Reklama

Jak czytać Pismo Święte?

Niedziela Ogólnopolska 19/2008, str. 26

Magdalena Niebudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedyś jedna z uczennic na biblijnych warsztatach w Katolickiej Szkole Podstawowej w Częstochowie przy ul. Górnej zadała mi pytanie: Proszę księdza, jak się ma biblijny opis stworzenia świata i człowieka do teorii ewolucji? Przez prawie godzinę usiłowałem wytłumaczyć tej dziewczynce oraz jej koleżankom i kolegom, czym tak naprawdę są opisy stworzenia świata i człowieka (te są akurat dwa) oraz o czym mówi nam powszechnie przyjmowana koncepcja ewolucji. Myślę, że z pozytywnym skutkiem.
Trzeba nam sobie uświadomić, że pierwszych jedenaście rozdziałów Księgi Rodzaju, choć często tytułuje się je jako „Prehistoria ludzkości”, z historią w naszym tego słowa znaczeniu praktycznie nie ma nic wspólnego. Tekst pierwszej księgi Pisma Świętego został ostatecznie zredagowany dopiero po powrocie Izraelitów z wygnania do Babilonii (lata 586-538 przed Chr.). A zatem dzieło to w ostatecznej wersji powstało stosunkowo późno, bo na przełomie VI i V stulecia. Odzwierciedlało (cały czas mówimy o jego początkowych rozdziałach) stan wiedzy dostępny ludziom tamtej epoki. Im zaś nawet się nie śniło o teorii ewolucji, nie mieli o niej zielonego pojęcia.
Autorzy Księgi Rodzaju chcieli dać odpowiedź na fundamentalne pytania, które ludzkość stawia sobie od zarania dziejów: Skąd powstał świat? Skąd wziął się człowiek? Skąd pochodzi dobro i zło? Dlaczego umieramy? Itp., itd. Wizja wszechświata, Boga i człowieka obecna w Rdz 1-11, dzięki asystencji Bożego Ducha towarzyszącego piszącym, była na owe czasy bardzo rewolucyjna. Obalała mity i wyobrażenia ościennych ludów. Izraelici wszystkich odpowiedzi poszukiwali w optyce wiary w jednego i ogarniającego wszystko Boga, który jest Panem całego stworzenia. Pod tym względem nic się nie zmieniło do naszych czasów. Obecnie po prostu więcej wiemy o materialnym kosmosie, nas samych i ziemi, na której powstaliśmy. Nasza wiedza jednak nadal nie wystarcza (i pewnie nigdy nie wystarczy), aby ogarnąć myślą niewyobrażalnie wielką czasoprzestrzeń wszechświata. O rzeczywistości zaś Stwórcy nawet nie wspomnę.
Dlatego też ciągle odwołujemy się do Bożego Objawienia zawartego w Biblii, aby w świetle dostępnej nam wiedzy zgłębiać jego treść. Dzięki naszym wysiłkom wspartym inspiracją samego Boga możemy wraz z każdym kolejnym pokoleniem lepiej poznawać zamysły Stwórcy. On zaś chce, aby każdy z nas poznał prawdę o Nim, o nas samych i innych. Prawda natomiast znajduje się właśnie w Piśmie Świętym i umiejętnym interpretowaniu zawartego w nim przesłania.

Kontakt: biblia@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Mamy papieża! Z wami chrześcijanin, dla was biskup

2025-05-09 08:12

Katarzyna Artymiak

Habemus Papam! Jest nim Leon XIV, amerykański kardynał Robert Prevost.

Kiedy dla świata wybór pierwszego Amerykanina na Stolicę Piotrową mógł być zaskoczeniem, to imię kard. Roberta Franciszka Prevosta nieśmiało pojawiało się wśród „papabili”. Ale co ważniejsze, to właśnie sami kardynałowie wymieniali go jako tego, w którym widzą kolejnego następcę św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję