Reklama

Kościół

Wzrastaj ze Słowem w Ziemi Świętej

Pod hasłem „Wzrastaj ze Słowem w Ziemi Świętej" trwają rekolekcje dla księży asystentów diecezjalnych Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Grupa 31 kapłanów wraz z bp. Piotrem Sawczukiem pielgrzymuje po Ziemi Świętej. Poznawanie Piątej Ewangelii inspiruje do głębszej medytacji nad Słowem Bożym.

[ TEMATY ]

rekolekcje

Ziemia Święta

KSM

bp Piotr Sawczuk

ks. Kamil Falkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Musimy zadbać o to, aby nie przespać swojego kapłaństwa — powiedział bp Sawczuk.

Wspólne rekolekcje to także okazja do dzielenia doświadczeniem pracy z młodzieżą i wzajemnego wsparcia w projektach duszpasterskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Warto dbać o relację z Chrystusem, który modli się o jedność między nami, co ma przełożenie na podejmowane całoroczne projekty i poświęcenie duszpasterskie dla młodych na co dzień — apelował w homilii ks. dr Andrzej Lubowicki, asystent generalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Polsce.

ks. Kamil Falkowski

Reklama

- Rekolekcje to czas, gdy czujemy braterstwo i wzajemnie szukamy dróg dotarcia do drogich podopiecznych — komentuje ks. Piotr Nowak z Archidiecezji Gnieźnieńskiej.

- Te rekolekcje to przede wszystkim czas poznawania Boga na nowo, w konkretnej przestrzeni historio-zbawczej, pośród braci, którzy żyją jednym duchem, spalając się dla Niego, obecnego w sercach młodych ludzi, którzy formują się w KSM — puentuje ks. Maksymilian Pyzik z Archidiecezji Łódzkiej.

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży to wspólnota dla osób w wieku 15-30 lat. Wydaje miesięcznik „Wzrastanie" i dzienniki duchowe „Wzrastaj ze Słowem".

2022-11-25 09:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga do Piątej Ewangelii

Niedziela rzeszowska 10/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

Ks. Janusz Sądel

Ein Karem – pielgrzymi z o. Franciszkiem Wiatrem, rodakiem z Pstrągówki

Ein Karem – pielgrzymi z o. Franciszkiem Wiatrem, rodakiem z Pstrągówki

Po blisko trzech latach braku możliwości pielgrzymowania do Ziemi Jezusa w tym roku powróciliśmy na pątniczy szlak pod znakiem palmy (palmieros), jak w średniowieczu nazywano pielgrzymów do Ziemi Świętej.

Taka pielgrzymka jest dla chrześcijanina niezwykłym wydarzeniem nie tylko turystycznym, religijnym, ale przede wszystkim duchowym. Jest ona poznawaniem, rozczytywaniem, czy wręcz doświadczaniem Piątej Ewangelii, jak nazywana jest Ziemia Święta. Przez doświadczenie miejsc świętych, gdzie dokonało się zbawienie i odkupienie człowieka, pielgrzym może odkrywać i lepiej zrozumieć głębię przesłania ewangelicznego i sposób jego realizacji w życiu duchowym. Dlatego wielu pielgrzymów mówi, że pielgrzymowanie do Ziemi Świętej było wydarzeniem, które zmieniło ich życie. Stąpanie śladami Chrystusa dla wielu okazało się podróżą, która pozwoliła im na nowo odkryć korzenie chrześcijańskiej wiary w jakże bogatym kulturowo i religijnie środowisku.

CZYTAJ DALEJ

Komisja ds. aborcji: wysłuchanie publiczne projektów 16 maja

2024-04-23 12:33

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Wtorkowe posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży trwało krótcej niż kwadrans. Zdecydowano, że wysłuchanie publiczne odbędzie się 16 maja o godz.10.

To drugie posiedzenie komisji, ale pierwsze merytoryczne. Na poprzednim wybrano przewodnicząca komisji i jej zastępczynie.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję