Reklama

Wiadomości

"Gazeta Wyborcza" zniesławiła sędziego. I nie opublikowała wyroku. "Czuje się bezkarna"

Prawomocny wyrok nakazujący "Gazecie Wyborczej" opublikowanie na swoich łamach wyroku zapadł jeszcze w czerwcu 2022 roku. Do dziś ani gazeta, ani jej serwis internetowy wyborcza.pl nie opublikowały wyroków, do których publikacji zobowiązał je sąd. Chodzi o zniesławienie sędziego. – "GW" faktycznie musi czuć się bezkarna – podkreśla Andrzej Kryże, którego sprawa dotyczy.

[ TEMATY ]

wyborcza

©icedmocha - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedługo minie 5 lat, bo dokładnie 9 września 2018 roku na łamach portalu wyborcza.pl ukazał się artykuł Witolda Gadomskiego pt. "PiS może mieć kłopot z Przywieczerskim". W materiale pomówiono sędziego Andrzeja Kryże. Autor artykułu stwierdził, że w sprawie tzw. Afery FOZZ "sędzia był stronniczy i nierzetelny". Wprost też zasugerował, że sędzia Andrzej Kryże, za sprzyjanie Prawu i Sprawiedliwości oraz wydanie korzystnego dla PiS wyroku w sprawie FOZZ, otrzymał stanowisko wiceministra sprawiedliwości.

Sędzia pozwał "GW"

Potwierdzeniem tej tezy miał być, według autora artykułu, wyrok sądu apelacyjnego, którego efektem miało być rzekome obniżenie kar wszystkim oskarżonym. Takie same stwierdzenia pojawiły się w drukowanym wydaniu „Gazety Wyborczej” z 10 września 2018 roku, tym razem w artykule pt. "Ziobro zagra FOZZ-em".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tymczasem okazuje się, że wyrok wydany przez sędziego Kryże utrzymano w zasadniczej części w mocy, nie obniżono wymiaru kar wszystkim oskarżonym. Co więcej, bezstronność i rzetelność Andrzeja Kryże jako sędziego potwierdził Sąd Najwyższy i Europejski Trybunał Praw Człowieka. Sędzia zdecydował się w końcu wystąpić na drogę sądową, domagając się sprostowania i przeprosin, a wobec odmowy dziennikarza – ukarania go.

"Kuriozalne argumenty"

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przyznał Andrzejowi Kryże rację i stwierdził, że materiały "GW" mogły poniżyć sędziego w oczach opinii publicznej i ukazać go w niekorzystnym świetle. Efektem takiej decyzji sądu był wyrok, zgodnie z którym „Gazeta Wyborcza”, jak i serwis wyborcza.pl, miały podać ów wyrok do publicznej wiadomości. W serwisie internetowym tekst ten miał zostać opublikowany w dziale „Opinie serwisu” (i pozostać tam przez miesiąc), natomiast w wydaniu drukowanym – na drugiej stronie dziennika. Wydawca miał zastosować tę samą czcionkę, co użyta w pomawiającym sędziego Kryże artykule.

– Argumenty "Gazety Wyborczej" były wręcz kuriozalne. Użyto nawet sformułowania "cenzura prewencyjna". W korespondencji skierowanej do sądu redakcja utrzymywała, że serwis wyborcza.pl to odrębnie zarejestrowany tytuł prasowy, w związku z czym wydanie drukowane dziennika nie może być adresatem jakichkolwiek zobowiązań portalu internetowego. No tak – redakcje różne, naczelni różni, ale opublikowane przez nich pomówienia przypadkowo okazały się być takie same – zaznacza Andrzej Kryże.

Reklama

"GW" czuje się bezkarna?

Gazeta chciała wyrok podać jedynie w dziale ogłoszeń i reklam, ale jak podkreśla sędzia Kryże, "prawdziwym kuriozum" był fakt, iż "GW" wyceniła koszt publikacji takiego, jak sama określiła, ogłoszenia. – Według tej wyceny sąd miałby zapłacić za publikację własnego wyroku 300 tysięcy złotych netto! Potem padła jeszcze jedna oferta – rozważenie publikacji komunikatu o wyroku na stronie nie wcześniejszej niż czwarta. Negocjacje z sądem? "GW" faktycznie musi czuć się bezkarna – podkreśla Andrzej Kryże.

Sąd ostatecznie zobowiązał "Gazetę Wyborczą" do opublikowania wyroku do 14 lipca 2023 roku. – Jest sierpień, a publikacji jak nie było, tak nadal nie ma – zwraca uwagę sędzia Kryże.

2023-08-14 19:30

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura Krajowa: nie ma żadnych tajnych wytycznych dotyczących pozyskiwania kościelnych dokumentów

[ TEMATY ]

gazeta

prokuratura

wyborcza

BOŻENA SZTAJNER

"Nie ma żadnych „tajnych wytycznych dla prokuratorów” dotyczących pozyskiwania kościelnych dokumentów, które mogą być dowodami w śledztwie, a Prokuratura Krajowa w żaden sposób przed tym nie zniechęca. Wprost przeciwnie" - czytamy w oświadczeniu Prokuratury Krajowej opublikowanym w reakcji na artykuł w "Gazecie Wyborczej „Nie drażnić Kościoła. Tajne wytyczne dla prokuratorów”.

Publikujemy treść oświadczenia Prokuratury Krajowej:

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję