W pierwszą niedzielę Adwentu podczas kazania dzieci mogły spotkać tegorocznego bohatera – Noego, który przybył w prawdziwej arce zbudowanej z drewna. Postać tego, który na polecenie Pana Boga zbudował arkę, będzie towarzyszyła dzieciom i młodzieży w kolejnych dniach Adwentu. Tego dnia do grona ministrantów został przyjęty nowy ministrant Franciszek.

Wielkie wrażenie na młodych wywarła duża czterometrowa arka Noego, która przemieszczała się po świątyni. Pomysłodawcą tego adwentowego rekwizytu jest miejscowy wikariusz ks. Adam Wójcicki. – Oprócz arki mamy banner przedstawiający mapę skarbów, które odkrywamy w czasie rorat. Pod nim znajduje się skrzynia oraz droga do niej. Podczas rorat przyczepiamy cechy, którymi powinniśmy się kierować tak jak Noe, aby odkryć swój skarb, czyli Pana Bóg – mówi ks. Adam.

W drewnianej skrzyni znajdują się prezenty. Dzieci przynoszą serduszka z wykonanymi dobrymi uczynkami i za każdym razem są losowane kartki z imionami trójki dzieci. Każde dziecko otrzymuje bilet na arkę i kluczyk do skrzyni ze skarbami. – Pod koniec rorat będziemy sprawdzać, który z nich pasuje. Bilet na arkę daje możliwość przejechania się nią, czyli popłynięcia kolejnego dnia w roratach w procesji wejścia z lampionami – wyjaśnia ks. wikariusz.

Tu można zobaczyć, jak wygląda arka, która pojawia się podczas kazania w kościele pw. NMP Matki Kościoła w Kostrzynie nad Odrą.