Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp Długosz: u Boga nie liczy się długowieczność, ale jakość naszego życia

– Dziś zwracamy szczególną uwagę na tych, którzy przez całe swoje życie dawali świadectwo o Jezusie. Nieważne jest, jak długo żyli, bo u Boga nie liczy się długowieczność, ale jakość naszego ziemskiego życia – powiedział w uroczystość Wszystkich Świętych biskup senior archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duchowny przewodniczył na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie procesji z modlitwą za zmarłych oraz Mszy św. w kościele św. Rocha i św. Sebastiana.

Maciej Orman/Niedziela

Eucharystię koncelebrowali ks. Kamil Zadrożny, prefekt Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej, i ks. Andrzej Sobota, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na rozpoczęcie liturgii bp Długosz wskazał, że odmawiając credo, wyznajemy wiarę w świętych obcowanie. – Dziś właśnie, 1 listopada, doświadczamy tej prawdy o łączności między nami a świętymi w niebie – przypomniał.

Maciej Orman/Niedziela

Reklama

– Dziś zwracamy szczególną uwagę na tych, którzy przez całe swoje życie dawali świadectwo o Jezusie. Nieważne jest, jak długo żyli, bo u Boga nie liczy się długowieczność, ale jakość naszego ziemskiego życia – podkreślił w homilii. Jak zwrócił uwagę, do nich odnosi się Ewangelia o błogosławieństwach, nazywana przez niektórych „Ewangelią paradoksów”. – Jakże możemy człowieka, który cierpi, który jest prześladowany, który choruje, który jest poniżany, nazywać błogosławionym, szczęśliwym, czyli świętym? Na tym właśnie polega paradoks Ewangelii Jezusa, że jeżeli ci ludzie, doświadczając bolesnych tajemnic swojego życiowego Różańca, nie zrywają więzi z Panem Bogiem, są już żywymi świętymi, a dzisiaj orędują za nami, abyśmy i my także jak najdoskonalej przeżywali szczególnie tajemnice bolesne naszego życiowego Różańca – wyjaśnił bp Długosz.

Duchowny zaznaczył, że 1 listopada w szczególny sposób wspominamy naszych świętych z chrztu, bierzmowania czy profesji zakonnej, którzy stali się naszymi patronami, „abyśmy wybrali jakiś element z ich posługi, który jest oczywiście zakorzeniony w Chrystusie, i abyśmy także przedłużali zbawcze słowa i czyny Jezusa, jak oni dokonywali tego w swoim życiu”.

Maciej Orman/Niedziela

W tym kontekście biskup dodał, że „historia zbawienia nie kończy się wraz z wstąpieniem Jezusa do nieba”. – Dzisiaj właśnie podejmujemy role bohaterów tak Starego, jak i Nowego Testamentu, aby na kanwie naszego życia Jezus dalej pisał historię zbawienia, która skończy się Jego powtórnym przyjściem na końcu świata – kontynuował.

– Wszystko zależy od tego, jak będziemy odbierali słowo Boże. Możemy być Abrahamami, którzy zaufali całkowicie wezwaniu Bożemu i starają się, tak jak Bóg sobie życzy, realizować swoją misję. Możemy być Mojżeszami, którzy są głęboko przekonani, że dojdziemy do ziemi obiecanej, jaką jest niebo, mimo takich czy innych trudności w naszym życiu. Możemy przypominać Matkę Bożą, która bez reszty zaufała Jezusowi, bo jest Bogiem, przyjmując Boże macierzyństwo i później realizując wraz z Jezusem historię zbawienia na kanwie swojego życia – mówił bp Długosz.

Maciej Orman/Niedziela

Jak podkreślił, „ważne jest, abyśmy ciągle otwierali się na Chrystusa i czynili to, do czego On nas zaprasza”. Życzył wiernym, aby nigdy nie ustali w drodze i „by Jezus mógł na kanwie naszego życia pisać historię zbawienia, tak jak pisał ją na kanwie życia św. Jana Pawła II, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, m. Elżbiety Róży Czackiej, a także tych, którzy spoczywają na tym cmentarzu, chociaż nie są ogłoszeni błogosławionymi czy świętymi”.

– Niech w tym zmaganiu, aby nigdy od Jezusa nie odejść, towarzyszy nam wstawiennictwo naszych patronów – zakończył bp Długosz.

2021-11-01 16:44

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy całe Niebo ma cię w opiece…

Niedziela małopolska 44/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

uroczystość Wszystkich Świętych

Anna Bandura

W świątyni przetrwały zabytkowe obrazy niosące przesłanie o przemijaniu

W świątyni przetrwały zabytkowe obrazy
niosące przesłanie o przemijaniu

To jest symboliczne wezwanie, a zarazem głębokie i wymowne. Zwracamy się nie do jednego świętego, czy dwóch,
ale wzywamy… wszystkich świętych. Wierzę w ich orędownictwo i mam na nie dowody – mówi z uśmiechem proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Sobolowie ks. Stanisław Jachym.

Na terenie Pogórza Karpackiego, z malowniczym widokiem na Beskid Wyspowy i Tatry, stoi zabytkowy kościół. Pochodząca z XVI wieku perła architektury drewnianej jest domem wspólnoty parafialnej, która na tych terenach formowała się już od początku XIII wieku.
CZYTAJ DALEJ

Miliony mężczyzn na świecie będą modlić się za Ukrainę

2025-02-15 08:01

[ TEMATY ]

nowenna

Ukraina

Rycerze Kolumba

Nowennę w intencji pokoju i uzdrowienia dla Ukrainy będą odmawiać miliony mężczyzn zrzeszonych we wspólnocie Rycerzy Kolumba. Zapraszają do modlitwy wszystkich katolików i ludzi dobrej woli.

ZOBACZ TREŚĆ MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie Ks. Mariusza Rosika: Konsternacja na górze

2025-02-15 11:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

James Tissot/pl.wikipedia.org

„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.

Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję