Reklama

Komentarz

Z optymizmem na przyszłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po wyborach prezydenckich nasuwa się kilka refleksji. Po pierwsze - niewykorzystana szansa powrotu do władzy Jarosława Kaczyńskiego. Po drugie - objęcie monopolem władzy wykonawczej przez Platformę Obywatelską. Po trzecie - osamotnienie wyborcy tradycyjnego, zmuszonego po raz kolejny wybierać „mniejsze zło”.
Jarosław Kaczyński nie wykorzystał narodowej mobilizacji po tragedii smoleńskiej. Właściwie poległ na własne życzenie - przyjmując taktykę rywala. Polityka miłości: „Make PiS, not war” okazała się zwodnicza dla kandydata, którego dotychczas cechowała wyrazistość i skłonność do konfrontacji.
Lider Prawa i Sprawiedliwości mógł przegrać dlatego, że nie nawiązał jednoznacznie w swojej kampanii do tego, co stało się 10 kwietnia 2010 r. Część Polaków, która chciałaby poznać prawdę o narodowej tragedii i nie wierzy w zapewnienia mediów głównego nurtu oraz dyżurnych autorytetów, że za katastrofę odpowiedzialni są piloci samolotu bądź śp. Lech Kaczyński, mogła poczuć się zdezorientowana. Niemniej jednak Polacy, niesieni falą patriotyzmu, stanęli murem za bratem tragicznie zmarłego Prezydenta. Szkoda, że umknęło to sztabowcom PiS. Stworzony przez nich wizerunek spolegliwego Jarosława Kaczyńskiego nie został „kupiony” przez większość wyborców, jednakże mógł odpowiadać faktycznemu stanowi osobistemu Jarosława Kaczyńskiego, w jakim przywódca znalazł się po stracie najbliższych mu osób. Konsekwencją wyboru na prezydenta Bronisława Komorowskiego jest objęcie faktycznego monopolu władzy wykonawczej w państwie przez jedno ugrupowanie. Obecnie rząd nie będzie miał praktycznie żadnych wewnętrznych wymówek do hamowania głębokich reform. A przypomnijmy, że bez reformy finansów publicznych bez wątpienia czeka nas scenariusz grecki, a dzisiejsi trzydziestolatkowie nie mogą być pewni, że otrzymają na starość państwową emeryturę.
Podobnie jest z reformą służby zdrowia: jeśli nie zostanie zniesiony monopol płatnika Narodowego Funduszu Zdrowia i nie zostaną wprowadzone mechanizmy konkurencji do systemu opieki zdrowotnej, ochrona zdrowia będzie wciąż czarną dziurą budżetu i utrapieniem dla pacjentów. Aż nie chce się wierzyć, że rządzący nie chcą skorzystać ze spektakularnych sukcesów reformy tego sektora u naszych południowych sąsiadów, np. na Słowacji.
Wreszcie dochodzimy do osamotnienia wyborcy wyznającego tradycyjne, katolickie wartości, dla którego Bóg, Rodzina i Ojczyzna stanowią wartości bezcenne. Można powiedzieć, że jest to elektorat byłego LPR, Marka Jurka, a także Janusza Korwin-Mikkego. Wyborcy byli zbulwersowani umizgami Komorowskiego i Kaczyńskiego w stronę lewicy i prześciganiem się w głoszeniu socjalnych haseł, których realizacja pochłonęłaby kolejne kilkadziesiąt miliardów złotych. Ów elektorat został wyraźnie podzielony między obu kandydatów.
Niemniej jednak te kilka procent głosów oddanych na Jurka i Korwin-Mikkego pozwala myśleć o zjednoczeniu tradycyjnej prawicy oraz zbudowaniu szerokiej koalicji przed wyborami samorządowymi i parlamentarnymi. Takie nowe ugrupowanie powinno uznać nauczanie społeczne i moralne Kościoła katolickiego oraz odwołać się do zachowania tradycyjnych praw własności i wolności od agresji ze strony nowoczesnego państwa socjalnego. Koalicja prawicowa powinna przede wszystkim dbać o interes polskich rodzin. Bronić rodziny przed urzędnikami chcącymi przejąć wychowanie naszych dzieci i zabierającymi połowę każdej pensji na swoje apanaże. Bronić jej przed współczesnymi zagrożeniami cywilizacji śmierci: przede wszystkim agresywnym homoseksualizmem, aborcją, eutanazją, a także metodami sztucznego kreowania życia, czyli in vitro.
Wyborcy muszą sobie także uzmysłowić, że są manipulowani przez dwie największe partie na scenie politycznej. Konflikt na linii PO i PiS, i piszę te słowa z całą odpowiedzialnością, jest sztucznie kreowanym sporem, mającym na celu zdominowanie polskiej polityki przez ten układ. Uświadomienie sobie, że nie jesteśmy skazani na wybór „mniejszego zła”, może być fundamentem zmiany polskiej polityki. Zresztą, ile razy można jeszcze wybierać zło, skoro dobro jest na wyciągnięcie ręki?

Dr Tomasz Teluk jest prezesem Instytutu Globalizacji
www.globalizacja.org

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

Nowenna do Miłosierdzia Bożego w 2023 roku rozpoczyna się 7 kwietnia i zakończy się w sobotę przed Świętem Miłosierdzia Bożego, 15 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Znakomite wieści dla świdnickiej katedry

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

dotacje na zabytki

Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Stolicę diecezji odwiedziła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przywożąc ze sobą znakomite wieści dla miasta i jego dziedzictwa kulturowego.

Podczas spotkania w czwartek 28 marca ogłoszono, że katedra świdnicka, jeden z najcenniejszych zabytków Dolnego Śląska otrzyma wsparcie finansowe z corocznego programu ministerstwa. Informację przekazała w mediach społecznościowych Prezydent Świdnicy. - Z corocznego programu prowadzonego przez ministerstwo, wśród projektów zakwalifikowanych do dofinansowania, jest świdnicka katedra! Moja ulubiona figura św. Floriana, patrona strażaków, nareszcie zostanie odnowiona – napisała Beata Moskal-Słaniewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję