Reklama

Wiara

gadu-gadu z księdzem

„Zaglądanie pod maskę”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najbardziej nie lubię się spowiadać. Wiem, że moje odczucia nie są tu najważniejsze i mocno wierzę w skuteczność tego sakramentu, ale szczerze przyznaję, że nie lubię myśleć o swoich grzechach. Wydaje mi się czasem, że może lepiej nie dotykać swoich upadków i słabości, tylko iść przez życie do przodu. Wielu moich przyjaciół nie przejmuje się swoimi grzechami, stara się być optymistami i mieć pozytywny obraz siebie. Może dlatego wielu katolików to takie smutne i zakompleksione osoby, bo za dużo koncentrują się na swoich grzechach? Jaki jest sens takiego przyglądania się swoim grzechom?
Kaśka

Ponoć człowiek to taka istota, która najpierw szuka sensu. Nasłuchałem się nieraz, jak młodzi na wiele rzeczy reagują stwierdzeniem: „To jest bez sensu!”. Dobrze więc, że pytasz o sens przyglądania się swoim grzechom, bo można im się przyglądać bez sensu. Bezsensowne przyglądanie się swoim grzechom jest wtedy, gdy nic to w nas nie zmienia, nie prowokuje do jakiejkolwiek poprawy. Myślę też, że bez sensu jest wyliczanie i odkrywanie swoich grzechów po to tylko, aby się „zdołować”, rozczarować sobą, uznać, że jest się kompletnie do niczego. Takie poznawanie grzechów może rzeczywiście skutkować smutkiem i kompleksami. Sensowny rachunek sumienia ma nas doprowadzić do prawdy o sobie, po to, aby się poprawiać, chronić przed całkowitym upadkiem i doświadczyć miłości Boga, który nam przebacza grzechy i daje siłę do poprawy życia.
John Eldredge w swoim „Dzienniku pokładowym” opowiada taką prozaiczną sytuację o swoim samochodzie terenowym. Przez długi czas nie zaglądał pod jego maskę, żeby sprawdzić poziom oleju w silniku, płyn hamulcowy czy też stan akumulatora. Na początku wydawało mu się, że nie trzeba, bo przecież samochód jest nowy. Kiedy kilka razy coś mu mówiło, że trzeba to zrobić, odkładał tę czynność a to z lenistwa, a to z braku czasu. A potem to już nie zaglądał pod maskę, bo bał się, że z silnikiem mogą zacząć się jednak jakieś kłopoty, a skoro ich teraz nie ma, to trzeba jeździć póki jest spokój. Aż w końcu samochód rzeczywiście nie ruszył z miejsca, a co gorsza okazało się, że brak oleju i płynu w chłodnicy poważnie uszkodziły pojazd.
Ta historia ilustruje trochę sens patrzenia na swoje grzechy, czyli „zaglądania pod maskę”. Sama znasz pewnie sytuacje, kiedy to do jakiegoś czasu wszystko było pięknie, ludzie kochali się, potem udawali, że się kochają i zagłaskiwali każdy grzech i problem, aż w końcu wszystko się rozwaliło. Pewnie dlatego, że ktoś „nie zaglądał pod maskę”, dla świętego spokoju nie chciał podejmować problemu. Mamy wiele takich sytuacji, w których uniknęlibyśmy tragedii, gdybyśmy w porę zauważyli zagrożenie czy chorobę. Wiesz dobrze, że w leczeniu choroby olbrzymią rolę odgrywa czas. Można ukrywać ból, nie przyznawać się do krwotoków czy zmian na ciele, mówiąc sobie, że może przejdzie i życie dalej się potoczy. A potem jest już za późno, żeby się leczyć i dojść do zdrowia. To jest prawdziwy sens widzenia swoich grzechów. Zapewniam Cię, że Pan Bóg zna je doskonale, ale chce nas zmotywować do tego, żebyśmy przyznali się do nich przed sobą samym i dokonali nawrócenia, po to, aby uniknąć wielu życiowych tragedii. Nie bój się więc „zaglądać pod maskę”, robić sobie rachunek sumienia, żeby wiedzieć, co poprawić, z czym koniecznie zerwać, od czego uciec. Im szybciej i uczciwiej to uczynimy, tym bardziej będziemy bezpieczni i wolni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron spowiedników

Niedziela Ogólnopolska 31/2022, str. 18

[ TEMATY ]

spowiedź

redemptor.pl

Alfons Maria Liguori

Alfons Maria Liguori

Należał do największych czcicieli i apostołów Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego.

Ojciec św. Alfonsa pragnął dla syna kariery prawniczej, dlatego gdy ten ukończył szkołę podstawową, został wysłany na studia prawnicze na uniwersytet w Neapolu. Miał wtedy zaledwie 12 lat (1708 r.). Kiedy miał 17 lat, był już doktorem obojga praw. Zapragnął jednak innego życia i rozpoczął studia teologiczne (1723 r.). Już w 1727 r. przyjął święcenia kapłańskie i zajął się pracą apostolską wśród młodzieży rzemieślniczej i robotniczej. Zetknął się wtedy z rodziną Sióstr Nawiedzenia, którą przekształcił w zakon kontemplacyjny – Kongregację Zbawiciela. Dojrzewało w nim jednak pragnienie utworzenia zgromadzenia męskiego, które oddałoby się pracy wśród najbardziej opuszczonych i zaniedbanych. Tak w 1732 r. powstało dzieło Najświętszego Odkupiciela (redemptorystów). W 1762 r. papież Klemens XIII mianował Alfonsa biskupem ordynariuszem w miasteczku Sant’Agata dei Goti.
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII. "Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce"

Niedziela łódzka 1/2004

[ TEMATY ]

Leon XIII

Papież Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: w październiku międzynarodowy kongres nt. domniemanych objawień w Garabandal

2025-09-30 14:31

[ TEMATY ]

Hiszpania

objawienia

Garabandal

commons.wikimedia.org

Kapliczka w miejscu objawień

Kapliczka w miejscu objawień

Od 17 do 19 października br. w miejscowości San Sebastián de Garabandal, zwanym potocznie Garabandal, na północy Hiszpanii, odbędzie się drugi międzynarodowy kongres dotyczący tych domniemanych objawień maryjnych z lat 1961-1965. Związane z trzydniowym kongresem wydarzenia, jak przekazali organizatorzy, odbędą się zarówno w Garabandal, jak i w położonych w pobliżu miejscowościach Puentenansa oraz Santo Toribio de Liébana, które jest popularnym miejscem pielgrzymkowym.

W komitecie organizacyjnym październikowego wydarzenia są zarówno osoby duchowne, jak i świeccy, w tym były minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Jorge Fernández Díaz, a także osoby pochodzące ze Stanów Zjednoczonych, Argentyny, Meksyku, Urugwaju, Portoryko, Peru, Kolumbii oraz Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję