Na pewno jest rzeczą bardzo przyjemną pamiętać o jubileuszach. Przeżywanie ich jest dobrym czasem poczynania wspomnień, bilansów oraz dzielenia się doświadczeniem. I chyba na szczególną uwagę zasługuje jubileusz 30-lecia istnienia kleryckiego pisma Communitas. Przez ten niemały kawałek czasu przewinęło się wiele pokoleń kleryków w przemyskim Wyższym Seminarium Duchownym. Dzisiaj już wielu biskupów, dziekanów, proboszczów czy wikariuszy wspomina lata seminaryjne wzdychając, jaki to był piękny okres ich życia, a wielu z nich osobiście brało udział w wydawaniu czy nawet powstawaniu kleryckiego czasopisma.
historia tego czasopisma niestety nie zawsze była usłana różami. Wydawanie jakiegokolwiek czasopisma 30, 20 lat temu było o wiele trudniejsze niż dziś, choćby ze względu możliwości technicznych. Poza tym, w tamtych czasach dochodziła kolejna trudność, jaką była wszędobylska cenzura państwowa, która ciążyła nad każdą inicjatywą a już zwłaszcza kościelną. Dlatego w stanie wojennym seminaryjna drukarnia - a był nią powielacz na korbę - była zaplombowana. Wydanie w tym czasie czegokolwiek wiązało się z nie lada ryzykiem, dlatego "odpuszczono" sobie. Było to kilka lat przerwy w wydawaniu Communitasu. Gdyby dzisiaj zapytać nie jednego proboszcza, który zajmował się tym małym dziennikarstwem, na pewno mógłby opowiedzieć o wiele więcej niż ja dzisiaj. Obecnie nasze czasopismo jest starsze niż jakikolwiek kleryk w Seminarium. Od niedawna też Communitas zaczął wychylać głowę poza mury seminaryjne. Klerycy, którzy jeżdżą na niedzielę seminaryjną, czyli po to, by podziękować ludziom dobrej woli za ich ofiary, zabierają ze sobą po kilka egzemplarzy dla chętnych. Jest niemała okazja, by poznać przez łamy tego pisma, co dzieje się w Seminarium i zaznajomić się z myślą klerycką. Communitas jest bowiem małą prezentacją myśli studentów teologii z Przemyśla, którzy niedługo ruszą do pracy duszpasterskiej. Dzieło tej gazetki jest też dobrym sposobem na poszukiwanie nowych przyjaciół naszej inicjatywy i naszej uczelni.
Obecny numer jest na pewno bardzo ciekawy i biorąc go do ręki można mieć nadzieję, że czytelnik nie będzie się nudził śledząc strony zapełnione treścią w większości przez kleryków. A co w środku? Na pewno nie można pominąć tak wielkiego wydarzenia dla naszej diecezji, jakim była beatyfikacja ks. Jana Balickiego. Nie mniejszym wydarzeniem jest pielgrzymowanie Matki Bożej po parafiach naszej podkarpackiej ziemi. I oczywiście nie można zapomnieć i wyjałowieć z przesłania Ojca Świętego, które pozostawił nam goszcząc w sierpniu w Ojczyźnie. Refleksje nad tymi wydarzeniami można znaleźć na szpaltach naszego czasopisma. Jest jeszcze jeden ważny temat i nie tylko dla duchownego czy przygotowującego się do tego stanu, mianowicie - powołanie. Refleksja nad tym jednym z główniejszych zagadnień naszego życia chyba nie jest obca żadnemu z ludzi. A tym bardziej w seminarium nie powinno zabraknąć miejsca i czasu na pochylanie się nad pytaniami zadawanymi przez powołanie. O powołaniu misyjnym pisze bp Adam Szal, który zajmuje się tymi sprawami uczestnicząc w pracach Komisji ds. Misji przy Episkopacie Polski. Dzieło Pomocy Powołaniom przybliża nam wywiad z ks. Markiem Pieńkowskim, moderatorem tej powołaniowej inicjatywy podejmowanej przez tylu wrażliwych ludzi. Taka pomoc młodym, którzy słyszą głos Boży w swoich sercach, jest niezbędna. Poza tym najnowszy Communitas zawiera wiele innych ciekawych artykułów czy felietonów, których opisanie zabrałoby całe strony przemyskiej Niedzieli. I cóż można innego, jak nie zaprosić do lektury naszego czasopisma. Może dzięki Communitasowi Seminarium przemyskie będzie bliższe nam wszystkim. Przecież nie sposób nie mówić o wzajemnej zależności w drodze do Boga. A we wzajemnej bliskości i poznaniu siebie łatwiej i radośniej jest podążać trudną drogą życia w kierunku świętości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu