Wezwanie to stało się dewizą życiową dla tych, którzy w dniu 10
czerwca br. z rąk Księdza Biskupa Jana Śrutwy przyjęli w katedrze
zamojskiej święcenia kapłańskie. W tej uroczystej Mszy św. koncelebrowanej,
której przewodniczył Pasterz diecezji uczestniczyli: ks. bp Mariusz
Leszczyński, przedstawiciele Kurii Diecezjalnej w Zamościu z ks.
Franciszkiem Greniukiem, kanclerzem Kurii na czele, władze Wyższego
Seminarium Duchownego naszej diecezji oraz licznie zgromadzeni księża,
rodziny i przyjaciele kandydatów do kapłaństwa. Święcenia kapłanów
- jak podkreślił na początku uroczystej Mszy św. Ksiądz Biskup -
należą do najważniejszych wydarzeń w życiu Kościoła diecezjalnego.
"Sakrament święceń jest sakramentem, dzięki któremu posłanie,
powierzone przez Chrystusa Apostołom, nadal jest spełniane w Kościele
aż do końca czasów" (KKK 1536). W okolicznościowej homilii Ksiądz
Biskup podkreślił szczególną wartość słów wypowiedzianych przez Jezusa: "
Ty, pójdź za Mną!" oraz odpowiedź kandydatów do kapłaństwa "Jestem"
. To nie jest zwyczajne "jestem", ale jest to deklaracja bezwzględnego
poświęcenia się na służbę Chrystusowi. Jako przykład najwyższego
kapłana postawił przed oczyma postać Jana Pawła II, który w przepiękny
sposób realizuje funkcję nauczycielską, ofiarniczą przy ołtarzu i
funkcję kierowniczą dla Ludu Bożego. Podkreślił, że mamy w Kościele
wiele przykładów ludzi, którzy nie wstydzą się publicznie przyznać
do Chrystusa, do swojej wiary. Zachęcał do działalności apostolskiej,
pokornej służby oraz do dawania Bogu każdego dnia odpowiedzi: "Oto
idę, poślij mnie!" Poślij mnie Panie, gdziekolwiek chcesz, aby szerzyło
się Twoje królestwo i aby wszyscy byli zbawieni.
W imieniu Neoprezbiterów, na zakończenie Mszy św., szczególne
słowa podziękowania skierował do obecnych w świątyni ks. Mariusz
Trojanowski. Powiedział on m.in. "Przepełnieni radością i wdzięcznością
za otrzymane życie, powołanie, wybranie, dar kapłaństwa w tym Jubileuszowym
2000 r., roku łaski, której doświadczyliśmy - Bogu w Trójcy Jedynemu
niech będzie Chwała i Cześć i Uwielbienie. Niech nasze życie będzie
nieustannym dziękczynieniem za tę tajemnicę powołania do kapłaństwa. (
...) Ekscelencjo! Za włączenie nas przez święcenia w grono prezbiterów
Kościoła zamojskiego, za nieustanną troskę i modlitwę w naszej intencji,
za dobroć jakiej doświadczaliśmy podczas pełnionych posług przy Księdzu
Biskupie niech Jezus Chrystus błogosławi w posłudze pasterskiej na
pożytek naszego Kościoła partykularnego, jak i powszechnego. My,
ze swej strony, będziemy wspierać naszą modlitwą i postaramy się
wzrastać w wierze, nadziei i miłości dając przykład naszym życiem
kapłańskim". Słowa podziękowania skierował on także do rodziców,
władz seminaryjnych, profesorów KUL, księży proboszczów i wikariuszy,
wśród których kształtowali swoje powołanie kapłańskie, przedstawicieli
Kurii Diecezjalnej w Zamościu, nauczycieli i katechetów oraz wszystkich
ludzi dobrej woli.
Z urzędem kapłańskim spotykamy się we wszystkich czasach
i różnych religiach. Polega ono na pośredniczeniu między Bogiem i
człowiekiem. Pośrednictwo to dokonuje się na drodze modlitwy i ofiary,
składanej przez kapłanów. W najstarszych dziejach Izraela, gdy nie
było jeszcze urzędowego kapłaństwa, funkcje kapłańskie sprawowali
ojcowie - głowa rodziny, naczelnik szczepu, król. Z chwilą zawarcia
przymierza pod Synajem pojawia się w Izraelu kapłaństwo urzędowe.
Mojżesz, na wyraźny rozkaz Boga, dokonał konsekracji przez namaszczenie
swego brata Aarona oraz jego synów. Odtąd tylko z potomkami Aarona
wiąże się urzędowe kapłaństwo w Izraelu. W Nowym Testamencie istnieje
tylko jeden Arcykapłan - Jezus Chrystus, który jest zarazem jedynym
Pośrednikiem między Bogiem i ludźmi. Chrystus przezwycięża także
wszelkie wyobrażenia o ludzkiej potędze i panowaniu. On sam jest
pomiędzy swoimi uczniami jak ten, który służy. Prawdziwa wielkość
polega według Niego na służeniu. Kapłaństwo Chrystusa, które realizuje
się w posłuszeństwie i służeniu, trwa po wszystkie czasy. Wszyscy
chrześcijanie na mocy sakramentu chrztu i bierzmowania mają udział
w kapłaństwie Chrystusowym. Od powszechnego kapłaństwa wiernych należy
odróżnić kapłaństwo sakramentalne. Sakrament kapłaństwa daje człowiekowi
szczególne uczestnictwo w kapłaństwie Chrystusowym. Chrystus, Najwyższy
Kapłan, czyni niektórych chrześcijan uczestnikami swojego jedynego
kapłaństwa, aby przez osobistą posługę wypełniali w Kościele Jego
posłannictwo. Otrzymują oni świętą władzę kształtowania Ludu Bożego
i kierowania nim. Ich kapłaństwo jest sakramentalne. Oznacza to,
że kiedy kapłan chrzci, rozgrzesza, namaszcza chorych, to przez tę
posługę kapłana sam Chrystus działa w Kościele. W takich wypadkach
sakrament jest zawsze ważny, nawet jeżeli osoba ludzka kapłana byłaby
niegodna. W szczególny sposób widać to utożsamienie się kapłana z
Chrystusem w Eucharystii, kiedy z tą samą skutecznością powtarza
gesty z Wieczernika i słowa konsekracji wypowiedziane przez Jezusa.
"Kapłan to człowiek, który nie ma rodziny, a jednak należy
do rodziny całego świata. - tak pisał Lamartine - Występuje jako
świadek i doradca przy wszystkich uroczystych czynnościach życia
społecznego. Bez niego nie można się urodzić, ani umrzeć - bierze
on niejako człowieka z łona jego matki i nie wypuszcza ze swych ramion
dopóki nie złoży w grobie. Błogosławi kołyskę i trumnę, łoże ślubne
i katafalk... U stóp jego składają ludzie największe tajemnice, przed
nim wylewają najbardziej gorzkie łzy. We wszystkich cierpieniach
duszy i ciała umie on pocieszyć. Jest dyskretnym i zaufanym, znajomym
bogactwa i biedy...". Kim jest kapłan dzisiaj, w dobie wspaniałego
rozkwitu kultury technicznej, zatracania sensu metafizycznego i religijnego
oraz przewartościowania dawnych ideałów chrześcijańskich? Tylko w
świetle wiary można uchwycić wartości tego, co kapłan czyni i sens
tego, kim jest. Dla kogoś kto nie wierzy kapłan jest tylko człowiekiem
w dziwnej sytuacji życiowej, noszącym osobliwy strój. Natomiast dla
człowieka wierzącego jest prawdziwie wysłannikiem Jezusa Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
