Reklama

Publikujemy dziś kolejną refleksję nt. "Mój Jezus Chrystus"

Niedziela gnieźnieńska 43/2002

"Spójrzcie na Pana, promienieje radością"

Spójrzcie na Pana, promienieje radością

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy obraz Chrystusa w moim sercu tworzy się, kiedy skupiam się na Jego twarzy, kontemplując Go w wizerunku kopii niezwykłej akwareli o nazwie: "Spójrzcie na Pana, promienieje radością" (Ps 34,5). Ten wzruszający cytat z Pisma Świętego wspaniale podsumowuje efekt oddziaływania pięknej akwareli, namalowanej przez Francisa C. E. Mascarenhasa, bazując na oryginalnej rzeźbie drewnianej, wystawionej w jednej z katedr Europy.
Wielu z tych, którzy używali tej akwareli jako pomocy w modlitwie kontemplacyjnej i patrzyli przez kilka minut w oczy Jezusa, prawdziwie spotkało Go, i jak dwaj uczniowie w drodze do Emaus odeszło z "pałającymi sercami". Ty także spoglądając w oczy Chrystusa przedstawione na tym obrazie, z każdego kąta Twojego domu, w każdym czasie, odnajdziesz Jego oczy. Pełne miłości oczy Dobrego Pasterza, których spojrzenie podąża za tobą. W ten sposób możesz doświadczyć głębokiej, współczującej miłości, którą jesteś ukochany przez Boga, Jego zrozumienia, akceptacji, przebaczenia, zachęty, nowego życia.
Wizerunek Jezusa na tej akwareli był mi pomocny w czasie rozważań modlitewnych, szczególnie w Wielki Piątek, w dniu śmierci Pana.
Drugi obraz Jezusa w moim sercu tworzy się, kiedy pochylam się nad chorym, cierpiącym. Bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwo swoje, a więc człowiek chory, cierpiący to dla nas Chrystus. Przez wiele lat miałem kontakt z osobą, która ponad 30 lat cierpiała na wózku inwalidzkim. Kiedy ją odwiedzałem, nazywała mnie swoim misjonarzem. Dla mnie była po prostu Chrystusem, wypełnieniem Ewangelii, jej przesłaniem: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Z tej twarzy, porysowanej bólem cierpienia, emanowało niezwykłe światło. Cieszyła się, kiedy ją odwiedzałem, a najwięcej radości było we wspólnej modlitwie. Kiedy pomagałem, a nawet czasem się buntowałem, wówczas moja myśl była tylko jedna - pomagasz Chrystusowi. I tak czasem woziłem "mojego Chrystusa" na wózku do miejsca, które było dla niej najświętsze, na spotkanie z Tym, co daje radość i sens życia, mimo cierpienia. Agnieszka Eucharystię przeżywała w bardzo głębokiej kontemplacji, zwłaszcza kiedy Chrystus przychodził do jej serca, wówczas długo trwała w dziękczynieniu. Kiedyś, podczas niezwykłej Eucharystii, pojechałem z "moim Chrystusem cierpiącym" na wózku blisko ołtarza. Agnieszka przyjęła Komunię św. z rąk ciemnoskórego biskupa z Kamerunu. Do końca życia wspominała tę niezwykłą dla niej radość. Ale życie w cierpieniu powoli się dla niej kończyło. Zmarł "mój Chrystus cierpiący". Będę musiał poszukać nowego. Może pójdę do szpitala. Tam jest wiele twarzy takich jak Chrystus, porysowanych bólem cierpienia. Albo pójdę do domu opieki, gdzie Chrystus - człowiek w samotności oczekuje kogoś bliskiego, aby tylko porozmawiać, uśmiechnąć się, podać pomocną dłoń. I tak ciągle na mojej drodze życia dobry Bóg stawia ludzi na obraz i podobieństwo swoje. Trzeba to tylko dostrzec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy dym stanie się biały?

2025-05-07 11:45

[ TEMATY ]

konklawe

komin

Adobe Stock

Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.

Nowy papież powinien być „prawdziwym duszpasterzem” i przywódcą, który wie, jak „wyjść poza granice Kościoła katolickiego, promując dialog i budowanie relacji z innymi światami religijnymi i kulturowymi”. Takie dość banalne zdania można było znaleźć w codziennych komunikatach watykańskiego biura prasowego, które miały informować opinię publiczną o tematach poruszanych przez kardynałów na kongregacjach generalnych.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka katechetów i katolickich wychowawców

2025-05-07 18:01

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Cudowna figura NMP Osobowickiej poddana została renowacji i tzw. datowaniu. Oszacowano, że pochodzi z początków XVII wieku

Cudowna figura NMP Osobowickiej poddana została renowacji i tzw. datowaniu. Oszacowano, że pochodzi z początków XVII wieku

Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej zaprasza wszystkich nauczycieli religii, katechetów i katolickich wychowawców archidiecezji wrocławskiej wraz z bliskimi na pielgrzymkę do Sanktuarium NMP Osobowickiej na Świętym Wzgórzu we Wrocławiu.

Pielgrzymka odbędzie się w sobotę 17 maja br. Rozpoczęcie o godz. 9 w kościele jubileuszowym pw. św. Bonifacego przy placu Staszica we Wrocławiu. O godz. 11 planowana jest Msza św. w sanktuarium na Świętym Wzgórzu, o godz. 12 – agapa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję