Reklama

Wiadomości

Aborcyjny projekt Trzeciej Drogi to powrót do legalizacji zabijania dzieci niepełnosprawnych

W piątek tworzące Trzecią Drogę - Polska 2050 i PSL złożyły w Sejmie projekt ustawy, który przywraca możliwość dokonania aborcji na podstawie wystąpienia prawdopodobieństwa wady rozwojowej u dziecka. - Jeśli projekt wejdzie w życie powróci okrutna rzeczywistość, w której możliwe było zabijanie dzieci z Zespołem Downa, Zespołem Turnera czy z nie w pełni rozwiniętymi kończynami - podkreśla wiceprezes Fundacji Grupa Proelio Zbigniew Kaliszuk. Fundacja przygotowała apel, w którym sprzeciwia się projektowi. Zwraca też uwagę że autorzy projektu dodali do niego także zupełnie nowe przepisy - m. in. umożliwiające aborcję w związku z zagrożeniem zdrowie psychicznego kobiety czy wymuszające wykonywanie aborcji na wszystkich placówkach posiadających kontrakt z NFZ w zakresie opieki nad kobietą w ciąży.

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Na mocy obowiązujących do 2020 r. przepisów, co roku zabijano ponad 1000 dzieci z podejrzeniem wady rozwojowej. 40% takich aborcji dokonywanych było na dzieciach z diagnozą zespołu Downa. Zabijano także dzieci z Zespołem Turnera, rozszczepem kręgosłupa, nie w pełni rozwiniętymi kończynami i innymi wadami, które nie wykluczały długiego i szczęśliwego życia. Dla dzieci z Zespołem Downa obowiązujące prawo było niestety w większości przypadków wyrokiem śmierci. Zabijano ok. 60% dzieci, u których diagnozowano tą wadę. W przypadku wejścia w życia tej ustawy ta okrutna rzeczywistość powróci - mówi Zbigniew Kaliszuk, wiceprezes fundacji Grupa Proelio.

Zbigniew Kaliszuk przekonuje, że statystyki aborcji mogą być nawet wyższe, gdyż Trzecia Droga dodała do swojego projektu nowe zapisy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Choć PSL i Polska 2050 przedstawiają swój projekt jako powrót do prawa sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego - nie jest to prawda. Autorzy projektu nie tylko chcą przywrócenia zakwestionowanego przez Trybunał Konstytucyjnego przepisu przyzwalającego na aborcję w sytuację, gdy "wyniki badań wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu", ale dodali do niego dodatkowe zapisy, które mogą mieć równie okrutne konsekwencje - mówi Zbigniew Kaliszuk.

Jak wyjaśnia, projekcie zapisano, że Minister Zdrowia określi w drodze rozporządzenia szczegółowy tryb stwierdzenia okoliczności uprawniających do dokonania aborcji w sytuacji zagrożenia zdrowia matki, "biorąc pod uwagę konieczność prawidłowego ustalenia przesłanek przerwania ciąży, w szczególności stan zdrowia psychicznego kobiety". Oznacza to potwierdzenie na poziomie ustawy możliwości zabijania dzieci pod pozorem troski o zdrowie psychiczne kobiet. - Wielokrotnie przestrzegaliśmy, że przez to, że jest to bardzo trudno mierzalna kategoria, takie zapisy stanowią furtkę do aborcji na życzenie. Pokazuje to doświadczenie innych krajów. W Wielkiej Brytanii co roku na podstawie stwierdzenia zagrożenia zdrowia psychicznego zabija się ponad 200 tysięcy dzieci. W Hiszpanii zabijano na podstawie takiej przesłanki zabijano kilkadziesiąt tysięcy dzieci - podkreśla.

Reklama

- W projekcie znalazł się też zapis: "Świadczeniodawca, który zawarł umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia w zakresie obejmującym świadczenia zdrowotne z zakresu opieki zdrowotnej nad kobietą w ciąży, jest zobowiązany do udzielenia tych świadczeń w sposób kompleksowy, w sposób obejmujący przerywanie ciąży". Stanowi to próbę zmuszenia wszystkich placówek medycznych do uśmiercania dzieci poprzez szantaż finansowy.- objaśnia Zbigniew Kaliszuk.

Ustawa budzi sprzeciw fundacji nie tylko na gruncie etycznym ale także prawnym.

- Ustawa ta w oczywisty sposób jest sprzeczna z Konstytucją i wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r., który potwierdził, że dzieciom z wadami rozwojowymi przysługuje prawo do życia - zwraca uwagę Zbigniewa Kaliszuk.

- Ale sprzeczne z Konstytucją są też nowe zapisy dodane do ustawy przez Trzecią Drogą. Trybunał Konstytucyjny ostrzegał w wyroku z 28 maja 1997 roku Sygn. akt K. 26/96, że nie może być uznana za konstytucyjną jakakolwiek arbitralna przesłanka dopuszczalności aborcji. Tymczasem przesłanka psychiczna byłaby właśnie taką jednoznacznie subiektywną przesłanką. Z kolei w wyroku z dnia 7 października 2015 r. sygn akt K 12/14 Trybunał stwierdził, że NFZ nie może wymuszać wykonywania przez podmioty lecznicze świadczeń „wrażliwych moralnie". Dyrektorzy podmiotów leczniczych podlegają konstytucyjnej ochronie wolności sumienia.” - dodaje.

- Ponieważ pod projektem podpisali się niemal wszyscy posłowie PSL i Polski 2050 to niestety nie można liczyć, że zostanie odrzucony w Sejmie (chyba, że dla zwolenników aborcji na życzenie okaże się on zbyt mało śmiercionośny), dlatego kierujemy nasz apel do Prezydenta o to, aby go nie podpisywał - informuje wiceprezes Fundacji.

Apel „NIE dla legalizacji aborcji eugenicznej i zmuszania szpitali do zabijania dzieci” można podpisać tutaj: https://proelio.pl/petycje/viewpetition/52-nie-dla-legalizacji-aborcji-eugenicznej-i-zmuszani

2024-02-27 16:18

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka z dezaprobatą przyjęło skierowanie projektu „Zatrzymaj aborcję” do prac w komisji

[ TEMATY ]

aborcja

aborcja eugeniczna

Zffoto/fotolia.com

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka z dezaprobatą przyjęło informację o skierowaniu do prac w komisji obywatelskiego projektu „Zatrzymaj aborcję”. Podkreślono, że mimo politycznych możliwości, Prawo i Sprawiedliwość kolejny raz „zamraża” projekt zgodny z programowymi deklaracjami partii.

- Już drugą kadencję Prawo i Sprawiedliwość ma większość parlamentarną oraz możliwość szybkiego procedowania ustaw. Mimo to nie chce od 2,5 roku przyjąć tego projektu i skutecznie go zamraża w kolejnej komisji – napisano w komentarzu na stronie pro-life.pl.

CZYTAJ DALEJ

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję