Reklama

Niedziela Świdnicka

Ciało w pełnej krasie. Spektakl Alchemii Teatralnej

Nasze postrzeganie ciała kształtujemy przez całe życie, a nawet najdrobniejsze sytuacje i jeden „niewinny żart” potrafią odcisnąć trwałe piętno – zdają się mówić młodzi aktorzy.

[ TEMATY ]

Świdnica

spektakl

Andrzej Błażewicz

Alchemia Teatralna

Zuzanna Kleina

Klaudia Karczmarz

Dramat „E(ro)tycznie” akcentuje wpływ stereotypów zakorzenionych w społeczeństwie na postrzeganie własnego ciała. Na zdjęciu: Adam Cisek.

Dramat „E(ro)tycznie” akcentuje wpływ stereotypów zakorzenionych w społeczeństwie na postrzeganie własnego ciała. Na zdjęciu: Adam Cisek.

Młodzieżowa grupa Alchemii Teatralnej przyzwyczaiła widzów do regularnych pokazów, podczas których sięgają po zróżnicowany repertuar. Głównym tematem spektaklu wystawionego premierowo 22 stycznia w Sali Teatralnej Świdnickiego Ośrodka Kultury stały się kobiece ciało i społeczna presja na nie nakładana; jednak już kolejne sceny ukazały, jak istotna w konfrontacji z różnymi ludźmi i sytuacjami bywa płaszczyzna emocjonalna i psychiczna. Sztuka powstała na podstawie nagrodzonego w Ogólnopolskim Konkursie na Sztukę Teatralną (w 2022 roku) dramatu E(ro)tycznie autorstwa Zuzanny Kleiny, licealistki i uczestniczki Alchemii Teatralnej, zaś za jego reżyserię odpowiada Andrzej Błażewicz.

Słowa i czyny mogą ranić

Poszczególne sceny dramatu weszły w polemikę z utrwalonymi w podświadomości przekonaniami co do cielesności i definicji „prawdziwej kobiety”, które często przejawiają się w różnego typu żartach podszytych seksualnością. W rozmowie z Niedzielą Świdnicką Zuzanna Kleina wyjaśniła, że motyw ciała jest odpowiedzią na powszechne ocenianie wyglądu drugiej osoby oraz patrzenie na kobiety często jak na obiekt seksualny.

– Przyjęło się, że w odniesieniu do kobiet używa się bardzo wulgarnych określeń, a najgorsze jest to, że niektóre z nich pozwalają sobie na taki brak szacunku. Co druga młodzieżowa piosenka jest o seksie i traktowaniu kobiet w poniżający wręcz sposób – zauważyła, podkreślając olbrzymi wpływ takiego stanu rzeczy na podświadomość, a co za tym idzie – również i sposobu myślenia.

Już sam tytuł spektaklu, zapisany w nietypowy sposób, niesie ze sobą przesłanie będące przeciwwagą dla krzywdzących stereotypów.

– Jako ludzie powinniśmy mieć w sobie poczucie pewnej przyzwoitości oraz moralności. Pomimo instynktów oraz seksualnych popędów powinniśmy zawsze rozważyć, czy nasze zachowanie i słowa nie ranią drugiego człowieka. Czy nasz „niewinny żart” lub komentarz nie będzie ubliżający? Czy druga osoba na pewno chce tego samego? – retorycznie pyta Zuzanna.

Reklama

Szerokie spektrum emocji

Andrzej Błażewicz zauważył, iż młodzi alchemicy już podczas pierwszych prób żywo reagowali na treść dramatu, gdyż przedstawione sytuacje nie były dla nich obce.

– Temat przedstawienia na pewno rezonował w każdym z aktorek i aktorów, dzięki czemu szybko mogliśmy rozpracować różne typy ukazanych schematów, a sama praca nad scenami była bardzo sprawna, gdyż przeżycia bohaterów nie wydawały się czymś abstrakcyjnym, co zdarza się przy adaptacjach starszych tekstów – wskazywał reżyser. Dodał również, iż możliwość wcielenia się w mentalnych „wujków” czy przemądrzałych profesorów była okazją do wejścia w konwencję na co dzień dla młodych obcą. To pozwoliło im ukazać, jak krzywdzący i zarazem absurdalny jest sposób myślenia sprowadzający miłość tylko do popędu seksualnego, a kobietę – obiektu pożądania.

Andrzej Błażewicz zauważył również, że spektakl pozwolił wyeksponować szerokie spektrum emocji. Scena przy stole wigilijnym wzbudziła zniesmaczenie – co, według reżysera, jest dobrym znakiem wskazującym na coraz częstszą dezaprobatę wobec niesmacznych żartów – w studiu telewizyjnym obśmiano wzorce osobowe zakorzenione w błędnym pojmowaniu cielesności czy kobiecości, a przy tym nie brakowało też momentów wzruszających i skłaniających do refleksji. Natomiast w finałowej scenie każda z postaci wyraźnie zaakcentowała, w jaki sposób należy podchodzić do spraw związanych z miłością, intymnością i ciałem.

***

Spektakl na podstawie dramatu „E(ro)tycznie” Zuzanny Kleiny (2022);
reżyseria: Andrzej Błażewicz;
wystąpili: Natalia Chojnacka, Adam Cisek, Antoni Ciupiński, Patrycja Ćwiertnia, Dorota Droń, Natalia Droń, Bartek Grabowiec, Zuzanna Kleina, Julia Krzesaj, Karolina Okrzesik, Hanna Piasecka, Marcjanna Stencel, Miłosz Stolpiński, Liwia Żak i Julia Żydek.

2023-01-26 21:57

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawsze mamy wybór [WYWIAD]

[ TEMATY ]

wywiad

Alchemia Teatralna

Zuzanna Kleina

Wojciech Skiślewicz

Zuzanna Kleina, autorka „E(ro)tycznie”, podczas jednej ze scen dramatu. Obok niej: Adam Cisek (po lewej) i Bartosz Grabowiec (po prawej).

Zuzanna Kleina, autorka „E(ro)tycznie”, podczas jednej ze scen dramatu. Obok niej: Adam Cisek (po lewej) i Bartosz Grabowiec (po prawej).

Dramat „E(ro)tycznie” i historia się za nim kryjąca stały się przyczynkiem do dyskusji o pojmowaniu cielesności i kobiecości, a także wpływie popkultury na społeczną podświadomość, o czym Zuzanną Kleiną rozmawia Hubert Gościmski.

Hubert Gościmski: „E(ro)tycznie” zostało nagrodzone w 2022 roku w konkursie na najlepszą sztukę teatralną. Powiedz, czy myśl o napisaniu tego dramatu pojawiła się wraz z ogłoszeniem wspomnianego konkursu, czy też chodziła za Tobą już wcześniej?

CZYTAJ DALEJ

"ŚWIĘTY" - film o ks. Dolindo Ruotolo

2023-03-24 21:30

[ TEMATY ]

Wielki Post

o. Dolindo

#NiezbędnikWielkopostny

Archiwum rodzinne o. Dolindo

Życie ks. Dolindo było świadectwem wielkiego zaufania Bogu

Życie ks. Dolindo było świadectwem wielkiego zaufania Bogu

Zapraszamy Was do przeżycia duchowej przygody z ks. Dolindo, przygody, która może odmienić życie. Wielki Post to idealny czas, aby zainspirować się życiem wielkich kapłanów, którzy całe swoje życie poświęcili Jezusowi.

Historia ks. Dolindo, to jedna z najbardziej wstrząsających opowieści o ludzkim życiu. Maltretowany przez ojca, głodzony, niezrozumiany, fałszywie oskarżany. Zdradzony przez najbliższe córki duchowe, klęka przed nimi prosząc o wybaczenie. Ma dar widzenia w ludzkich sercach i duszach, słyszy głos Jezusa, rozmawia z Matką Bożą. Po jego kazaniach nawracają się tysiące osób, nawet mafiozi.

CZYTAJ DALEJ

Zeszłoroczny akt zawierzenia Rosji i Ukrainy Maryi przynosi owoce

2023-03-25 16:46

Grzegorz Gałązka

Widzę coś takiego w naszych żołnierzach, wracających chwilowo z frontu: oni rozumieją, że rzeczy, które robią, robią z obowiązku ochraniania życia, ale nie jest to normalny stan – wskazuje ks. Ivan Sichkaryk z archieparchii tarnopolsko-zborowskiej. Greckokatolicki kapłan zauważył w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, iż dokonane dokładnie rok temu przez Papieża zawierzenie Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi przynosi owoce, choć nie od razu widoczne.

Duchowny dostrzega skutki owego aktu, wypowiedzianego tego samego dnia przez Franciszka w Rzymie oraz przez abp. Światosława Szewczuka w sanktuarium w Zarwanicy, w duchowości swoich rodaków, walczących w obronie wartości. Ks. Sichkaryk podkreślił, że faktycznie chcemy najczęściej doświadczyć natychmiastowych skutków modlitwy, ale niestety, bezwzględna wojna Rosji przeciw narodowi ukraińskiemu, a także przeciw zasadom wolności, na których zbudowano prawo międzynarodowe, nadal trwa. Niemniej jednak wśród owych trudów i cierpień można zauważyć oznaki Bożego działania – zaznaczył kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję