Reklama

Widzę, więc piszę

Życie jak w Brukseli?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Unia bez tajemnic" to naczelny slogan rozpoczynający wiele filmików reklamujących kraje Unii Europejskiej. Starają się przekonać nas, jaki to dobrobyt czeka Polskę, gdy dołączy do elitarnego grona państw europejskich. Oczywiście mówi się tylko o korzyściach płynących z faktu przystąpienia, rzadko o wyrzeczeniach, jakie będziemy musieli ponieść, by dopasować się do krajów unijnych. Rolnikom ma być wręcz cudownie. Wszyscy będą im pomagać i dopłacać olbrzymie pieniądze do ich gospodarstw. Nie sądzę jednak, aby nasi drobni rolnicy (pomijając tych z potężnymi gospodarstwami i równie wielkimi długami) swymi drabiniastymi wozami, zaprzężonymi w konika wjechali do UE. Mówią nam, że zmniejszy się bezrobocie, podobno już czekają na nas miejsca pracy w brukselskich instytucjach. Tymczasem przy obecnym bezrobociu jest to kropla w morzu potrzeb, zwłaszcza że była pracownica zakładu włókienniczego lub fabryki nici nie znajdzie pracy w Brukseli. Musimy także dostosować polskie prawo do unijnego, jednak mało kto otwarcie tłumaczy, na czym to dostosowanie ma polegać i jakie to będzie miało dla nas skutki.
Oglądamy w telewizji, jak pan Wołoszański opowiada o krajach "zachodnich", pokazywane obrazki mamią nas - spragnionych dobrobytu. Zostaje w pamięci widok szczęśliwych (oczywiście dlatego, że są w Unii) mieszkańców innych państw. Codziennie słyszymy, jak to inne, starające się o członkostwo narody, cieszą się na myśl zbliżającego się przystąpienia, tylko nam coś nie pasuje. Wszyscy mają nas namawiać do tego "dobra", np. Polonia ma zachęcać do większego poparcia. Tymczasem my niewiele wiemy, oprócz tego, że wszyscy mają nas namawiać i zachęcać, ponieważ jest to jedyna słuszna droga. Nic nie mówią nam o pustych kościołach na Zachodzie, obojętności na los człowieka i rozluźnianiu więzi rodzinnych. Polskie społeczeństwo ma bezmyślnie wierzyć działającym na emocje telewizyjnym sloganom i nie pytać o szczegóły. Gdy zaczynamy zadawać pytania lub wygłaszać swój sprzeciw, jesteśmy traktowani jak mąciciele narodowego spokoju, a w najlepszym razie zagłuszani. A przecież dobrze by było, aby prócz słów "zachęcamy, namawiamy" pojawiły się konkretne informacje uzasadniające przystąpienie. Bardziej nam na nich zależy niż na słowach zachęty. Tych mamy już w nadmiarze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy chcę iść za Jezusem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 19, 1-10.

Wtorek, 18 listopada. Wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny, dziewicy i męczennicy.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wzywa do dbałości w celebrowaniu liturgii Słowa

2025-11-17 11:45

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican media

Do szczególnej dbałości o celebrowanie liturgii Słowa Bożego, promocji Liturgii Godzin oraz pobożności ludowej zachęcił Papież Leon XIV w przemówieniu do uczestników kursu dla odpowiedzialnych w diecezjach za duszpasterstwo liturgiczne - informuje Vatican News. Chodzi o sprzyjanie owocnemu uczestnictwu Ludu Bożego, jak również o liturgię godną - wskazał Papież.

Kurs dla odpowiedzialnych za duszpasterstwo liturgiczne został zorganizowany przez Papieski Instytut Liturgiczny św. Anzelma. Papież przypomniał, że kurs wpisuje się w realizację zadań formacyjnych wyrażonych w konstytucji apostolskiej Veritatis gaudium, takich jak formowanie celebransów i wiernych, aby przygotować ich do posługi w duszpasterstwie i liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Trwa Polsko-Niemiecki Tydzień Spotkania i Pojednania

2025-11-18 11:31

[ TEMATY ]

Słubice

Polsko‑Niemiecki Tydzień Spotkania i Pojedniania

Frankfurt nad Odrą

Karolina Krasowska

Głównym punktem obchodów był wczorajszy panel dyskusyjny w auli Collegium Polonicum

Głównym punktem obchodów był wczorajszy panel dyskusyjny w auli Collegium Polonicum

"Przebaczamy i prosimy o przebaczenie" – te znamienne słowa padły w liście biskupów polskich do biskupów niemieckich 18 listopada 1965 r. W tym roku przypada 60. rocznica tego wydarzenia, a jego obchody przez cały tydzień odbywają się w Słubicach i Frankfurcie nad Odrą.

18 listopada 1965 r. - dwadzieścia lat po zakończeniu drugiej wojny światowej – polscy biskupi skierowali do biskupów niemieckich list, w którym padły poruszające słowa: "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie." Był to odważny akt chrześcijańskiego pojednania, który zapisał się w historii. W tym duchu parafia katolicka pw. św. Marii Magdaleny (Oderland-Spree) wraz z Fundacją EDUEKO w Słubicach i partnerami po obu stronach Odry w dniach od 16 do 23 listopada organizuje Polsko-Niemiecki Tydzień Spotkania i Pojednania. O jego idei opowiada ks. Rafał Mocny:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję