Franciszek wyruszył w podróż apostolską do Królestwa Bahrajnu. O godz. 9.45 samolot Airbus 330 włoskich linii lotniczych ITA z papieżem na pokładzie wystartował z rzymskiego lotniska Fiumicino do Awali. Jest to drugie, po Zjednoczonych Emiratach Arabskich w 2019 roku, państwo Półwyspu Arabskiego, goszczące głowę Kościoła katolickiego. Celem papieskiej wizyty jest udział w Bahrajńskim Forum Dialogu pod hasłem „Wschód i Zachód na rzecz ludzkiego współistnienia”. Mottem papieskiej podróży są słowa: „Pokój na ziemi ludziom dobrej woli”, zaczerpnięte z Ewangelii według św. Łukasza. Jest to 39. podróż zagraniczna papieża Bergoglio.
Przed udaniem się na lotnisko, by wyruszyć w podróż apostolską do Bahrajnu, papież Franciszek pozdrowił w Domu Świętej Marty trzy rodziny uchodźców z Ukrainy, goszczone przez rodziny włoskie. Towarzyszył im prefekt Dykasterii ds. Miłosierdzia, kardynał Konrad Krajewski. Jak informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej były to żona prawosławnego księdza, mająca z nim dwoje dzieci, jedno 18-letnie i jedno 14-letnie, pochodząca z rejonu kropiwnickiego, 150 km od Mikołajowaa. Jej mąż i dorosły syn pozostali na Ukrainie. Obecna była również 30-letnia matka z dwiema córkami w wieku 4 i 7 lat, która uciekła z miasta Zaporoże oraz 53-letnia kobieta z 13-letnim synem o znacznym stopniu niepełnosprawności i jej 73-letnia matka z Kijowa.
Ojciec Święty przybył na lotnisko Fiumicino o godz. 9.15. Przed wejściem na pokład samolotu papież krótko przywitał się z kilkoma osobami, m.in. bp. Gianrico Ruzzą, administratorem apostolskim diecezji Porto-Santa Rufina, w której jurysdykcji znajduje się Międzynarodowy Port Lotniczy Fiumicino.
Samolot w czasie 5 godzin i pięciu minut lotu przeleci nad Włochami, Grecją, Cyprem, Egiptem, Jordanią i Arabią Saudyjską. Po pokonaniu 4,228 km oczekiwany jest w bazie lotniczej Sakhir - Awali o godz. 16.45 (14. 45 czasu polskiego)
Reklama
Na lotnisku Franciszka powita król Bahrajnu Ḥamad bin ʿĪsā Āl Khalīfa oraz książę i premier Salmān bin Ḥamad Āl Khalīfa. Będzie też trzech innych synów króla i wnuk. Ze strony Kościoła katolickiego będą m. in. administrator apostolski wikariatu Arabii Północnej, bp Paul Hinder oraz bp Paolo Martinelli, zwierzchnik wikariatu apostolskiego Arabii Południowej.
Na lotnisku nie przewiduje się żadnych przemówień. Na zakończenie krótkiej rozmowy papież i król ze swym orszakiem pozdrowią sunnickiego Wielkiego Imama Al-Azharu, Ahmada al-Tayyeba. Sunnicka jest rodzina królewska i większość Bahrajńczyków.
Papież będzie mieszkał w pałacu królewskim Sachir w Awali. Po przylocie z Rzymu złoży tam wizytę kurtuazyjną królowi oraz spotka się z władzami, społeczeństwem i korpusem dyplomatycznym.
Do podjęcia stylu życia wyrażającego miłosierdzie Boże, aby poprzez to zaangażowanie aby zaoferować spotykanym osobom konkretny znak bliskości Boga zachęcił papież podczas drugiej nadzwyczajnej audiencji ogólnej, związanej z Jubileuszem Miłosierdzia. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 50 tys. wiernych.
Ojciec Święty wskazał, że zaangażowanie oznacza podjęcie pewnej odpowiedzialności względem kogoś, a także postawę wierności i poświęcenia, szczególną uwagę, z jaką wykonuję to zadanie. Oznacza pobudzenie naszej dobrej woli i naszych sił na rzecz udoskonalenia życia. Przypomniał, że także Bóg zaangażował się wobec nas – stwarzając świat, utrzymując go w istnieniu i dając nam Jezusa, a wraz z Nim wszystko, czego potrzebujemy. „W Jezusie Bóg zaangażował się w sposób pełny, aby przywrócić nadzieję ubogim, ludziom pozbawionym godności, cudzoziemcom, chorym, więźniom i grzesznikom, których życzliwie przyjmował. W tym wszystkim Jezus był żywym wyrazem miłosierdzia Ojca” – stwierdził Franciszek.
Papież Leon XIV zaapelował we wtorek o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie. Wyraził zarazem smutek, że Rosja możliwość takiego rozejmu już odrzuciła.
Podczas rozmowy z dziennikarzami przed powrotem z podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo do Watykanu papież powiedział: - Naprawdę wśród rzeczy, które bardzo mnie zasmucają, jest fakt, że Rosja odrzuciła bożonarodzeniowy rozejm.
W sporze o ostatnie decyzje sądu i działania prokuratury warto na chwilę odłożyć emocje i wrócić do podstaw. Nie politycznych sympatii ani medialnych narracji, lecz do prawa. Bo niezależnie od tego, kogo dotyczą sprawy i jakie budzą emocje, procedura karna i nie tylko, ale litera prawa mają swoje jasno określone reguły.
Sąd, rozpatrując wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, musi mieć dostęp do całości materiału dowodowego, którym dysponuje prokuratura. To nie jest kwestia uznaniowa ani „dobrej woli” sędziego, lecz wymóg wynikający wprost z kodeksu postępowania karnego. Niby drobiazg, ale gdy podważany, urasta do rangi Dużego Sporu. Gdyby sprawa nie dotyczyła znanego polityka prawicy, to żaden prawnik nie podważałby rzeczywistości, w której jeżeli materiał jest niepełny, to sąd nie tylko może, ale wręcz musi wstrzymać się z decyzją. W przeciwnym razie odpowiadałby za rozstrzygnięcie podjęte bez pełnej wiedzy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.