Reklama

Porady prawnika

Odpowiadamy na listy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spróbujemy dziś odpowiedzieć na kilka zagadnień prawnych naszych Czytelników, z którymi zwrócili się w swych listach do redakcji.

Alimenty

Czytelnik jest na rencie i ma zasądzone alimenty w wysokości 300 zł na 4-letnią córkę. Ponieważ przez cztery miesiące wpłacał na konto matki dziecka o 100 zł mniej, ta wystąpiła do komornika. Dług został już uregulowany, ale komornik będzie nadal dokonywał potrąceń, co jest związane z dodatkowymi kosztami. Pan Jerzy pyta, czy do pełnoletności córki będzie obowiązany do opłacania komornika?
Niestety, jedynym wyjściem jest porozumieć się z matką dziecka, by zrezygnowała z egzekucji komornika. Z pewnością nie będzie to łatwe, bo matka dziecka ma świadomość, że tylko w ten sposób otrzyma zasądzoną kwotę i w terminie. Czasami jednak rozmowa i zobowiązanie się osoby alimentującej pod groźbą ponownej egzekucji komorniczej odnosi skutki. Proszę spróbować przekonać drugą stronę, że podobna sytuacja więcej się nie powtórzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stwierdzenie nabycia spadku

Czytelnik z Wrocławia pisze, że bezdzietni małżonkowie sporządzili testament - jedno na rzecz drugiego (muszą zatem być dwa odrębne testamenty). Czy w związku z tym pośmierci jednego z nich drugi małżonek musi „iść do sądu zalegalizować ten testament”?
Rzecz nie w legalizacji testamentu, bo jeśli jest on prawidłowo sporządzony, to jest ważny. Do sądu trzeba wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie tego testamentu. Jest to konieczne, aby żyjący małżonek mógł majątek spadkowy przejąć i dowolnie nim rozporządzać, np. sprzedać go lub zapisać w drodze testamentu innej osobie. A sprzedać czy darować możemy tylko to, co jest naszą własnością, zaś to, co jest naszą własnością w przypadku śmierci małżonka, stwierdzi sąd. Pamiętajmy, że sąd stwierdzający nabycie spadku nie określi, jaka rzecz nam przypadnie, ale jaka część tego spadku, rzeczami możemy podzielić się sami lub zwrócić się z tym do sądu w osobnym postępowaniu.

Reklama

Sprawę spadkową ma również pani Maria B. Do działki z domem, łąką i stawem jest 11 spadkobierców, bo mamy do czynienia z dziedziczeniem ustawowym (nie było testamentu).
Niestety, trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe - sąd musi orzec, komu i w jakiej części należy się spadek po dziadku - dziedziczyła zapewne też jego żona, jeśli żyła, i synowie (było trzech, ale jeden zginął na wojnie) - oraz kto dziedziczy po zmarłych synach dziadka. Dziś jest podobno 11 spadkobierców, ale nie oznacza to, że trzeba będzie podzielić działkę na 11 części, czego obawia się Czytelniczka. Rzecz, której nie da się podzielić, można przyznać - stosownie do okoliczności - jednemu współwłaścicielowi (spadkobiercy) z obowiązkiem spłaty pozostałych. W tej dość zawiłej sprawie z uwagi na liczbę spadkobierców i brak między nimi zgody najlepiej jednak zlecić sprawę adwokatowi. Zaś sam fakt opłacania podatku nie czyni nikogo właścicielem nieruchomości.
Ten przypadek jest dowodem na to, że w porę niezałatwione sprawy potrafią się komplikować. Pierwsze postępowanie spadkowe należało zrobić zaraz po śmierci dziadka (nie żyje on od 20 lat, od kilkunastu lat nie żyją jego dwaj synowie, trzeci zaginął na wojnie). Pora, by sprawy te uporządkować, bo mieszkająca w nieruchomości spadkobierczyni - jedna spośród wielu spadkobierców - nie jest jej właścicielką.

Współwłasność

Pan Tadeusz chciałby kupić część domku (na wsi), w którym wynajmuje mieszkanie. Domek ma dwóch współwłaścicieli i nie ma „rozgraniczenia na numer A i numer B. Drugi współwłaściciel nie ma ochoty na taki rozpis, bo sam chciałby kupić pozostałą część”.
Domyślamy się, że nie ma zniesienia współwłasności, ale nie wiemy, czy dlatego, że nie można tego dokonać, czy też współwłaściciele nie wystąpili o to. Jeśli okaże się, że zniesienie współwłasności nie jest możliwe, bo nieruchomość ta nie spełnia odpowiednich warunków do podziału na dwie odrębne, wówczas nie można kupić w niej konkretnego mieszkania, można tylko kupić udziały od współwłaściciela, czyli niejako wejść na jego miejsce, a więc stać się również współwłaścicielem tego domku. Nikogo nie można jednak zmusić do wyzbycia się udziałów, jeśli zaś chodzi o zniesienie współwłasności, to może tego zażądać każdy współwłaściciel danej nieruchomości.

Wierzyciel i dłużnik

Czytelniczce, która udzieliła poręczenia kredytu i później musiała go spłacić, a teraz nie może odzyskać swoich pieniędzy, bo komornik nie ma z czego ściągnąć zasądzonej kwoty, choć dłużnik mieszka w domu jednorodzinnym, ale celowo nie chce przeprowadzić postępowania spadkowego po dziadku, możemy poradzić, by to ona złożyła w sądzie wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. Może to zrobić jako osoba mająca w tym interes.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„To potężna armia Pań oddanych Bogu” – o dziewicach konsekrowanych

[ TEMATY ]

dziewica konsekrowana

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce jest ich blisko czterysta. Są świadkami Chrystusa na ziemi i znakiem innego świata - dziewice konsekrowane. - Podczas gdy zmniejsza się liczba powołań kapłańskich i zakonnych, przybywa dziewic konsekrowanych. Pan Bóg zawsze daje powołania, jako odpowiedź na potrzebę chwili. Widocznie dzisiaj ta forma życia konsekrowanego jest Kościołowi bardzo potrzebna - zwraca uwagę w rozmowie z KAI dyrektor Wydziału Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego Kurii Metropolitalnej w Warszawie, jezuita o. Wiesław Kulisz. - To potężna armia pań oddanych Bogu - dodaje.

Maria Osińska (KAI): Czym jest konsekracja i co to znaczy „dziewica konsekrowana”?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

2024-04-20 14:59

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Metropolita gnieźnieński modlił się wspólnie z pielgrzymami z diecezji bydgoskiej, przybyłymi 20 kwietnia do grobu i relikwii św. Wojciecha, by podziękować za 20-lecie diecezji bydgoskiej. Dziękczynnej Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczył ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk, który rozpoczynając liturgię podkreślił, że w tym miejscu, przy św. Wojciechu, wielkim ewangelizatorze „chcemy prosić o potrzebne łaski ku odrodzeniu duchowemu, byśmy ciągle byli na drodze wiary i w Chrystusie pokładali całą nadzieję”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję