Reklama

Niedziela Łódzka

Rtęć

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziesiątki artykułów, felietonów prasowych i setki telewizyjnych migawek, które przyswajam co miesiąc, składają się na wizję przedwczesnej jesieni. Czy Państwo też to macie, świadomość, że świat „przekwita”? I że zatruwa go podłość, która niszczy jak rtęć i jak pożar?

Tego lata susza dotknęła prawie całą Europę. Groźne pożary pustoszyły lasy w Hiszpanii, Czechach, Portugalii i Francji. Prezydent Macron, dziękując polskim strażakom za udział w gaszeniu ognia w rejonie Bordeaux, powiedział: „Solidarność europejska działa!” Szkoda, że tylko w jedną stronę: Unia Europejska wciąż dybie na Polskę, jak rabuś na wędrownego kupca. Ewidentna podłość. Dobrze, że naszym władzom powoli schodzi bielmo z oczu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od zakończenia drugiej wojny światowej Zachód przeznaczał wydatną część sił i środków na wojnę z katolicyzmem, która, z roku na rok, osiągała coraz wyższy poziom zaciekłości i perfidii. Kolejne kraje są „wyłuskiwane” z katolickiej agendy: Irlandia, Malta, Hiszpania… I tylko Polska broni się jeszcze ostatkiem sił przed nawałnicą apostazji. Jednak chrystusowej „soli” do „posolenia” cywilizacji zachodniej brakuje wszędzie. Zastępują ją pierwotne wierzenia i różne warianty ideologii gender.

Wskutek odtrącenia „soli” następuje (ostatnio coraz szybsza) masowa destrukcja ludzkiej osobowości w każdej sferze: duchowej, intelektualnej, psychicznej i fizycznej, czyli upadek tego, co siatkarze określają pojęciem „mental”. Mocny mental pozwala zwyciężać: pokonywać przeciwników i własne słabości. Kto obserwuje mecze polskich siatkarzy (ja z żoną pasjami), wie, o czym mówię: „Naszym” cały czas „żre” fantastycznie, wygrywają 3 : 0, lub 3 : 1, ich mental triumfuje... aż tu nagle trafia się mecz z Francją i jest masakra. „Mieliśmy słabszy mental” – mówi wtedy do kamery zawstydzony Bartek Kurek.

I to chyba nas czeka: ogólna atrofia mentalu. W sierpniu, w Jantarze – miłym kurorcie nad Zatoką Gdańską – tłumy ludzi. Wszędzie restauracje. Na stołach talerze o średnicy prawie pół metra, zawalone kawałami mięsiwa, hałdami frytek, surówek i wszelkimi dodatkami. Wszystko to ma zjeść jeden człowiek na jednym posiedzeniu (mnie taki talerz wystarcza na trzy sesje). Skutki widać na plaży. Brzuchacze obojga płci wolno, z godnością brodzą w płytkiej wodzie, epatując publiczność swoimi rubensowskimi wdziękami. Co z ich mentalem? Obawiam się, że śpi. Potem nurzają się w morzu. Bałtyk jeszcze od tego nie wylewa i nie tworzą się fale tsunami. Ale czy rząd już wie, że bałtyckie plaże stały się żywą reklamą sukcesów polskiej ekonomii?

Reklama

Nikomu nie zazdroszczę zapasu tkanki tłuszczowej, sam nie należę do frakcji chuderlaków, lecz wiem, że mój mental będzie mnie bronił przed bezbożnym światem tylko wtedy, gdy przezwyciężę kompulsywne dogadzanie swoim kubkom smakowym. Że moje zwycięstwo nad „lenistwem duszy” będzie pełniejsze, kiedy wystarczy mi kawałek ryby. Zdaje się, że na tym – mniej więcej – polega funkcja postu. Niech żyje post!

W tym roku pobyt nad Bałtykiem skrócił nam się o dzień, ponieważ w przeddzień wyjazdu ukradli nam akumulator. Żeby nie włączył się alarm, włamali się od strony maski. Blacharz wyjaśnił nam, że jeden musiał wleźć kopytami na maskę i skakać, a drugi wyszarpał maskę do góry. Ani blacharz, ani policja nie mogli się nadziwić, że w Łodzi „wróciła” kradzież akumulatorów! Podobno na Widzewie złodzieje specjalizują się w kradzieży katalizatorów, o akumulatorach na razie nie słychać. „Miasto schodzi na psy” – skomentował to facet z pogotowia drogowego, który przywiózł mi akumulator (była niedziela). „Wszystko schodzi na psy, cały świat!” – miałem na końcu języka, ale nie chciałem go dołować.

Wsparcie z Nieba przychodzi wtedy, gdy się tegoż Wsparcia całym sercem pragnie. Małe występki (np. kradzież akumulatora) i wielkie przestępstwa (np. obciążanie Polski wyższymi sankcjami unijnymi niż te dla Rosji) są efektem odrzucenia ewangelicznej „soli” przez rządy państw i pojedyncze osoby. To dlatego świat osacza jesień: podłość, letniość, wojny... i kłamstwa, które są jak rtęć w Odrze. Nie ma jej, ale swoją rolę spełnia.

Do zobaczenia zimą.

2022-08-10 20:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oni

Do tego, że Internet (obowiązkowo pisany z dużej litery!) przysyła mi reklamy książek wyłącznie z obszaru moich zainteresowań, już się przyzwyczaiłem. Jest to wygodne dla mnie i zrozumiałe z „ich” punktu widzenia. W końcu w sieci szukam tylko wydawnictw i dzieł bliskich mi ideowo.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję