Reklama

Patrząc w niebo

Historia gwiazdy (4)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiemy już, że za 5 miliardów lat nasze Słońce podzieli los pięknej gwiazdy Arktur, którą możemy teraz podziwiać w konstelacji Wolarza. Świecący na czerwono Arktur spokojnie kończy swój żywot, nie czyniąc zbyt wiele zamieszania. Gdyby nie nasza wiedza, pomyślelibyśmy, że to gwiazda jak każda inna. Jednak gwiazdy o masach większych niż Słońce i Arktur umierają zupełnie inaczej, czyniąc wokół olbrzymie fajerwerki. Powróćmy więc dziś do naszego cyklu o historii gwiazd.
Wiemy już, że gwiazda zaczyna umierać, gdy zabraknie w niej wodoru. Wówczas grawitacyjne kurczenie się rdzenia helowego doprowadzi do wzrostu temperatury aż do 100 milionów stopni. W takich warunkach hel zaczyna zamieniać się w węgiel w reakcjach syntezy jądrowej. Po odrzuceniu otoczki gazowej gwiazda podobna do Słońca posiada jedynie rdzeń węglowy otoczony warstwą palącego się helu i nic nie jest już w stanie przeciwstawić się potężnemu ciążeniu grawitacyjnemu. Kurczy się tak bardzo, że staje się gorącym białym karłem, zbudowanym głównie z elektronów i jąder ściśniętych bardziej niż całe atomy. Stopniowo biały karzeł oziębia się, wypromieniowując w przestrzeń resztkę swojej energii, aż w końcu zamieni się w ciemną kulę popiołu, nazywaną czarnym karłem. Taki będzie koniec naszego Słońca oraz świecącego pięknie Arktura. Ale z gwiazdami o dużo większej masie dzieje się inaczej.
Kiedy w jądrze wypali się węgiel, gwiazda zaczyna następny cykl: grawitacyjne kurczenie się, wzrost temperatury, początek nowych reakcji termojądrowych, wytwarzanie następnego pierwiastka chemicznego i powstrzymanie zapadania się gwiazdy. Proces ten zakończy się dopiero wówczas, gdy powstanie jądro z żelaza. Ono zamiast wytwarzać energię, samo wymaga jej dostarczania do swoich reakcji jądrowych. Jednocześnie cała ich seria zachodzi w dalszych warstwach, w których paliwem nuklearnym są kolejno: krzem, neon, tlen, węgiel i hel. Gwiazda skurczy się więc po raz ostatni do stanu, w którym nie może już być bardziej ściśnięta. Wtedy gwałtownie eksploduje w postaci fantastycznej supernowej, a blask takiej gigantycznej eksplozji może być aż 100 miliardów razy większy od blasku Słońca. Przez krótki czas supernowa może być jaśniejsza nawet od całej galaktyki!
W 1054 r. Chińczycy spostrzegli nową jasną gwiazdę, świecącą nawet w dzień. Nazwali ją wówczas "gwiazda-gość", ponieważ nigdy wcześniej gwiazdy w tym miejscu nie było. Dziś wiemy, że była to supernowa, a pozostałość po tamtym zdarzeniu to mgławica Krab w gwiazdozbiorze Byka. Jest to piękna rozszerzająca się chmura gazu o rozmiarach około dziesięciu lat świetlnych. Całkiem niedawno, w lutym 1987 r., odkryto w Wielkim Obłoku Magellana supernową widoczną wówczas nawet gołym okiem. Oznaczono ją jako SN1987A, gdyż supernowe oznaczamy rokiem ich odkrycia oraz dużą literą alfabetu odpowiadającą kolejności znalezienia. Była to najjaśniejsza supernowa widziana na niebie od 1604 r. Po porównaniu wcześniejszych fotografii tego fragmentu nieba stwierdzono, że obserwowana supernowa była wcześniej niebieskim nadolbrzymem, 17-krotnie masywniejszym od Słońca, który przeżył zaledwie 20 milionów lat. Cóż, gwiazdy-olbrzymy żyją znacznie krócej od średniaków!
Obserwacje wybuchów gwiazd supernowych są prawdziwą rzadkością, co roku odkrywa się ich zaledwie kilkadziesiąt w różnych galaktykach. Jednak w naszej Galaktyce od wybuchu ostatniej supernowej Keplera w 1604 r. nie zanotowano żadnej następnej. Być może jakieś supernowe wybuchały, np. w 1658 r. w gwiazdozbiorze Kasjopei, ale prawdopodobnie nie dostrzeżono jej wówczas z powodu dużej ilości pyłu międzygwiezdnego w naszej Drodze Mlecznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona XIV

2025-09-27 16:08

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

Agata Kowalska

Biskup San Miniato, Giovanni Paccosi, ogłosił, że ks. Marco Billeri, prezbiter diecezji toskańskiej, został mianowany przez Ojca Świętego jego drugim sekretarzem osobistym.

Wyświęcony w 2016 roku, ks. Billeri kontynuował studia w Rzymie, uzyskując doktorat z prawa kanonicznego. Mianowany sędzią Trybunału Kościelnego Toskanii oraz obrońcą węzła małżeńskiej przy Trybunale Diecezjalnym w San Miniato i Volterra, był również ceremoniarzem biskupim i sekretarzem Rady Kapłańskiej. Do tej pory pełnił funkcję wikariusza parafii św. Szczepana i Marcina w San Miniato Basso.
CZYTAJ DALEJ

Parlament Słowacji: nie ma innych płci niż męska oraz żeńska

2025-09-27 07:23

[ TEMATY ]

Słowacja

Adobe Stock

Słowaccy parlamentarzyści przyjęli w piątek zmiany w konstytucji, które wzmacniają wartości konserwatywne. Do ustawy zasadniczej wprowadzono regulację o nadrzędności prawa krajowego w kwestiach „tożsamości narodowej”. Dotyczy to m.in. uznania wyłącznie dwóch płci.

Konstytucja Słowacji uznaje wyłącznie biologiczną płeć mężczyzny i kobiety. Jedną z poprawek wprowadzonych w trakcie debaty parlamentarnej jest artykuł, zgodnie z którym kraj gwarantuje równość między mężczyznami i kobietami w zakresie wynagrodzenia za wykonaną pracę. Wprowadzono zakaz adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Uznano też, że edukacja dzieci w kwestiach seksualnych będzie podlegać nadzorowi rodziców.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona XIV

2025-09-27 16:08

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

Agata Kowalska

Biskup San Miniato, Giovanni Paccosi, ogłosił, że ks. Marco Billeri, prezbiter diecezji toskańskiej, został mianowany przez Ojca Świętego jego drugim sekretarzem osobistym.

Wyświęcony w 2016 roku, ks. Billeri kontynuował studia w Rzymie, uzyskując doktorat z prawa kanonicznego. Mianowany sędzią Trybunału Kościelnego Toskanii oraz obrońcą węzła małżeńskiej przy Trybunale Diecezjalnym w San Miniato i Volterra, był również ceremoniarzem biskupim i sekretarzem Rady Kapłańskiej. Do tej pory pełnił funkcję wikariusza parafii św. Szczepana i Marcina w San Miniato Basso.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję