Reklama

Z naszej kuchni

Wspaniałe owoce lata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lato obdarza nas wspaniałymi owocami, dobrze będzie - choć w niewielkich ilościach - przetworzyć je, by w czasie szarych, zimowych dni dodały zdrowia i poprawiły samopoczucie.
Galaretka jeżynowo-jabłkowa
1 kg jeżyn (waga po przebraniu i wypłukaniu), 1,25 kg jabłek - ze skórką, ale pozbawionych szypułek i gniazd nasiennych, 1,5 kg cukru.
Osoby, które posiadają sokownik, przygotują galaretkę w krótkim czasie.
Korzystając z sokownika, uzyskujemy z owoców sok. Powinno go być razem sześć dużych szklanek - 1,5 litra. Jeżeli soku jest nieco mniej, należy dodać trochę owoców, by ilość soku została zachowana według przepisu.
Odmierzony sok wlewamy do garnka i - cały czas mieszając - zagotowujemy na dużym ogniu. Do gotującego się soku sypiemy cały cukier. By galaretka się udała - trzeba zachować proporcje. Sok z cukrem gotujemy, cały czas mieszając - z zegarkiem w ręku - przez 3 min. Gorącą galaretkę rozkładamy do idealnie czystych, suchych słoiczków, na wierzch kładziemy krążek celofanu umoczony w spirytusie lub nalewamy małą łyżeczkę spirytusu na wierzch galaretki. Zamknięte szczelnie słoiczki ustawiamy w najchłodniejszym i najciemniejszym miejscu w piwnicy.

Konfitury z czarnych porzeczek

Konfitury smakują doskonale i są bardzo zdrowe. Niezastąpione jako dodatek do herbaty przy wszelkiego rodzaju przeziębieniach i przy sporządzaniu smakołyków, np. jako dodatek do bezowego tortu.
1 kg dorodnych, przebranych, dużych owoców - waga po wypłukaniu i odsączeniu, 1,2 kg cukru, 1 szklanka wody (oligoceńska lub niegazowana stołowa), 1 łyżka spirytusu.
Z wody i cukru gotujemy syrop - koniecznie w szerokim i płaskim rondlu. Gdy cukier całkowicie się rozpuści, wrzucamy dokładnie odsączone porzeczki, zagotowujemy na ostrym ogniu i natychmiast odstawiamy. Po 10 min ponownie zagotowujemy i ponownie odstawiamy. Czynność, po raz trzeci, powtarzamy po następnych 10 minutach, zagotowane porzeczki przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w chłodne miejsce.
Po 24 godzinach konfitury dosmażamy na niezbyt silnym ogniu przez ok. 15 min. Są gotowe, gdy syrop jest gęsty, ciemnoczerwony, a owoce równomiernie w nim zawieszone. Ciepłe rozkładamy do idealnie czystych, suchych słoików, przykrywamy krążkami celofanu zmoczonymi w spirytusie i dokładnie zamykamy. Konfitury nie wymagają pasteryzacji, wysmażone dokładnie według przepisu, z celofanem nasączonym spirytusem, trzymają się nawet przez trzy lata, nie spleśnieją i nie będą scukrzone.

Luksusowa konfitura z papierówek

2 kg obranych papierówek (waga po obraniu, wypłukaniu i odsączeniu), 1 szklanka wody (oligoceńska lub niegazowana stołowa), 20 dag rodzynków, 1/2 szklanki smażonej skórki pomarańczowej, 1 kilogram cukru, 1 łyżeczka kwasku cytrynowego.
Obierając jabłka, kładziemy je od razu do wody z kwaskiem cytrynowym, by nie ściemniały.
Cukier z wodą zagotowujemy w szerokim, płaskim rondlu. Gdy się rozpuści, wrzucamy dokładnie odsączone jabłka i smażymy na niewielkim ogniu przez 15 min - odstawiamy. Następnego dnia smażymy owoce ponownie do chwili, aż masa nabierze złocistej barwy. Wówczas dodajemy przebrane i wypłukane rodzynki i skórkę pomarańczową i smażymy razem - na niewielkim ogniu - konfitury powinny tylko lekko "mrugać" - przez 7 min. Gorące nakładamy do idealnie czystych, też gorących słoiczków, przykrywamy krążkiem celofanu i szczelnie zamykamy.
Rada: Smak konfitur podniesie dodanie w czasie smażenia kilku goździków, które - przed nałożeniem konfitur do słoiczków - trzeba koniecznie usunąć, by masa jabłkowa nie ściemniała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strzelanina nieopodal Białego Domu. Dwóch żołnierzy w stanie krytycznym

2025-11-26 21:56

[ TEMATY ]

Biały Dom

PAP

Prezydent USA Donald Trump poinformował, że żołnierze Gwardii Narodowej, postrzeleni w środę nieopodal Białego Domu, są w stanie krytycznym i że sprawca również został postrzelony. Zapowiedział, że napastnik zapłaci za zbrodnię wysoką cenę.

„Zwierzę, które postrzeliło dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej - obaj ciężko ranni i obecnie przebywający w dwóch różnych szpitalach - również jest ciężko ranne, ale niezależnie od tego zapłaci bardzo wysoką cenę” - napisał Trump na platformie społecznościowej Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Patron ministrantów

Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.

Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
CZYTAJ DALEJ

Strzelanina nieopodal Białego Domu. Dwóch żołnierzy w stanie krytycznym

2025-11-26 21:56

[ TEMATY ]

Biały Dom

PAP

Prezydent USA Donald Trump poinformował, że żołnierze Gwardii Narodowej, postrzeleni w środę nieopodal Białego Domu, są w stanie krytycznym i że sprawca również został postrzelony. Zapowiedział, że napastnik zapłaci za zbrodnię wysoką cenę.

„Zwierzę, które postrzeliło dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej - obaj ciężko ranni i obecnie przebywający w dwóch różnych szpitalach - również jest ciężko ranne, ale niezależnie od tego zapłaci bardzo wysoką cenę” - napisał Trump na platformie społecznościowej Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję