Reklama

Dlaczego media publiczne?

Niedziela Ogólnopolska 33/2008, str. 26

Bożena Sztajner

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Media publiczne, a nie państwowe, jak chciał kiedyś rząd Tadeusza Mazowieckiego, a obecnie rząd Donalda Tuska. Media publiczne są wołaniem wszystkich środowisk kulturowych, uniwersyteckich, zawodowych, samorządowych. Tylko media publiczne stanowią jakąś gwarancję demokracji i niezależności. Media państwowe to dyktat partyjny czy nawet dyktatura. Media publiczne to misja i społeczna kontrola. Dlatego konieczny jest abonament, czyli udział społeczny, a nie uznaniowa wypłata z państwowej kasy, na potrzeby radiofonii i telewizji.

Adresatem - całe społeczeństwo

Reklama

Publiczne radio i telewizja są adresowane do całego społeczeństwa. Docierają do wszystkich, którzy chcą wiedzieć, co się dzieje i dlaczego. Nie zawsze są obiektywne i bezstronne, ale można im stawiać wymagania, poprawiać, walczyć o lepsze. Radio publiczne jest lepsze i bardziej niezależne niż telewizja, ostatnio tym więcej zwalczane. Telewizję oglądają prawie wszyscy, bo jest łatwiejsza. Dla wielu ludzi stanowi mniejszy wysiłek intelektualny. Radio i telewizja, zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji, są zobowiązane do oferowania odbiorcom programów z zakresu misji nadawcy publicznego, tj. informacji, publicystyki, kultury, edukacji, rozrywki i sportu.
Oglądam tylko niektóre programy telewizyjne. Rozmawiam jednak z wieloma osobami, często ze studentami dziennikarstwa, o programach w telewizji. Ich oczyma, ale i swoim krytycznym odbiorem chcę spojrzeć przez ofertę programową na misję telewizji publicznej. Wiele razy byłam i jestem krytyczna wobec tej oferty. Było to zwłaszcza podczas mojej pracy w parlamencie - w senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Dziś, po kilku latach, zwłaszcza wobec rządowej ofensywy niszczenia mediów publicznych, chcę napisać o tym, co ważnego i pozytywnego przedstawiają programy TVP w konfrontacji z wszechobecną bylejakością większości nadawców komercyjnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rzeczowa informacja

Reklama

Ważna jest informacja i publicystyka. Jest to szybkie reagowanie na rzeczywistość, nie zawsze obiektywne i bezstronne. Jednak w porównaniu z nadawcami komercyjnymi, których stronniczość jest nachalna, w publicznych mediach otrzymujemy wiadomości w miarę rzeczowe. Publicystyka jest konieczna, aby usłyszeć, co myślą ludzie różnych środowisk, różnych punktów widzenia. Rolę forum publicznego spełniają media publiczne. Nie zawsze zadowalającą, bo „eksperci” są ci sami, co zwykle. Jedna z ważniejszych audycji to „Warto rozmawiać”, z udziałem osób o różnych poglądach. Dobrze przygotowana jest publicystyka społeczna, ważny i potrzebny jest „Magazyn interwencyjny”. Pomaga w rozwiązywaniu spraw i kształtuje postawy społecznej solidarności.
W TVP możliwe są wystąpienia naczelnych władz państwa w ważnych okolicznościach. Może to nie jest najważniejsze, ale czasem się słucha, co chcą nam zaproponować i wprowadzić ci, którym powierzono władzę.
Z punktu widzenia politycznego, konieczne jest stanowisko związków zawodowych pracowników i pracodawców. Dotyczy to zwłaszcza napięć społecznych. Pewnie nie zawsze informacje są prawdziwie bezstronne. Ale jaka komercja daje głos związkom zawodowym, gdy nie dotyczy to sensacji, ale normalnej walki o byt człowieka?
W TVP jest zapewniony czas antenowy dla wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Tutaj preferencje dziennikarzy są tak widoczne, że aż nieprzyzwoite! Mimo to każdy z pretendujących do wyborów ma zapewniony czas antenowy. Można go zobaczyć i usłyszeć.

Misja edukacyjno-wychowawcza

Obecność kultury na antenie radia i telewizji to wielka misja w społecznym dokształcaniu. Od dłuższego czasu możemy oglądać w poniedziałki znakomity teatr telewizyjny. Dla wielu ludzi być może to jedyna forma kontaktu z teatrem. Teatr przedstawia klasykę i współczesność. Współczesność to wielka nauka prawdy moralnej i historycznej. Teatr ten jest zdecydowanie lepszy niż większość prezentacji w stolicy. Jest to przeważnie kultura wysokiej jakości.
Nasz abonament to możliwość produkcji filmowej. Dla przykładu - „Katyń” był współprodukowany z TVP. Koncerty muzyki klasycznej, operowej czy balet można obejrzeć chyba tylko w telewizji publicznej. Kto nie ogląda i nie słucha koncertu noworocznego z Wiednia? A wielką klasykę polską -
Chopina, Wieniawskiego, Lutosławskiego, Góreckiego, Szymanowskiego, Moniuszkę - można usłyszeć właśnie tylko przez telewizję publiczną.
Edukacja należy również do misji. Nowy rozdział dokonań to edukacja historyczna. Tutaj wielkie uznanie należy się przede wszystkim dokumentom, które powstają w TVP „Polonia”. To sztandarowe dokonania „Polonii”. Na innych kanałach, takich jak „Historia”, też możemy obejrzeć wiele wartościowych filmów i dokumentów. Widać dobrą współpracę z IPN-em, zwłaszcza z częścią zasobów archiwalnych, które są wykorzystywane w filmach.
Interesujące są też programy z zakresu przyrody i geografii. Trudno o nie u komercyjnych nadawców.
Programy dla dzieci także mają charakter edukacyjny, w miarę wychowawczy i nie epatują przemocą.
Dla Polonii i Polaków za granicą programy satelitarne nadaje „Polonia”. 80% finansów na produkcję to abonament. „Polonia”, najogólniej mówiąc, to popularyzacja polskiej kultury, promocja turystyki i gospodarki, ukazywanie wkładu Polski w kulturę Europy, wreszcie - nauka języka polskiego.
Rozrywka w TVP jest bardzo różnej jakości, raczej mało ambitna, skierowana do masowej widowni. Należałoby na pewno podnieść wyżej poprzeczkę.
Sport to ważny dla wielu obrzęd. Dużo o sporcie nie tylko w TVP.

Obecność programów religijnych

Audycje katolickie: „Anioł Pański”, Msze św. z różnych świątyń w Polsce, są też reportaże i filmy dokumentalne o tematyce religijnej, jak: „Papież Polak”, filmy o Prymasie Wyszyńskim czy Janie Tyranowskim - przyjacielu i wychowawcy Karola Wojtyły. Obchodzone są także uroczyście Dni Papieskie - pięknie i z głęboką refleksją. Katolickie programy to powinność nadawcy publicznego wobec ogromnej większości katolików, którzy płaconymi - na ogół regularnie - podatkami finansują działalność publiczną.
Kościoły niekatolickie mają również swój czas antenowy.
A jak jest w tym zakresie w UE? Na pewno akcenty przekazu są rozłożone różnie w różnych krajach. W UE publiczna telewizja jest zobowiązaniem dla każdego kraju. W 1996 r. Komitet Ministrów Rady Europy przyjął dokument: „Zalecenie w sprawach gwarantujących niezależność nadawców publicznych”. Zalecenia te przypominane są każdego roku. Ostatnio w 2007 r. Czyżby rząd Tuska tylko wybiórczo słuchał zaleceń UE?

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: znikną nazwy szkolnych wakacji odwołujące się do świąt chrześcijańskich?

2025-10-02 13:17

[ TEMATY ]

Francja

nazwy szkolnych wakacji

święta chrześcijańskie

Adobe Stock

Krajowa Rada Edukacji we Francji przyjęła propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zmienić tradycyjne nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach, odwołujące się do świąt chrześcijańskich i zastąpić je określeniami świeckimi. Gdyby tak się stało, ze słownika zniknęłyby takie określenia jak: „wakacje wielkanocne” (vacances de Pâques), „wakacje bożonarodzeniowe” (vacances de Noël) czy „wakacje Wszystkich Świętych” (vacances de la Toussaint).

Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już odpowiednie dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty 44 głosami „za”, przy 7 głosach „przeciw”.
CZYTAJ DALEJ

Quo vadis, European education? Debata w Parlamencie Europejskim o przyszłości szkoły

2025-10-02 19:41

[ TEMATY ]

szkoła

parlament europejski

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

1 października 2025 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja „Quo vadis, European Education?”, poświęcona konsekwencjom i ryzykom związanym z projektem Europejskiego Obszaru Edukacji. Wydarzenie zorganizowała europoseł Małgorzata Gosiewska (ECR), która w swoim wystąpieniu otwierającym wskazała na zagrożenia, jakie niesie ze sobą unifikacja systemów edukacyjnych w Europie.

Konferencję otworzyła poseł do Parlamentu Europejskiego Małgorzata Gosiewska, zwracając uwagę, że projekt Europejskiego Obszaru Edukacji może prowadzić do osłabienia tożsamości narodowych. Podkreśliła, że edukacja to nie tylko wiedza, ale również fundament kulturowy i aksjologiczny, bez którego Europa może utracić swoje korzenie.
CZYTAJ DALEJ

Quo vadis, European education? Debata w Parlamencie Europejskim o przyszłości szkoły

2025-10-02 19:41

[ TEMATY ]

szkoła

parlament europejski

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

1 października 2025 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja „Quo vadis, European Education?”, poświęcona konsekwencjom i ryzykom związanym z projektem Europejskiego Obszaru Edukacji. Wydarzenie zorganizowała europoseł Małgorzata Gosiewska (ECR), która w swoim wystąpieniu otwierającym wskazała na zagrożenia, jakie niesie ze sobą unifikacja systemów edukacyjnych w Europie.

Konferencję otworzyła poseł do Parlamentu Europejskiego Małgorzata Gosiewska, zwracając uwagę, że projekt Europejskiego Obszaru Edukacji może prowadzić do osłabienia tożsamości narodowych. Podkreśliła, że edukacja to nie tylko wiedza, ale również fundament kulturowy i aksjologiczny, bez którego Europa może utracić swoje korzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję