł na teren dzisiejszego Egiptu, gdzie odnalazł grotę, w której zamieszkał przez 98 lat.
O. Maksymilian zauważył, że tymi samymi śladami przeszedł kiedyś Jezus, gdy uciekał do Egiptu w ramionach Maryi. Spędził tam 7 lat, dopóki anioł nie nakazał św. Józefowi powrotu do ojczyzny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Widzimy, że Jezus przeżył wszystkie historie naszego życia i chce nas przekonać, że jest z nami: w bólu, samotności, opuszczeniu, zdradzie. On zaprasza nas, byśmy żyli z Nim w tym naszym doświadczeniu, choć czasem pytamy: Gdzie jesteś Jezu? – mówił ojciec przeor.
Paweł uciekając na pustynię, planował powrót do domu, gdy tylko zmieni się sytuacja chrześcijan. Z czasem jednak zahartował się, stał się pustelnikiem. – Porzucił atłasy, piękno i wygodę. Rozkochał się w tym życiu – mówił ojciec przeor. – Żywił się daktylami z palmy rosnącej przy grocie a gdy ta przestała owocować, kawałek chleba przynosił mu kruk. Wypełniły się słowa modlitwy: „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”, nie na rok, na lata, ale dzisiaj – mówił paulin. Na pustyni przed śmiercią Paweł spotkał innego pustelnika – św. Antoniego.
– Jezus jest z Tobą w Twojej historii. Nie tylko wtedy, gdy wszystko jest dobrze, ale szczególnie wtedy, gdy cierpisz. Te najtrudniejsze chwile twojego życia mogą się okazać najcenniejsze – mówił o. Maksymilian, podkreślając, że Jezus przychodzi do tych, którzy są najsłabsi – do chorych, starszych, do tych, którzy mają w sobie ducha małego dziecka, nieporadnego i potrzebującego Jego pomocy.
Reklama
– Może Paweł był twardy, a może płakał na pustyni? Może to był twardziel a może dziecko? – pytał ojciec przeor. – W uroczystość św. Pawła przynosimy dzieci i błogosławimy je. Cieszę się, że dziś tutaj jesteście. Jezus brał w objęcia dzieci i błogosławił je. Jezus chce wziąć w objęcia Ciebie, dziecko, które jest w Tobie. To przesłanie zostawia nam św. Paweł w dzisiejszej uroczystości.
Na zakończenie Eucharystii dzieci otrzymały specjalne błogosławieństwo relikwiami św. Pawła a także smakołyki pustyni, zapowiedź Eucharystii i życia wiecznego.
W środę 20 stycznia paulini zapraszają na Mszę św. o godz. 18 z okazji zakończenia Roku Jubileuszowego bł. Euzebiusza, założyciela zakonu.