Reklama

Z trąbką myśliwską i harmonią - Promocja książki

O. Jan Pach, paulin:
"Z notatnika pielgrzyma"

Niedziela Ogólnopolska 32/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

28 lipca br. w Auli Redakcji Niedzieli miała miejsce promocja najnowszej książki zakonnika, poety - o. dr. Jana Pacha, pt. Z notatnika pielgrzyma. Prezentacja zgromadziła zarówno wielu przyjaciół Autora, jak i przyjaciół Niedzieli. Przybył o. Izydor Matuszewski - generał Zakonu Paulinów, o. Nikodem Kilnar - podprzeor Jasnej Góry, o. Kamil Szustak - sekretarz Ojca Przeora, o. Robert Łukaszuk - rzecznik prasowy Jasnej Góry, o. dr Eustachy Rakoczy oraz inni ojcowie i bracia paulini. Z Krakowa, z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przyjechał na spotkanie wybitny znawca problematyki pielgrzymstwa - prof. dr hab. Antoni Jackowski, a z Rzeszowa - o. Jan Maria Sochocki, kapucyn.
Obecnych powitała pieśnią dobrze znana 36-krotna uczestniczka Pielgrzymki Warszawskiej - Alicja Gołaszewska, której głos oraz instrument (harmonia) rozpoznawane są z daleka nie tylko przez warszawskich pątników; dość powiedzieć, że po kilku taktach pieśni pielgrzymkowej śpiewała już cała "niedzielna" Aula.
"W środku lata spotykamy się na promocji książki, która traktuje o pielgrzymowaniu. Spotykamy się w czasie, gdy do miasta zbliżają się pielgrzymki z całego kraju" - mówił o zbieżności czasu, miejsca i tematu dzieła gospodarz spotkania - redaktor naczelny Niedzieli - ks. dr Ireneusz Skubiś. Przedstawił on zgromadzonym osobę Autora, który urodził się w Beskidzie Wyspowym jako najstarszy z ośmiorga rodzeństwa. Jest doktorem mariologii, tłumaczem katechez papieskich. Na sali obecna była reprezentacja rodziny Ojca Jana - brat Stanisław i spora grupka dzieci rodzeństwa Autora.
Prezentacji książki dokonała red. Lidia Dudkiewicz, zastępca redaktora naczelnego Niedzieli. Książka Ojca Jana składa się z trzech części - zapisków z pielgrzymiego szlaku, historii cudownego uzdrowienia pątniczki Ani i cyklu konferencji, jakie na Pielgrzymkę Warszawską w 2000 r. przygotował o. Jan Pach. Trzy różne gatunki, trzy różne style pisarskie, ten sam duch, ta sama myśl przewodnia. Książka stanowi doskonały przewodnik dla współczesnych pątników podążających z Warszawy do Częstochowy. Zapoznaje z geografią szlaku pątniczego oraz z warunkami i okolicznościami każdego dnia pielgrzymowania.
Prof. Antoni Jackowski uradował wszystkich stwierdzeniem, iż w historii literatury polskiej tylko dwaj ludzie potrafili tak głęboko pisać o pielgrzymowaniu - Władysław St. Reymont w dziele wydanym sto lat temu - Pielgrzymka do Jasnej Góry i o. Jan Pach w prezentowanej książce - Z notatnika pielgrzyma. "W moim domu te książki stoją obok siebie, na równi" - zakończył wśród oklasków. Prof. Jackowski zdradził też tajemnicę swojego pierwszego spotkania z Ojcem Janem. Było to w 1956 r., gdy jako student pojechał na praktykę do Słopnic k. Limanowej. Autor prezentowanej książki, który tam właśnie się urodził, miał wtedy 3 miesiące.
Ojciec Jan swoje wejście zaanonsował głośnym dźwiękiem pielgrzymkowej trąbki sprzed 20 lat, podczas gdy o. Nikodem Kilnar odczytywał z promowanej książki fragment dotyczący tego szczególnego instrumentu. Swoją wypowiedź Autor rozpoczął wyjaśnieniem, co skłoniło go do napisania dzieła. Okazało się, że był to zbieg okoliczności, w którym niektórzy dopatrują się "palca Bożego". Otóż, wczesną wiosną tego roku spieszącego gdzieś zakonnika zatrzymał w biegu młody człowiek, przedstawiając się jako narzeczony uzdrowionej 20 lat temu Ani z Warszawy. Przybył na Jasną Górę, aby zaprosić Ojca Jana na ślub. To spotkanie sprowokowało do poszukania zapisków czynionych 20 lat wcześniej na pielgrzymim szlaku z Warszawy do Częstochowy. Okazało się, że zapiski ocalały, choć gęsto pokreślone przez ówczesną cenzurę. W 1984 r. były drukowane w miesięczniku Jasna Góra; niestety - w wersji pociętej wieloma zapisami Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk. Niewątpliwie do sfery przychylności Nieba należy zaliczyć pojawienie się ludzi w osobach ks. red. Ireneusza Skubisia i red. Lidii Dudkiewicz, którzy rzecz całą z niebywałą konsekwencją doprowadzili do końca. I zapiski w całości po 20 latach zostały wydrukowane.
Ojciec Jan wspominał paulińskie grupy pielgrzymkowe sprzed lat, gdy maszerowało w jednej 4 tys. ludzi, w tym sporo dzieci. Grupy te nazywano "rodzinnymi". Wspominał także swoją irytację, gdy w prasie ukazał się artykuł wyśmiewający paulińskie grupy. Był to jeden z powodów, dla których sięgnął on po pióro podczas pielgrzymowania.
Kończąc swoje wystąpienie, Autor podziękował wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania książki Z notatnika pielgrzyma.
Miłym akcentem było pojawienie się specjalnego wysłannika "Ojczyska", jak o. Jan Pach nazywa bp. Józefa Zawitkowskiego, wielkiego admiratora jego twórczości. Wysłannik - pani Barbara Jagiełło zapewniała o nieustannej modlitwie Księdza Biskupa, o słanych z serca gratulacjach i życzeniach błogosławieństwa Bożego.
Po tak bogatej i interesującej promocji nastąpił moment, który wydawcy zwą "chwilą prawdy". Ilu potencjalnych czytelników sięgnie po książkę? Na ile udało się ich zainteresować tematem? W Auli Niedzieli byli to wszyscy obecni; czekali oni w długiej kolejce, aby złożyć Autorowi gratulacje i zdobyć jego autograf. Co więcej, proponowano, by książkę tłumaczyć na języki obce, tak by pielgrzymi z innych krajów mieli szansę zapoznania się z polskim fenomenem pielgrzymowania.
Ojcze Janie - gratulujemy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

109 lat temu urodziła się Olga Maria Wojtyła – siostra przyszłego Papieża

2025-07-08 07:25

[ TEMATY ]

Karol Wojtyła

św. Jan Paweł II

Vatican Media

109 lat temu urodziła się Olga Maria Wojtyła – siostra, przyszłego Papieża Jana Pawła II. Jednak Karol Wojtyla nigdy nie poznał swej starszej siostry. Olga Maria Wojtyła urodziła się i zmarła tego samego dnia – 7 lipca 1916 roku w Białej, obecnie części Bielska-Białej. Choć dziewczynka żyła zaledwie kilkanaście godzin, jej obecność na zawsze zapisała się w historii rodziny Wojtyłów.

Olga Maria była upragnionym dzieckiem Emilii i Karola Wojtyłów. Urodziła się w samym środku zawieruchy I wojny światowej – 7 lipca 1916 roku. Niestety, zmarła tego samego dnia, zaledwie kilkanaście godzin po przyjściu na świat. W zapisach wojskowych Karola Wojtyły seniora, służącego w armii austro-węgierskiej, odnaleziono po latach adnotację w języku niemieckim: „Tochter Olga Maria, geboren und gestorben 7 VII 1916”. (Córka Olga Maria, urodzona i zmarła 7 lipca 1916 roku). Podano również przyczynę śmierci: zachłyśnięcie się wodami płodowymi.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się Festiwal Życia w Kokotku. Z Archidiecezji Wrocławskiej jest ok. 150 młodych

2025-07-08 22:37

mat. prasowy

W Kokotku rozpoczął się Festiwal Życia. Współorganizatorem wydarzenia jest także Archidiecezja Wrocławska oraz ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Bierze w niej udział kilkaset młodych ludzi z całej Polski, w tym około 150 osób z Archidiecezji Wrocławskiej. 

- Są dwie duże grupy z naszej archidiecezji. Jedna 65-osobowa z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży i druga około 50-osobowa z ks. Tomaszem Zalwowskim z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Siechnicach. Dodatkowo są osoby, które przyjechały indywidualnie - podkreśla ks. Piotr Rozpędowski, zaznaczając, że Festiwal cieszy się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem, a wszystkich uczestników wydarzenia jest o 300 więcej niż rok temu. Tegorocznym bohaterem wydarzenia jest Mojżesz, jako człowiek nadziei. - Jego osoba komponuje się świetnie z Rokiem Jubileuszowym. On pełen nadziei wędrował przez 40 lat przez pustynię. Okazuje się, że dla wielu młodych jest to postać nieznana, pomimo tego, że to jest tak bardzo ważna postać biblijna. Widać, że są bardzo zaciekawieni jego osobą i z zainteresowaniem słuchają przygotowanych konferencji - mówił ks. Rozpędowski, dodając: - Do wyboru jest kilkadziesiąt warsztatów, które mają pomóc młodym rozwinąć swoje talenty. A zajęcia są różne, od szycia przez paintball, tematy związane z Biblią, czy szkoła modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję