Reklama

Bibliografia

Koniec problemów?...

„Przykro mi, ale nie mogę sobie poradzić ze znalezieniem «klucza» otwierającego czasopismom łamy informatora «Bibliografia zawartości czasopism», opracowywanego i kolportowanego przez Instytut Bibliografii Biblioteki Narodowej - K. N.(...) W «Bibliografii...» za lata 1990-97 nie znalazłem cotygodniowego «Magazynu» do «Słowa - Dziennika Katolickiego» (już niewychodzącego), nie znalazłem tygodników posiadających wieloletnią już tradycję: «Niedziela», «Myśl Polska» (...), znalazłem natomiast - zapewne interesujące dla pewnego kręgu odbiorców - «Ars Regia», «Bez dogmatu», «Gnosis...» (...). Ponieważ wierzę, iż o wyborze tytułów nie decyduje sympatia światopoglądowa Dyrekcji Instytutu, będę bardzo wdzięczny za pomoc w zrozumieniu sytuacji”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy wysyłałem owo pismo do Biblioteki Narodowej lat temu osiem, nie przypuszczałem, że będzie musiało upłynąć wiele wody, aby odnotowania w ww. Bibliografii zaczęły przybierać bardziej zrównoważony kształt.
Początek był typowy: trudność ogarnięcia dodatkowych tytułów ze względu na braki etatowe, finansowe (o redukcji dziwnych „lewości”, oczywiście, nie było mowy...). Trzeba było 9 publikacji w Niedzieli, 7 - w Myśli Polskiej oraz 4 - w Naszym Dzienniku; trzeba było nękania, z różnymi skutkami, kilku parlamentarzystów z Komisji Kultury i Środków Przekazu; interpelacji (wiem o dwu: posła Marka Markiewicza i poseł Anny Sobeckiej - dziękuję raz jeszcze); trzeba było znieść kilka szyderstw - np. w tygodniku Newsweek udającym, iż nie wiadomo, o co w istocie chodzi; zmieniały się rządy: SLD, AWS, SLD - trzeba było cierpliwie ponawiać starania.
W 2004 r. udało się wprowadzić do odnotowywań Niedzielę, Myśl Polską (wtedy wychodzącą okresowo jako Nowa), Najwyższy Czas, Nowe Państwo. Było to zapewne wyzwanie organizacyjne dla dyrekcji Biblioteki Narodowej, ponieważ zastanawiano się również nad wariantem odejścia od odnotowywań tygodników i dzienników, a skoncentrowania na dwutygodnikach, miesięcznikach i periodykach naukowych. Na szczęście pomysł zarzucono. Wiele istotnych informacji, rozważań, dyskusji, polemik, analiz ma miejsce właśnie w tygodnikach, a możliwe komplikacje z klasyfikowaniem jakości owej „naukowości” periodyków (naukowe Bez dogmatu czy Dziś?... - wolne żarty) mogłyby przysporzyć nowych kontrowersji.
Następnym krokiem było wprowadzenie - w 2004 r. - hasła „antypolonizm”. Pomimo wątpliwości, jak należy definiować owo pojęcie, zreflektowano się, iż skoro nie ma problemu z wyszukiwaniem i sytuowaniem w dziesiątkach czy setkach odnotowań pod hasłem „antysemityzm”, kwerenda antypolonizmów przez fachowców z polskich bibliotek, nie może być poważnym argumentem. Wszedł zatem stosunkowo szybko „antypolonizm” i chwała dyrekcji BN za to.
Najtrudniejsze okazało się wprowadzenie Naszego Dziennika - gazety wyraźnie alternatywnej do dwu już odnotowywanych: Rzeczpospolitej i Gazety Wyborczej. Można było odnieść wrażenie, iż konserwatywny, tradycjonalistyczny, o niewielkiej objętości, a ważkich tekstach problemowych, wyraźnie - jak się rzekło - odbiegający od liberalnych czy nawet lewacko-libertyńskich wzorców Nasz Dziennik trafiał na pewną barierę niemożności. Okazało się jednak, że i ta trudność została pokonana i z początkiem 2006 r. dołączono NDz do wcześniejszych dwu tytułów. Dla równowagi (?) zapewne dodając specyficzną Trybunę...
Trzeba przyznać, iż w Bibliotece Narodowej oraz niektórych Bibliotekach Wojewódzkich (BW) - które przejęły od 1 stycznia br. w porozumieniu z BN część tytułów do opracowania, został podjęty wysiłek organizacyjny dla sprostania potrzebom. Odnotowania wprowadzane są do internetu możliwie szybko: tygodniki z kilkudniowym przesunięciem (np. Niedziela w momencie pisania tego tekstu - tj. 11 stycznia miała opracowany już 2. numer), a dzienniki wprowadzane są niemal na bieżąco. Nie wszystkie BW weszły już w ten rytm (np. nie pojawiło się jeszcze opracowanie Gazety Polskiej czy Myśli Polskiej), ale miejmy nadzieję, że to tylko trudności „rozruchu”...

***

Czy można uznać, że dobiliśmy wreszcie do portu ze staraniami o równoważenie informacji bibliograficznej i podawanie jej w możliwie krótkim czasie? Na tym etapie nie można jeszcze udzielić pełnej odpowiedzi. Dopiero obserwacja odnotowywanych pozycji, autorów, tematyki - jakość wyboru - może przynieść odpowiedź na temat „znaku firmowego” BN i BW. Zachęcałbym np. do wnikliwszego i obszerniejszego napełniania hasła „antypolonizm” sygnalizowanymi faktami i ich analizami oraz do pilnego włączenia miesięcznika Głos dla Życia - niezbyt wielkiego objętościowo - ale zawierającego ważkie artykuły obrońców życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Myślę, że za jakiś czas będziemy mogli udzielić pełniejszej odpowiedzi na pytanie: „Co tam, Panie, w Bibliografii?”. Miejmy nadzieję, iż najbliższe tygodnie i miesiące zasadniczych przemian jakościowych w naszej Ojczyźnie, spełniania nadziei milionów Polaków na odbudowę sensu również i na tym polu przyniosą dobrą realizację. Czego pracownikom Biblioteki Narodowej, Bibliotek Wojewódzkich oraz tych wszystkich bibliotek, które starają się, bez ideologizowania, o podawanie mądrych, zróżnicowanych pozycji swoim czytelnikom, należy serdecznie życzyć. To nie zawsze doceniana należycie praca...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patronka dobrego spojrzenia

Niedziela Ogólnopolska 50/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Łucja

pl.wikipedia.org

Św. Łucja

Św. Łucja

Przez wieki chrześcijanie kierowali do niej modlitwy w intencji uleczenia z chorób oczu.

Z Syrakuzami, jednym z ważniejszych miast Sycylii, jest związanych kilku świętych. Wśród nich najbardziej popularna jest Łucja, dziewica i męczennica, która żyła na przełomie III i IV wieku. Pochodziła z arystokratycznej rodziny. Dość wcześnie została obiecana pewnemu majętnemu młodzieńcowi. Gdy jej matka, Eutychia, poważnie zachorowała, dziewczyna udała się wraz z nią do grobu św. Agaty, by prosić męczennicę z Katanii o zdrowie. Wówczas ukazała się jej św. Agata. Po tym zdarzeniu Łucja postanowiła poświęcić się Chrystusowi. Zerwała zaręczyny, złożyła ślub czystości i sprzedała majątek, a pieniądze rozdała ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: stan wojenny nie był mniejszym złem; był złem w czystej postaci i zdradą narodu polskiego

2025-12-13 23:28

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Rafał Guz

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w sobotę, że stan wojenny w Polsce nie był mniejszym złem, tylko zdradą narodu polskiego i złem w czystej postaci. Zaznaczył, że Polska nigdy nie zapomni ani o ofiarach stanu wojennego, ani o jego sprawcach.

Prezydent uczestniczył w sobotę na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie w uroczystym zapaleniu „Światła Wolności” w 44. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
CZYTAJ DALEJ

Święty Mikołaj biskup Miry – pokornie i radośnie utrudzony dla dobra potrzebujących

2025-12-14 19:50

Bernadetta Żurek-Borek

- Święty Mikołaj potrafił i potrafi wiele zdziałać, wiele pomóc – przekonywał w homilii ks. Kazimierz Skwierawski.

Zabytkowa świątynia Świętego Mikołaja (przy ul. Kopernika 9) jest na mapie starego Krakowa miejscem szczególnym, któremu od 700 lat patronuje święty Mikołaj – Biskup z Miry. Niesamowity święty – który przez długi czas w swojej skromności odmawiał przyjęcia godności biskupiej, dopiero widzenie, w którym Bóg objawił mu swoją wolę, spowodowało, że przyjął urząd pasterski. Sprawował go godnie, znajdując przy tym czas, by wspierać ubogich (cicho, bez rozgłosu) i stawać w obronie sprawiedliwości. I właśnie ta dobroć i miłosierdzie Biskupa Miry, a także ogromna wdzięczność obdarowywanych są jego najpiękniejszym atrybutem do czasów obecnych. Stąd jego dziedzictwo łączy się z piękną tradycją rozdawania prezentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję