Reklama

Okiem Dyrektora

Niedziela Ogólnopolska 20/2008, str. 21

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jacek Molka: - Czy egzaminy maturalne stresują Pana Dyrektora?

Dyr. Dariusz Zając: - Tak. Stres maturalny jest dla mnie w tym roku trojakiego rodzaju:
Po pierwsze - tradycyjnie, jak każdy nauczyciel, obawiam się o naszych maturzystów i do ostatniej chwili staram się im pomóc w przygotowaniu do tego jakże ważnego egzaminu.
Po drugie - dzisiejsza matura to bardzo duże, skomplikowane logistycznie przedsięwzięcie, w sferze organizacji w dużej części oparte na przekazie danych i informacji w postaci elektronicznej. Dlatego cały czas zachodzi obawa, że na którymś odcinku jakaś czynność została niedopełniona, co może negatywnie wpłynąć na organizację matury.
Po trzecie - mój syn w tym roku zdaje maturę i przeżywam to wydarzenie wraz z żoną tak jak wszyscy rodzice maturzystów. A zatem matura dla mnie w tym roku jest szczególnie stresująca.

- Jaka jest Pana rola na maturze?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Dyrektor szkoły jest na jej terenie przewodniczącym szkolnego zespołu egzaminacyjnego i odpowiada za całe przygotowanie, organizację i przebieg matury. Lista czynności, jakie na nim spoczywają, jest bardzo długa i różnorodna. Nie sposób tu wszystkich przedstawić, ale wymienię kilka z nich:
Zaczynamy w kwietniu poprzedzającym rok maturalny, kiedy to poloniści formułują tematy do części ustnej z języka polskiego. We wrześniu uczniowie klas maturalnych składają deklaracje, w których określają przedmioty i poziom, na którym będą je zdawać. Potem następują miesiące intensywnej nauki maturzystów, podczas których dyrektor tworzy kolejne listy zdających z podziałem na przedmioty, poziomy zdawania, sale egzaminacyjne itp., i przesyła je drogą elektroniczną do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, w moim przypadku w Jaworznie. Tam powstaje cała elektroniczna baza matury w danym regionie. Swoją drogą, jestem pełen uznania dla OKE i CKE. Tzw. nowej maturze można zarzucić to i owo, ale widać, jak z roku na rok jest ona udoskonalana. Zorganizowanie jednolitego procesu egzaminacyjnego w tym samym czasie w całym kraju wymaga bardzo solidnego przygotowania pod względem organizacji i przepływu danych i bieżących informacji. W moim przekonaniu niewiele jest dziedzin w kraju, które pod względem logistycznym i informatycznym są tak dobrze zorganizowane - np. ZUS od Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i polskich nauczycieli mógłby się nauczyć, jak efektywnie pracować w nowoczesnym społeczeństwie komunikacyjnym.
Kwiecień roku maturalnego to już bardzo gorący okres bezpośrednich przygotowań do matury, ostatnich szkoleń i ewentualnych korekt.
Maj to dla maturzystów początek matur, a dla dyrektorów szkół to już ostatni etap matury, ale najtrudniejszy. Widzimy, jak wygląda świat o 5 rano, bo od tej godziny codziennie firma kurierska rozwozi zestawy maturalne, a kończymy około 17, bo o tej porze materiały egzaminacyjne są ze szkół zabierane. Musimy zadbać o to, aby cała drobiazgowa procedura egzaminu maturalnego przebiegała bez zakłóceń. I tak wygląda nasz dzień do końca maja.
Koniec czerwca to ogłoszenie przez OKE wyników matury, co ma miejsce w szkole macierzystej ucznia, w lipcu trochę odpoczynku od matury, a w sierpniu ewentualny egzamin poprawkowy dla tych, którym się nie powiodło z jednego przedmiotu.
A we wrześniu zbieramy wstępne deklaracje kolejnych maturzystów, i tak wkoło…

- Jakie wydarzenie z egzaminów maturalnych najbardziej zapadło Panu w pamięć?

- Z mojej matury - to ściąga w kanapce, której mój kolega o mało co nie zjadł (widać, nie wiedział, że kanapka maturalna to posiłek kaloryczny inaczej). A z matury obecnej - to może nie tyle zdarzenie, co widok, czyli dwa duże, tekturowe pudła wypełnione telefonami komórkowymi zostawionymi w depozycie - „O tempora, o mores!” (O czasy, o zwyczaje!).

- Czy teraz zdałby Pan maturę?

- Myślę, że tak, ale ze swoich przedmiotów, czyli z historii i wiedzy o społeczeństwie - w końcu to moja działka. Jeśli chodzi o język polski i obcy, to musiałbym mocno popracować, bo tu trochę już z głowy uleciało. Nad prezentacją z języka polskiego chętnie bym posiedział i przygotował coś ekstra, wykorzystując multimedia.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: od 1991 r. zamknięto 70 proc. klinik aborcyjnych

2025-12-30 11:40

[ TEMATY ]

aborcja

Stany Zjednoczone

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Jak wynika z najnowszego raportu Operation Rescue, tylko w mijającym roku zamknięto w Stanach Zjednoczonych 54 placówki, wykonujące aborcje. To największa liczba od 2022 r., która wpisuje się w długofalowy trend. Bowiem od 1991 r. z mapy klinik aborcyjnych w USA zniknęło już 70 proc. tych placówek.

Aż 36 spośród 54 zamkniętych w tym roku klinik i przychodni aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych, związanych było z Planned Parenthood, największą instytucją, promującą w kraju dostęp do aborcji. Jak podkreślił prezes Operation Rescue, Troy Newman, cytowany przez portal Zenit, liczby te są dowodem „bardzo złego roku dla Planned Parenthood, ale zarazem wyjątkowego dla nienarodzonych”. Ekspert podkreslił również bezpośredni wpływ zamykania klinik na ratowanie życia nienarodzonych dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski do młodych w Paryżu: bądźcie zaczynem zaufania w Kościele

2025-12-30 10:35

[ TEMATY ]

48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé

spotkanie Taizé

Archidiecezja Katowicka

Bądźcie zaczynem budowania wzajemnego zaufania w Kościele i świecie - powiedział do młodych katolików abp Andrzej Przybylski. Metropolita katowicki bierze udział w 48. Europejskich Spotkaniach Młodych w Paryżu.

W tegorocznych 48. Europejskich Spotkaniach Młodych w Paryżu organizowanych przez braci ze wspólnoty Taize bierze udział ponad trzydziestoosobowa grupa młodych z archidiecezji katowickiej wraz ze swoimi duszpasterzami. Polskiej młodzieży towarzyszy 10 biskupów pośród których jest również abp Andrzej Przybylski, metropolita katowicki.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller w rocznicę śmierci Benedykta XVI: jego teologia darem dla Kościoła

2025-12-30 20:44

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Vatican Media

W wigilię 3. rocznicy śmierci Benedykta XVI, kard. Gerhard Müller przewodniczył w Bazylice św. Piotra Mszy św. za duszę zmarłego papieża. W homilii podkreślił, że był on „jednym z największych teologów na Tronie Piotrowym” a jego spuścizna teologiczna to dar dla całego Kościoła, z którego czerpać mogą wszyscy - informuje Vatican News.

Nawiązując do powołania każdego człowieka, jakim jest poznanie Boga i Prawdy, którą On objawia, kard. Gerhard Müller, wieloletni współpracownik Benedykta XVI, przypomniał, że „Joseph Ratzinger zawsze pojmował siebie jako współpracownika prawdy”, oddanego „na służbę Słowu”. Wyrazem tej postawy były m.in. najwyższe standardy i precyzja teologiczna, jakie pielęgnował najpierw jako prefekt ówczesnej Kongregacji Nauki Wiary, a następnie po wyborze na papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję