Reklama

Oświadczenie w sprawie antypolskiej książki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Minister! Już zwracaliśmy uwagę na paszkwilancką książkę J. T. Grossa, wydaną w USA: „Fear. Anti-semitism in Poland after Auschwitz” („Strach. Antysemityzm w Polsce po Auschwitz”). Autor, podobnie jak w książce „Sąsiedzi” na temat zbrodni w Jedwabnem, w sposób niedopuszczalny uogólnia pojedyncze przypadki bandytyzmu czy chuligaństwa, tworząc obraz Polaków pełnych nienawiści do narodu żydowskiego. Już na obwolucie wspomnianej książki znajduje się następujący tekst: „Polska doznała niezmiernie brutalnej nazistowskiej okupacji podczas drugiej wojny światowej, w której miliony polskich obywateli straciły życie. Druga pod względem wielkości społeczność żydowska w świecie - tylko amerykańskie żydostwo było liczniejsze w tym czasie - więcej niż trzy i pół miliona polskich Żydów - zostało wyniszczone. Ponad 90 procent tej liczby zostało zabitych w holokauście. A mimo tej bezprecedensowej katastrofy, która dotknęła Żydów i nie-Żydów, ci Żydzi, którzy wrócili do swoich domów, doznali powszechnej wrogości, włączając morderstwa z rąk swoich sąsiadów. Najkrwawszy w okresie pokojowym pogrom w XX-wiecznej Europie miał miejsce w polskim mieście Kielce, rok po zakończeniu wojny, w lipcu 1946 r.”.
Bodaj na podstawie tego „drobiazgu” widać, że nie ma w tej książce nawet cienia elementarnej uczciwości w spojrzeniu na Polskę i Polaków. Według Grossa, tylko nieliczni Polacy zachowali się godnie wobec Żydów podczas wojny, natomiast ogromna większość była pozbawiona współczucia dla mordowanych Żydów, kolaborowała z Niemcami, do spółki z nimi grabiąc żydowskie majątki, a częstokroć nawet mordując Żydów.
Prosiliśmy MSZ o polemikę z tą publikacją. I doczekaliśmy się. O zgrozo jednak, wspólna publikacja Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych „Difficult Postwar Years. Polish Voices In Debate Over Jan T. Gross Book Fear” (2006) zawiera komentarze, które książkę Grossa wychwalają. Publikacja nie ujawnia autorów wyboru, a tym samym wprost czyni Ministra Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej współodpowiedzialnym za jej treść. Anonimowy autor MSZ-owskiego wyboru tekstów na temat książki Grossa świadomie, w sposób niebywale tendencyjny, pominął w wyborze najostrzejsze krytyki książki Grossa i artykuły prezentujące obraz kieleckich zajść antyżydowskich z lipca 1946 r. jako „dzieło” komunistycznych służb specjalnych. M.in. w tekście P. Wróbla mamy stwierdzania, że „Strach” jest „znakomitą, poruszającą i inspirującą książką”, która powinna być obowiązkową lekturą dla wszystkich zainteresowanych najnowszą historią Polski.
Wyeksponowanie P. Wróbla w tomie MSZ jest tym bardziej szokujące, że równocześnie pominięto w nim inne głosy polskie z Ameryki Północnej. Pominięto przede wszystkim dwa ogromnie krytyczne artykuły o Grossie, pochodzące spod pióra żyjącego w USA badacza Marka J. Chodakiewicza, mającego bez porównania większy dorobek intelektualny w sprawie historii stosunków polsko-żydowskich. Podobnie pominięto bardzo gruntowne krytyki kłamstw „Strachu” Grossa autorstwa prof. Johna Radziłowskiego i mec. Ryszarda Tyndorfa, od wielu lat bardzo zasłużonego dla przedstawiania polskiego punktu widzenia w spornych sprawach polsko-żydowskich. Nie pasowały jednak najwyraźniej anonimowemu selekcjonerowi z MSZ, chcącemu za wszelką cenę zafałszować przebieg polskiej debaty wokół książki Grossa, a zarazem dać mu maksymalne wsparcie za granicą przez swoją iście antypolską selekcję!
Czym można wytłumaczyć postawę MSZ, które zadecydowało o zamieszczeniu w tym wyborze iście haniebnego tekstu, zawierającego tak wylewne pochwały wobec autora najbardziej jadowitej polakożerczej książki? Przygotowanie tak okaleczonego na szkodę Polski wyboru przez polskie MSZ było w tej sytuacji niebywale szczodrym prezentem dla niektórych nienawidzących Polaków środowisk żydowskich w USA.
Pani Minister! Żądamy przeprowadzenia dochodzenia, kto w MSZ jest odpowiedzialny za publikację, która w większości zamieszczonych tekstów przynosi nagłośnienie antypolskich oszczerstw J. T. Grossa. Czy doprawdy jesteśmy skazani na to, aby Polska była oczerniana na forum międzynarodowym przy współudziale najwyższych urzędów Państwa Polskiego?
Na koniec chcielibyśmy przywołać piękne świadectwo z Watykanu. Mianowicie, 24 stycznia br. podczas prezentacji włoskiego wydania książki Martina Gilberta „Sprawiedliwi - nieznani bohaterowie Holokaustu” („I Giusti, gli eroi sconosciuti dell’Olocausto”), której autorem jest 70-letni angielski historyk żydowskiego pochodzenia, jeden z najwybitniejszych znawców dziejów ostatniej wojny i Szoah, kard. Tarcisio Bertone, watykański sekretarz stanu, w przemówieniu przypomniał męczeńską rodzinę Ulmów i tysiące innych Polaków zamordowanych przez Niemców za ukrywanie Żydów w czasie II wojny światowej (Wiktorię i Józefa Ulmów z sześciorgiem dzieci niemieccy żandarmi rozstrzelali 24 marca 1944 r. w Markowej koło Łańcuta wraz z ośmiorgiem ukrywanych przez nich Żydów - przypomniał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej).
Kard. Bertone zwrócił uwagę, że Polska była jedynym krajem, w którym hitlerowcy za pomoc udzielaną Żydom karali śmiercią. Powołując się na dane przytoczone przez prof. Jana Żaryna z Instytutu Pamięci Narodowej, poinformował, że ofiarom Zagłady pomagało w różny sposób około miliona Polaków. Zarówno oni sami, jak i ich rodziny byli przy tym ustawicznie narażeni na śmierć. Włoski kardynał zacytował też wypowiedź żydowskiego działacza Adolfa Bermana, który mówił w roku 1974 w Jerozolimie na konferencji o Żydach w czasie II wojny światowej, że tysiące naszych rodaków zapłaciło życiem za ich ratowanie. Wielu z nich zostało odznaczonych w Izraelu medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Przyznano go też w roku 1995 rodzinie Ulmów, której proces beatyfikacyjny toczy się od sierpnia 2003 r. w archidiecezji przemyskiej.
Pani Minister! To przykre, że Polaków bronią Włosi, a my sami szargamy prawdę o nas samych.

Senator Czesław Ryszka
Senator Ryszard Bender
Senator Adam Biela

Warszawa, 8 lutego 2007r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: misje nie są szczątkową działalnością Kościoła

2025-10-14 19:51

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

KEP

flickr.com/episkopatnews

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

Misje nie są szczątkową czy niszową działalnością Kościoła - zauważa w rozmowie z KAI bp Jan Piotrowski - przewodniczący Komisji KEP ds. Misji oraz Przewodniczący Krajowej Rady Misyjnej, uczestniczący w trwającym 402. zebraniu plenarnym Episkopatu Polski w Gdańsku.

Podziel się cytatem Zauważa, że niedziela misyjna stanowi odpowiedź na to, co proponował papież Franciszek, a Leon XIV potwierdził - abyśmy byli uczniami misjonarzami i byśmy tę prawdę dzielili. Ojciec Święty Franciszek (zmarły 21 kwietnia 2025 r.) już w styczniu br. wystosował swoje orędzie na 99. Światowy Dzień Misyjny, zatytułowane „Misjonarze nadziei pośród narodów”. Papież przypomina, że każdy uczeń Chrystusa jest posłany, by nieść nadzieję. W obliczu wojen, kryzysów i lęków wzywa, abyśmy nie zamykali się w sobie, ale odważnie wychodzili ku innym.
CZYTAJ DALEJ

Zmniejszy się liczba kardynałów uprawnionych do udziału w konklawe

W środę 15 października 80 lat kończy były prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a następnie arcybiskup-senior Walencji kard. Antonio Cañizares Llovera, tracąc tym samym prawo do udziału w konklawe. Obecnie uprawnionych do niego purpuratów jest 127 wśród 247 członków Kolegium Kardynalskiego.

Antonio Cañizares Llovera urodził się 15 października 1945 w mieście Utiel na terenie dzisiejszej Wspólnoty Autonomicznej Walencji we Wschodniej Hiszpanii. Dzieciństwo i młodość spędził w pobliskiej miejscowości Sinarcas, dokąd przeprowadziła się cała rodzina. Tam też ukończył szkołę średnią, po czym kształcił się w niższym, a następnie Wyższym Seminarium Duchownym w Walencji (1961-64) oraz na Papieskim Uniwersytecie w Salamance (1964-68), uzyskując licencjat z teologii w zakresie katechizacji a w 1971 obronił tam z wyróżnieniem doktorat z tej samej specjalizacji.
CZYTAJ DALEJ

Bp Oder zapowiada: termin powołania komisji niezależnych ekspertów jest bliski

2025-10-15 12:45

Karol Porwich/Niedziela

Bp Sławomir Oder

Bp Sławomir Oder

Jeżeli wszystkie sprawy potoczą się dobrze, to najbliższe zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski mogłoby mieć już do dyspozycji dokumenty w wersji ostatecznej i przegłosować powstanie komisji niezależnych ekspertów, badającej historyczne przypadki wykorzystywania seksualnego - powiedział KAI bp Sławomir Oder. Podczas 401. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Katowicach, w czerwcu br. biskupi powierzyli jemu stworzenia zespołu ekspertów, którzy przygotowaliby dokumenty pozwalające na powołania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim.

Bp Oder zaznaczył, że punktem wyjścia dla prac jego zespołu były dokumenty przygotowane przez zespół kierowany przez Prymasa Polski, abp Wojciecha Polaka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję