Jest to wielkopostna inicjatywa Wydziału Katechetycznego, Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży i Salezjańskiej Szkoły Rzemiosł, w zamian za niemogącą się odbyć w tym roku Arenę Młodych, czyli wielkich rekolekcji dla Łodzi, na jakie od kilku lat zapraszał arcybiskup Grzegorz Ryś. - Wielu z nas czekało na tegoroczną Arenę Młodych. Ze względów oczywistych nie może się ona odbyć. Ale Arena to nie tylko miejsce. To przede wszystkim my - grający, śpiewający, rozdający bułki, wodę, chórzyści, tancerze, muzycy, wolontariusze! – tłumaczą organizatorzy. Spotkania odbywają się hybrydowo – część osób uczestniczy i współtworzy je na żywo w kościele i auli Salezjanów, inni łączą się za pośrednictwem transmisji internetowych. Każdemu z nich towarzyszy jakiś symbol. Pierwsze spotkanie poświęcone było Słowu i popiołowi. - Po udziale w tych spotkaniach oczekuję dobrego przeżycia Wielkiego Postu i wartościowej odmiany od pandemicznej codzienności! – mówi Marysia, studentka zarządzania i inżynierii produkcji.
- Bóg jest Bogiem teraźniejszości, On jest tu i teraz. Chcemy z całego serca prosić Go, by nauczył nas dobrze wejść w wielki post. Wiemy, że czasem coś przeskrobaliśmy, że chcemy coś naprawić. Zachęcam was do podjęcia decyzji, byśmy weszli w wielki post. Jeśli się podejmie decyzję, nie będzie łatwo. Te 40 dni to nie sielanka. To czas wyciszenia i powrotu do Pana Boga. Każdy z nas ma taka sama szansę . Bóg patrzy na każdego indywidualnie – mówił ks. Jarosław Życki podczas konferencji do młodych. – Chcemy, by konferencje były związane ze znakami. Dziś dostaniecie symbol popiołu. Są one nam potrzebne, by lepiej przygotować się do świąt zmartwychwstania pańskiego – tłumaczył ks. Paweł Bogusz, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po konferencji był czas na prace w grupach, gdzie młodzi odpowiadali na pytania: Czy jest coś, czego w dzisiejszej sytuacji Kościoła nie rozumiesz? Co się zmieniło w ciągu ostatniego roku? (Jak pandemia wpłynęła na nasze życie przez ten rok? Negatywnie czy pozytywnie…)? Czym nas kusi świat, co proponuje dzisiaj młodym? Jaka trudność wiąże się dzisiaj z wyznawaniem wiary? Co mi przeszkadza w podjęciu decyzji o wejściu w relację z Jezusem? Była także chwila na śpiewy z zespołem muzycznym.
Reklama
Najważniejszym elementem spotkania była Eucharystia w kościele Matki Boskiej Wspomożenia Wiernych pod przewodnictwem arcybiskupa Grzegorza Rysia. Podczas niej wszyscy otrzymali egzemplarz Ewangelii wg św. Jana. - Słowo jest ważniejsze niż chleb, bo jest pokarmem. Jak niesłychaną wartością jest Słowo. Mamy poczucie, że jak ktoś do mnie mówi, tzn. ze jestem dla niego ważny. Słowo nie jest zakazem. Ono jest zapisane w moim sercu. Ono przychodzi od kogoś kto jest pełen miłości, kto jest dla mnie partnerem (…) Wiara rodzi się że słuchania. Kim jestem bez słowa? Kim jestem, jeśli je odrzucę, jeśli wybiorę nieposłuszeństwo. Wtedy jestem jak popiół! A kim jest człowiek, który przyjmuje słowo Boga? Jest dzieckiem Boga umiłowanym. Dlatego chcemy dziś posypać znów głowy popiołem. „Zobacz kim jesteś, kiedy odrzucasz moje słowo. Zobacz kim się stajesz kiedy odrzucasz moje posłuszeństwo”. Ile razy tak robimy, tyle razy się zakopujemy w prochu – mówił w homilii arcybiskup Grzegorz Ryś. Następnie w akcie pokuty, podobnie jak to w środę popielcową, uczestnicy liturgii przyjęli posypanie głów popiołem, a każdy zabrała także odrobinę popiołu ze sobą w specjalnych saszetkach rozdanych przez kapłanów.
Następne spotkanie „Znaki z Nieba!” w niedzielę 28 lutego o 14.30 w auli Salezjanów (Wodna 34).