Reklama

Przywileje, które jątrzą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejm zaakceptował projekt ustawy o repatriacji - z inicjatywą takiego projektu wystąpił wcześniej Senat. Senacki projekt był krytykowany na łamach Gazety Wyborczej (Ewa Siedlecka - Tajemnicza polskość, 3 lipca br.) za zbyt ogólnikowe i szerokie kryteria "polskości", za uznaniowość w przyznawaniu statusu repatrianta i gwarantowanie repatriantom opieki socjalnej, na jaką nie mogą liczyć zwykli obywatele. Również p. Marek Nowicki z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka skrytykował teraz sejmowy projekt, twierdząc, że "kryteria, wedle których konsul ma decydować o pochodzeniu polskim, są bardzo nieprecyzyjne i nie podlegają sądowej kontroli".
Być może rzeczywiście pewne sformułowania tych projektów nie są dość precyzyjne... Jednak nie przypominam sobie, by Gazeta Wyborcza wespół z M. Nowickim krytykowali konstytucyjne zapisy o " mniejszościach narodowych", które wyposażają te mniejszości w znaczące przywileje materialne i polityczne - chociaż kryteria uznawania kogoś za "członka mniejszości narodowej" są bodaj jeszcze bardziej niejasne niż kryteria uznawania kogoś za repatrianta, a arbitralność decyzji - jeszcze większa.
Przypomnijmy, że do obecnie obowiązującej Konstytucji wprowadzono (głównie głosami UW) zapis prawnie wyodrębniający pojęcie " mniejszości narodowych" i wyposażający te mniejszości w konkretne przywileje, ale w ślad za tym nie ustanowiono żadnych prawnych kryteriów, na podstawie których urzędnicy państwowi mogliby stwierdzać, czy deklarowana przynależność do danej mniejszości narodowej jest prawdziwa, czy nieprawdziwa...
W odniesieniu do ustawy o repatriacji M. Nowicki pisze, że brak prawnych kryteriów "może powodować groźne próby korumpowania służb konsularnych". Być może, ale brak takich samych kryteriów wobec przynależności do "mniejszości narodowych" może rodzić skutki jeszcze groźniejsze: wykorzystywania "mniejszości narodowych" do celów sprzecznych z interesem państwa polskiego, nie mówiąc już o "próbach korumpowania" administracji. Bardzo więc dziwi to "wybiórcze", selektywne spojrzenie. Tym bardziej, że konstytucyjne zapisy o "mniejszościach narodowych" były niejednokrotnie krytykowane na płaszczyźnie moralnej, prawnej i politycznej. Krytyka ta zachowuje swą aktualność.
Niemal jednocześnie Sejm uchwalił ustawę o obywatelstwie polskim, której pewne fragmenty odnoszą się głównie do Żydów, którzy emigrowali z Polski w 1968 r. Przepisy przewidują mianowicie automatyczne odzyskanie obywatelstwa dla każdego, kto był przymuszony do opuszczenia PRL "w taki sposób, że bez złożenia oświadczenia o zrzeczeniu się obywatelstwa polskiego jemu samemu lub członkom jego rodziny groziły represje lub szykany, a w szczególności zatrzymanie, aresztowanie, utrata pracy lub mieszkania, relegowanie ze szkół, w tym szkół wyższych". Z zapisu tego wynika wyraźnie, że brak tu jakichkolwiek kryteriów obiektywnych (nie mówiąc już o prawnych!): po prostu każdy, kto oświadczy, że "groziły mu represje lub szykany", może obywatelstwo polskie bardzo łatwo i szybko odzyskać. Przecież jednak nie wszyscy wyjeżdżający w 1968 r. z Polski Żydzi byli zagrożeni "represjami lub szykanami"; wielu wyjeżdżało, wykorzystując okazję propagandowej nagonki komunistów na "syjonistów", aby po prostu wyrwać się z "obozu socjalistycznego" do wolnych krajów.
Czy zatem ów automatyzm w odzyskiwaniu obywatelstwa polskiego nie jest za daleko posunięty?... Zwłaszcza że wspomniana na początku " ustawa o repatriacji" zawęża prawo do repatriacji tylko do Polaków zamieszkujących w azjatyckiej i kaukaskiej części b. Związku Sowieckiego. I znów: przywileje dla mniejszości narodowych, a utrudnienie dla Polaków polskiego pochodzenia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję