Reklama

„Polska wolna od GMO”

Niedziela Ogólnopolska 21/2008, str. 42-43

Wojciech Mścichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadmierna otyłość, nasilanie się chorób nowotworowych, różnego rodzaju alergii i wiele innych nietypowych objawów w funkcjonowaniu organizmu ludzkiego - to wszystko, zdaniem naukowców i ekologów, może być spowodowane zachwianiem ekosystemu przez wprowadzanie na coraz szerszą skalę różnego rodzaju modyfikacji genetycznych żywych organizmów, w tym roślin paszowych, mających rzekomo podnosić wydajność plonów, oddalić widmo głodu na świecie, ulżyć rolnikom w pracy.
Według prof. Stanisława Wiąckowskiego, działania wielkich koncernów biotechnologicznych, opierające się na niesprawdzonych badaniach pseudobiotechnologów i publikacjach propagandowej, firmowej prasy, dążą do opanowania światowej produkcji żywności i podporządkowania rolników swoim komercyjnym celom.

Inwazja GMO

Reklama

O nieodwracalnych skutkach inwazji genetycznie modyfikowanych organizmów (GMO), w tym nasion, alarmują niezależni naukowcy na całym świecie. W działalność ruchów przeciw GMO włączają się przywódcy państw, kategorycznie sprzeciwiają się wszystkie polskie sejmiki samorządowe i liderzy europejskich regionów, protestuje społeczeństwo, w tym coraz liczniejsza rzesza rolników ekologicznych na całym świecie. Niestety, presja koncernów widzących w tym swoje zyski jest bardzo duża, natomiast świadomość decydentów i niektórych polityków - niewielka. Próby ratowania polskiego społeczeństwa od powolnej samozagłady, zachowania odrębności Polski produkującej zdrową żywność podejmowane są od dawna przez wielu światłych naukowców i stowarzyszenia kościelne. Czy w dobie wspólnego rynku europejskiego i nacisku koncernów biotechnologicznych może być jeszcze kraj wolny od GMO? Czy ponad 1,5 mln polskich małotowarowych gospodarstw rolnych będzie mogło, z poparciem społeczeństwa i z pomocą rządu, produkować zdrową, wysoko wartościową, bezpieczną żywność? Okazuje się, że jest to możliwe, a wręcz konieczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Etyczny aspekt wprowadzania GMO

Ciekawą inicjatywą proekologiczną była zorganizowana w kwietniu br. na Jasnej Górze konferencja pod hasłem: „Polska wolna od GMO. Etyczny aspekt wprowadzania GMO do polskiego rolnictwa”. Spotkanie zorganizowała Koalicja „Polska wolna od GMO”, a obrady - z udziałem naukowców, duchowieństwa, producentów i ekologów, na czele z Ruchem Ekologicznym Świętego Franciszka z Asyżu i przewodniczącym o. Stanisławem Jaromim - poprzedziła Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu. Szczególnie gorąco modlono się o rozsądek dla polityków, świadomość dla obywateli i zachowanie czystości polskich upraw.
W prezentowanych referatach zastanawiano się, jak etycznie zagospodarowywać ziemię. Przedstawiono, z punktu widzenia medycznego, zagrożenia dotyczące zdrowia i życia człowieka w związku z organizmami genetycznie modyfikowanymi. Kolejny raz zwrócono uwagę na brak rzetelnej informacji ze strony obiektywnych mediów i konieczność oznakowania produktów spożywczych zawierających GMO.

Moratorium na GMO?

Zasygnalizowano próby manipulowania opinią publiczną przez wielkie koncerny, nieprecyzyjność aktów prawnych i związane z tym możliwości korupcji urzędników. Cennym głosem w dyskusji okazał się list krajowego duszpasterza rolników bp. Jana Styrny, skierowany na ręce organizatorów, w którym zwrócił uwagę na potrzebę prowadzenia solidnych badań naukowych dotyczących rzeczywistych skutków produkcji dopuszczającej GMO. Uczestnicy Konferencji zaproponowali Parlamentowi Europejskiemu w Brukseli wznowienie wprowadzenia na najbliższe 10 lat moratorium na stosowanie GMO w Polsce i całej Unii Europejskiej. Warto zaznaczyć, że Polska dotychczas jest w awangardzie krajów opierających się wprowadzeniu GMO, a nasze działania są bacznie obserwowane i popierane przez większość państw i organizacji międzynarodowych. Doskonałym mottem działania Koalicji „Polska wolna od GMO” i podsumowaniem Konferencji są słowa Sergiusza Riabinina - naukowca, poety i ekologa: „Zmieniając oblicze Ziemi, uważaj, abyś nie wykarczował Krzyża, z którym związane są organicznie wszystkie korzenie twej ewolucji, twej prawdziwej wielkości, twego człowieczeństwa”.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Bóg jest" historia Dr Romany

2025-09-26 08:27

[ TEMATY ]

rozważanie

ks. Marek Studenski

Znany myśliciel ze wschodu zwykł mawiać: Tygrys goni każdego z nas. Pytanie nie brzmi „czy”, ale „dokąd biegniesz?”. Ten odcinek podpowie drogę i kierunek. Spoiler: prowadzi przez dwa słowa - Bóg jest.

W tym odcinku zabieram Cię w niezwykłą podróż: od dramatycznego poszukiwania 3-letniej dziewczynki, którą ogrzał własnym ciałem wierny pies, po milczącą mądrość Ewangelii, gdzie Łazarz - „ten, któremu Bóg pomaga” - uczy nas, że miłosierdzie bywa bliżej niż sądzimy.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję