Reklama

Ile ważą misie Ani?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówiąc do dzieci, trzeba unikać ocen i etykietowania, a trzymać się ściśle określonej sytuacji oraz kontekstu. Posługiwać się językiem obserwacji.
Mały Jaś od dłuższego czasu bawił się na podłodze klockami. Budował z nich zamki, które następnie zdobywane były przez dziesiątki małych żołnierzyków. W pewnym momencie zabawa znudziła się Jasiowi, porozwalał wszystkie klocki, a żołnierzyki rozrzucił po całym pokoju. Mama Jasia zdenerwowała się. - Rozrzuciłeś wszystkie zabawki. Jesteś bałaganiarzem. Mam przez ciebie same kłopoty - narzekała podniesionym głosem.
Zrobiła błąd. Jeśli dziecko usłyszy, że sprawia kłopot, bałagani albo jest nieznośne i z jego powodu mama jest rozgniewana, poczuje smutek i ból. - Zwracając się w ten sposób do dziecka, kwestionujemy jego potrzebę szacunku, miłości, rozwoju, poczucia wartości. Rola rodziców polega przede wszystkim na tym, aby przez konkretne, wypowiadane słowa i zachowania wspierali dzieci w zaspokojeniu ich priorytetowych potrzeb. Nie tylko tych, które podtrzymują ich życie biologiczne, jak pokarm, woda, powietrze, odpoczynek, dach nad głową, ale także potrzebę bezpieczeństwa, miłości, szacunku, radości, wspólnoty. Dzieci nie są w stanie zaspokoić wszystkich tych potrzeb samodzielnie, potrzebują więcej wsparcia, pomocy, ukierunkowania - mówi Aleksandra Cyran-Żuczkowska, autorka książki „Wychowanie bez klapsa”, w której prezentuje metodę porozumienia bez przemocy psychologa Marshalla B. Rosenberga, nazywaną wychowaniem współczującym.
- Rosenberg radzi, aby unikać ocen i etykietowania, bo to blokuje kontakt, a posługiwać się raczej językiem obserwacji. Jego zdaniem, trzeba trzymać się ściśle określonej sytuacji i kontekstu: „wczoraj”, „dziś”, „tam”, „tutaj”, „wtedy gdy”, „ponieważ potrzebuję tego i tego”.
W opisanym na początku przykładzie mama Jasia powinna więc powiedzieć mniej więcej tak: - Widzę zabawki na podłodze, którymi nikt się nie bawi. Jestem smutna, zmęczona i potrzebuję, żeby w domu był porządek. Potrzebuję też pomocy w sprzątaniu. Proszę, połóż zabawki, którymi się nie bawisz, na półkę.
Ważne jest, aby próśb do dziecka nie wyrażać w formie przeczącej, bo wtedy są niezrozumiałe. Dzieci potrzebują konkretów. Mówi o tym piosenka Ruth Bebermeyer „Ani mi się waż!”. Dzieci słysząc takie słowa, pytają: - Ile ważą misie Ani?

Aleksandra Cyran-Żuczkowska, „Wychowanie bez klapsa”, Wydawnictwo Rubikon, Kraków 2006.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tłumy miłośników modlitwy różańcowej w Rokitnie

2025-10-04 17:47

[ TEMATY ]

Rokitno

Diecezjalna Pielgrzymka Żywego Różańca

Karolina Krasowska

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Tłumy wiernych – miłośników modlitwy różańcowej z całej diecezji - przybyły 4 października do Rokitna na Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka. Spotkaniu przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.

Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie była wyjątkowo liczna, gdy chodzi o frekwencję. Rozpoczęła się Różańcem z procesją pocztów sztandarowych. Później swoim świadectwem podzielił się Adrian Pakuła, twórca i koordynator rekolekcji ODDANIE33, który przyjechał z Poznania. Zwrócił uwagę, że modlitwy członków Żywego Różańca dopomagają Matce Bożej w ratowaniu dusz:
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Znienawidziłam Jezusa" - szokujące świadectwo

2025-10-03 10:12

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

„Jezus zajął moje miejsce.” - Jak cztery słowa potrafią otworzyć serce na łaskę? W tym odcinku biorę Was w trzy krótkie, ale potężne historie: od zwięzłej Ewangelii, przez drogę od nienawiści do miłości, aż po świadectwo wybitnego lekarza, który widział cuda i mówi wprost: wiara nie przeszkadza nauce—ona nadaje jej sens.

Jeśli szukasz odpowiedzi, nadziei albo „iskry” do modlitwy—tu ją znajdziesz.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję