Reklama

Przedszkole brańskie - trwały element powojennej historii miasta

Jesienią 1945 r., ks. Kazimierz Łomacki, dziekan brański, zwrócił się z prośbą do Przełożonej Zgromadzenia "Sercanek" w Bielsku Podlaskim o skierowanie kilku sióstr do Brańska, które zajęłyby się pracą związaną z preorientacją zawodową jak również pomagałyby miejscowym duszpasterzom w zajęciach przy kościele. Przychylając się do prośby Księdza Dziekana władze zwierzchnie Zgromadzenia skierowały do pracy w Brańsku trzy siostry: Krystynę, Stellę i Antoninę. Siostry początkowo w miejscowościach w pobliżu Brańska prowadziły kursy szycia i kroju, a następnie takie same zajęcia prowadziły w Brańsku.

Niedziela podlaska 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czasy to były niespokojne i ciężkie. W Brańsku otrzymały one do dyspozycji mieszkanie brudne, wilgotne, wymagające gruntownego remontu. Minorowy nastrój pogłębiał brak opału i żywności. Z ufnością w Opatrzność Bożą zabrały się siostry ochoczo do pracy. Porobiły skromne zapasy, uporządkowały mieszkanie, które w niedługim czasie zaczęło tętnić gwarem dzieci. S. Marcelina Śniegórska, przełożona domu, widząc, że liczba dzieci z każdym dniem wzrasta, postanowiła zorganizować przedszkole. Pomimo swojego wieku (ok. 70 lat) przystąpiła do realizacji swojego zamierzenia.
Początkowo większość społeczeństwa odnosiła się do sióstr z dużą nieufnością. Głównym powodem takiego zachowania był ich świecki ubiór. Dotychczas zakonnica utożsamiana była z czarnym habitem i kontemplacyjnym sposobem bycia. Sercanki zmieniły stereotyp zakorzeniony w małomiasteczkowej mentalności dotyczący wizerunku i sposobu życia niektórych sióstr zakonnych. Dzieci z wielką ochotą i radością przychodziły do s. Marceliny, która opowiadała im bajki, uczyła różnych zabaw i piosenek. Rodzice, widząc efekty pracy, zwróciły się do niej z prośbą, aby zorganizować przedszkole, którego nigdy w Brańsku nie było. Początkowo mieściło się ono w pokoiku domu zajmowanego przez siostry, ale liczba dzieci tak szybko wzrastała, że pomieszczenie stało się za ciasne. Wtedy to s. Marcelina zwrociła się z prośbą do Magistratu Miasta Brańska z prośbą o przydzielenie lokalu na przedszkole. Pozytywnie rozpatrzona sprawa rozbudza nadzieję na lepsze warunki lokalowe, ale rzeczywistość częściowo ostudziła nadzieje.
Na siedzibę dla miejskiego przedszkola przydzielono budynek wypożyczony od miejscowej straży pożarnej. Był on daleki od minimalnych wymagań standardowych obowiązujących w ówczesnych czasach. Z pomocą rodziców i częściowo władz miejskich doprowadzono go do względnego porządku. Wraz z budynkiem przydzielono kawałek terenu na boisko. Uprzednio znajdował się na tym terenie rynek miejski. W każdy poniedziałek podczas tradycyjnych, cotygodniowych targów, pod drzwiami przedszkola stały furmanki.
Stan zdrowia i wiek nie pozwoliły s. Marcelinie na dalszą pracę z dziećmi. Konsekwencją tej sytuacji była jej rezygnacja z pracy w przedszkolu i prośba o przejście na emeryturę.
10 sierpnia 1947 r., funkcje siostry przełożonej wśród brańskich Sercanek obejmuje s. Maria, a pracę w przedszkolu rozpoczyna s. Maria Czyżewska, zwana popularnie Panią Marylą. Dalej trwają prace adaptacyjne budynku i terenu w celu osiągnięcia przyzwoitych warunków do pracy. Remont kapitalny i ogrodzenie placu przedszkolnego podniosło prestiż powstającej placówki i pozwoliło na bezpieczne i przyzwoite prowadzenie działań dydaktycznych. W dniu 15 listopada 1947 r., dziekan, ks. K. Łomacki dokonał poświęcenia brańskiego przedszkola.
Początek pracy Pani Maryli przypadł na bardzo trudny okres. Przez rok była jedyną nauczycielką pracującą w przedszkolu, do którego uczęszczało ponad sześćdziesięcioro dzieci. Pełniła ona wszystkie możliwe funkcje, m.in. kierowniczki, wychowawczyni, intendentki, magazyniera, a nierzadko też sprzątaczki. Pomimo wielu trudności miała czas na chwile refleksji i zadumy, czego dowodem jest powstały w tamtym okresie wiersz autorstwa Pani Maryli opisujący jej pionierską pracę w przedszkolu i zapisany w kronice.
Praca w przedszkolu wymagała ciągłego i ustawicznego zaangażowania. Pani Maryla potrzebowała kogoś do pomocy i niezbędnym stało się utworzenie dodatkowego etatu w celu odciążenia jej. Władze oświatowe skierowały do pracy w przedszkolu p. Helenę, która zatrudniona została jako stażystka, ponieważ nie posiadała kwalifikacji do zajmowania stanowiska. Po dwóch latach Inspektor Szkolny przeniósł p. Helenę do Bielska Podlaskiego, a na jej miejsce przyszła s. Eugenia.
Od 1947 r., poprzez cały okres reżimu stalinowskiego (do 1956 r.) nikt nie miał zastrzeżeń do pracy Pani Maryli i innych Sióstr Sercanek w przedszkolu brańskim. Nikomu nie przeszkadzała jej przynależność zakonna (przynajmniej nigdzie nie znalazłem wzmianek na ten temat). Przełomem i zarazem wielkim upokorzeniem było pozbawienie jej funkcji kierownika przedszkola w 1962 r. Inspektor Oświaty w Bielsku Podlaski tak oto motywował jej dymisję: "Jest Ona zakonnicą. W naszym ustroju żadna osoba duchowna nie może piastować stanowiska kierowniczego". Planowano nawet podjąć bardziej drastyczne kroki w stosunku do s. Maryli, ale jej nienaganna, długoletnia i wzorowa praca, jak również presja środowiska brańskiego nie dopuściła do urzeczywistnienia tego haniebnego i wielce krzywdzącego dla Pani Maryli postanowienia. Do dnia dzisiejszego w Brańsku darzona jest ogromną sympatią i wspomina się ją z wdzięcznością.
Miałem to szczęście, że byłem jej wychowankiem w latach 1967-1970. Chociaż minęło ponad trzydzieści lat pamiętam doskonale wiele piosenek, wierszyków, a co najważniejsze wiele epizodów z tamtych czasów. Pani Maryla była moją ukochana wychowawczynią, którą będę pamiętał zawsze. Wiem, że jeszcze żyje i z pewnością wspomina czasy swojej młodości i oddanej bezgra-nicznie pracy w przedszkolu w Brańsku.
Lata 70. były dla nauczycieli i przedszkolaków okresem wielkiego przełomu. Oddano do użytku nowoczesny budynek, który swoim standardem odpowiada dzisiejszej rzeczywistości. Warunki pracy i nauki są diametralnie inne niż w czasach, kiedy siostry Sercanki rozpoczynały swoje dzieło. Jednak to, co zostało zapoczątkowane w 1945 r., godnie kontynuują następne nauczycielki, a dowodem na to jest chociażby kronika, na podstawie, której można napisać kilka słów o placówce oświatowo-wychowawczej, będącej trwałym elementem powojennej historii Brańska.
Obecnie, mimo niżu demograficznego, Samorządowe Przedszkole w Brańsku kierowane przez długoletnią dyrektorkę, Barbarę Piwarską to nowoczesna placówka oświatowa wychowująca nowe pokolenia brańszczan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawierzają Kościół i Polskę - rekolekcje biskupów

2025-11-20 16:13

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

biskupi

BPJG

Biskupi na rekolekcjach

Biskupi na rekolekcjach

- Jasna Góra jest sercem Kościoła w Polsce, dlatego jesteśmy tutaj i prosimy za naszą wspólnotę i Ojczyznę. Z Maryją omawiamy najważniejsze wyzwania – podkreślił arcybiskup Tadeusz Wojda Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. W sanktuarium trwają rekolekcje biskupów odbywają się pod hasłem: "Być Prorokiem Nadziei". Bierze w nich udział niemal cały Episkopat. Nauki głosi ks. dr Jan Jędraszek, filozof i spowiednik z Domu Rekolekcyjnego Księży Pallotynów w Otwocku.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwrócił uwagę, że biskupi są pasterzami Kościoła w Polsce, dlatego też szczególnie podczas rekolekcji zanoszone są intencje naszej Ojczyzny. - Czujemy potrzebę wspólnego bycia tutaj u Matki Bożej. Często do Niej przyjeżdżamy, aby z Nią omówić nasze sprawy. Polecamy Jej, Kościół i wszystkie wyzwania, których jest przecież tak dużo - podkreślił abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący KEP zauważył, że dzisiejszy świat się zmienia, społeczeństwo się zmienia, ale i Kościół się zmienia. – Jest mniej ludzi w Kościele, młodzież poszukuje swojego miejsca, coraz częściej pojawiają się osoby, które nie chrzczą dzieci. To są nowe wyzwania i dlatego ta zmieniająca się rzeczywistość wymaga od nas, byśmy to wszystko dziś oddali Maryi – mówił abp Wojda w rozmowie z @JasnaGóraNews.
CZYTAJ DALEJ

Losowanie baraży. Kto będzie rywalem Polski w półfinale i finale

2025-11-20 15:10

[ TEMATY ]

reprezentacja

finał

półfinał

losowanie baraży

rywal Polski

PAP

Losowanie baraży w piłkarskich mistrzostwach świata

Losowanie baraży w piłkarskich mistrzostwach świata

Polska znalazła się w ścieżce B w barażach o przyszłoroczne piłkarskie mistrzostwa świata. W półfinale zagra z Albanią, a w przypadku zwycięstwa o udział w turnieju finałowym w USA, Kanadzie i Meksyku powalczy jako gość z lepszym z pary Ukraina - Szwecja. Mecze zaplanowano na 26 i 31 marca.

W ścieżce A pary półfinałowe utworzyły Włochy i Irlandia Północna oraz Walia i Bośnia i Hercegowina, w ścieżce C - Turcja i Rumunia oraz Słowacja i Kosowo, a w ścieżce D - Dania i Macedonia Północna oraz Czechy i Irlandia.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: aby osiągnąć pokój, trzeba wsłuchać się w cierpienie innych

2025-11-20 17:19

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

wojna

kard. Pierbattista Pizzaballa OFM

@Vatican Media

Kard. Pizzaballa

Kard. Pizzaballa

Łaciński patriarcha Jerozolimy w rozmowie z mediami watykańskimi mówił o nadziei związanej z amerykańskim planem pokojowym – aby przełożył się on na rozwiązania dające „jaśniejsze perspektywy” oraz przyniósł ulgę palestyńskiej ludności Gazy. Kardynał wyraził także swój ból z powodu powtarzających się aktów przemocy ze strony osadników, które są wymierzone także w chrześcijan. Zachęcił również pielgrzymów do powrotu do Ziemi Świętej i podkreślił potrzebę wznowienia dialogu między przywódcami religijnymi judaizmu, islamu i chrześcijaństwa.

Dla Gazy, pozostającej nadal pod izraelskimi bombardowaniami, istotne jest, aby zmierzać do drugiej fazy planu Stanów Zjednoczonych, która ma doprowadzić do procesu politycznego na rzecz rozwiązania dwupaństwowego. ONZ, po przyjęciu rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa, podkreśla konieczność przeprowadzenia „konkretnych i pilnych działań w terenie”. Konkretność ta będzie musiała się wyrazić w szeregu kroków, które – jak wielu ma nadzieję – mogą rzeczywiście stać się kluczowe dla Palestyńczyków wyczerpanych wojną i zniszczeniem. Kard. Pierbattista Pizzaballa w rozmowie z Vatican News wezwał społeczność międzynarodową do odwagi we wprowadzaniu rozwiązań, które przyniosą ulgę narodowi złamanemu po dwóch latach bombardowań, a teraz dodatkowo zmagającemu się z rozpoczynającą się zimą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję