Reklama

Wiadomości

Nuncjusz w Kijowie: do wizyty papieskiej konieczne jest spełnienie pewnych warunków

O szansach na papieską wizytę w Kijowie i warunkach, w których byłaby ona możliwa powiedział w rozmowie z Franką Giansoldati z rzymskiego dziennika „Il Messaggero” nuncjusz apostolski na Ukrainie, abp Visvaldas Kulbokas.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

wojna na Ukrainie

pixabay

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franca Giansoldati: Czy rzeczywiście papież może wkrótce przyjechać do Kijowa?

Abp Kulbokas: Podróż przez Polskę byłaby możliwa, ale podróż lądem jest z pewnością męcząca. Jadąc z Rzymu, trzeba poświęcić pół dnia (z przesiadkami), aby dotrzeć do Polski, a stamtąd do Lwowa. Przejazd do Kijowa jest jeszcze długi, trzeba liczyć się z całodzienną podróżą. Tak więc sam wyjazd zajmuje jeden dzień, a powrót kolejny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franca Giansoldati: Byłaby to symboliczna obecność, zwłaszcza dla tych, którzy cierpią na Ukrainie...

- W Kijowie wszystko zależy od sytuacji wojennej w danym dniu. Sobota, na przykład, była dniem stosunkowo spokojnym. Nie słyszano żadnych rakiet ani ataków lotniczych. Nie musieliśmy chodzić do schronów.

Franca Giansoldati: Czy macie w nuncjaturze schron?

- No cóż, nie do końca. Jest to piwnica, w której urządziliśmy schron. Chronimy się razem z siostrami zakonnymi, współpracownikami nuncjatury: nasza mała rodzina. Nikt z nas nie chciał opuścić tego miejsca. Z tego, co wiem, w Kijowie jest tylko dwóch ambasadorów rezydentów, oprócz mnie jest jeszcze ambasador Polski.

Franca Giansoldati: Gdyby Papież przybył do Kijowa, co mógłby realnie zrobić?

- To jest główny problem, który należy rozwiązać. Byłaby to z pewnością bardzo ważna obecność symboliczna, ale jest też aspekt związany z bezpieczeństwem: mam na myśli bezpieczeństwo osób, które zwykle udają się na spotkanie z nim. Nie sposób zatem uniknąć pytań: kto mógł go zobaczyć, co mógł by zrobić? Czy istnieją minimalne warunki do przemieszczania się? Oczywiście, można sobie wyobrazić bardzo małą podróż, bez osób towarzyszących i bez wielkich spotkań. Jednak w chwili obecnej byłoby nierealistyczne i wysoce ryzykowne wyobrażenie sobie podróży z choćby minimalnymi wydarzeniami publicznymi lub normalnego podróżowania z dziennikarzami.

Franca Giansoldati: Czyli podróż zależy tylko od logistyki i bezpieczeństwa?

Reklama

- Wyobrażam sobie, że są też inne kwestie do rozważenia związane z relacjami z Moskwą, która, jak zakładam, nie popiera takiego projektu, ale nie jestem kompetentny i to do Rzymu należy ogólna ocena. Mam przed oczami tylko obraz fragmentaryczny. Z pewnością w tych warunkach byłaby to nietypowa podróż papieska, a nie prawdziwa podróż apostolska, związana ze spotkaniami z ludźmi. Mogę sobie jednak wyobrazić prorocze momenty bliskości z cierpiącym ludem, być może Mszę św. w katedrze, a może także spotkanie z Radą Kościołów - ciała, które w tej chwili jest naprawdę bardzo zjednoczone. Ale proszę mi wierzyć, że to tylko analizy. Czytam na portalach internetowych i widzę w telewizji, że ta podróż jest już prawie załatwiona. Jednak w chwili obecnej stan rzeczy jest taki, jaki jest.

Franca Giansoldati: Życie pod rakietami to wstrząsające doświadczenie, widać to na twarzach uchodźców przybywających do Europy....

- W ciągu minionych dwóch dni nie słyszeliśmy żadnych rakiet, a sobota była pierwszym dniem bez artylerii. Wiadomości docierają do nas bardzo różne i pełne bólu. Wiele dzielnic Charkowa i Mariupolu, bardzo dużych miasta, zostały w znacznym stopniu zniszczone. Ludzie nadal chronią się w metrze. Obserwuje się, co dzieje się na terenach, gdzie wycofały się wojska rosyjskie. Cywile na ulicach, martwi, z rękami związanymi z tyłu. W Buczy świadkowie opowiadają o nagich ciałach kobiet gotowych do spalenia, które ewidentnie zostały zgwałcone. Dzieci zastrzelone z bliska, w głowę. Wojsko rabowało domy, opróżniając je ze wszystkiego, ze zmywarek do naczyń, kabin prysznicowych, łazienek. Wojna ma okrutną twarz.

Franca Giansoldati: Co można zrobić?

- Módlcie się, módlcie się, módlcie się. Tym razem naprawdę potrzebujemy Bożej pomocy.

Rozmawiała: Franca Giansoldati, „Il Messaggero”

2022-04-05 13:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: tak wiele dzieci ginie na wojnie

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Tylko miłość do Boga i bliźniego może sprawić, że świat odnajdzie światło i pokój, których tak bardzo potrzebuje - stwierdził papież na przedświątecznej audiencji dla dzieci i młodzieży z włoskiej Akcji Katolickiej. Podejmując rozważanie nad wymową Bożego Narodzenia, Franciszek przypomniał o dzieciach, które giną na skutek konfliktów zbrojnych. W Strefie Gazy zginęło ich już ponad 3 tys., na Ukrainie ponad 500, a Jemenie tysiące - podkreślił.

Papież zauważył, że pamięć o tych najmłodszych ofiarach wojny powinna nas skłonić do tego, byśmy starali się być światłem dla tego świata i przemówić do serc żyjących w nim ludzi, a w szczególności do tych, którzy mogą zatrzymać turbiny przemocy.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; nie żyje dwóch górników

2024-05-14 10:59

[ TEMATY ]

górnicy

PAP/Kasia Zaremba

Nie żyje dwóch górników, którzy zostali poszkodowani we wstrząsie w KWK Mysłowice-Wesoła. Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Rajmund Horst przekazał, że lekarz potwierdził zgon dwóch mężczyzn, których ciała przetransportowano na powierzchnię.

"Prowadzona akcja ratownicza zmierzała do dotarcia do czterech pracowników, z którymi nie mieliśmy kontaktu. Udało się dotrzeć i wytransportować trzech pracowników. Niestety w przypadku dwóch lekarz stwierdził zgon" – powiedział Horst.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję