Reklama

Komentarze

Wiara jest łaską

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek wierzący, który wychował się w takiej rodzinie, przekonuje się z czasem, że nie wszyscy ludzie wierzą. Żyje i pracuje wśród ludzi o różnych przekonaniach i poglądach. Jest to dla niego okazja do zastanowienia się nad istotą wiary i jej potrzebą. Podobnie człowiek, który dochodzi do wiary już jako dorosły, rozumie, że wiara nie jest czymś oczywistym. Doświadcza w ten sposób wiary jako daru, który trzeba pielęgnować i wciąż na nowo rozbudzać, bo nie otrzymujemy jej raz na zawsze. Wiara jako doświadczenie obecności Boga jest obietnicą dla wszystkich. Bóg do każdego człowieka, na różne sposoby, stara się dotrzeć, żeby go do siebie doprowadzić.
Niektórzy twierdzą (z przekonaniem lub bez), że „nie została im dana łaska wiary”. Jeżeli takie przekonanie wynika z postawy poszukiwania wiary, trzeba je przyjąć z osobowym szacunkiem, jeśli jednak wypływa z cynicznego zamknięcia się przed Bogiem, budzi nasz sprzeciw. Czy jest w ogóle możliwe, aby Bóg jednym dał łaskę wiary, a drugim jej odmówił? Z tego, że wiara jest łaską, nie wynika, iż Bóg daje ją jedynie niektórym. Tak czasem się sądzi, że gdyby dawał łaskę wszystkim, to łaska nie byłaby łaską. Tymczasem pozostaje ona łaską nawet wtedy, kiedy jest dana wszystkim. Sposób działania Boga jest zależny od tego, jak zostaliśmy wychowani, w jakiej żyjemy tradycji, jaką mamy historię.
Kiedy mówimy o relacji między człowiekiem a Bogiem, zawsze trzeba pamiętać, że Bóg pierwszy nas ukochał, że inicjatywa zawsze należy do Niego: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili” (J 15, 16). Jeśli my Go szukamy, to dlatego, że On pierwszy zaczął nas szukać. Człowiek niekiedy czuje odwrotnie: wydaje mu się, że to on zaczął szukać Boga. Jednak skoro tylko Go znajdzie, sam widzi, że przecież cały czas był prowadzony dyskretną ręką Boga.
Bóg stworzył człowieka jako istotę rozumną i zdolną do wolności. Wobec tego nasza natura w żadnym razie nie jest czymś konkurencyjnym dla łaski, bo jedno i drugie pochodzi od Boga. Wręcz przeciwnie, Bóg przychodzi do nas z łaską nie wbrew, ale w oparciu o naszą rozumność i wolność. Łaska Boża naszą rozumność i wolność oczyszcza i poszerza. Wszystko to jest możliwe dlatego, że nieskończenie kochający Bóg ma pełny dostęp do mojego wnętrza i swoją łaską działa we mnie właśnie od wewnątrz. Pięknie wyraził to św. Augustyn: „Bóg jest nam bliższy niż my sami sobie”.
Człowiek przez swoje wybory, decyzje i czyny może świadomie i dobrowolnie wchodzić w grzech, który go diametralnie odcina od łaski. Przez swoją niewierność może się zupełnie zamknąć na łaskę, popełniając w ten sposób grzech przeciwko Duchowi Świętemu (por. Mt 12, 30-32), kiedy np. nie chce pojednania i postanawia trwać w grzechu. Niewierność łasce jest zawsze jego wolnym wyborem, tak jak i wierność. Pierwsza dokonuje się wbrew łasce, druga zaś dzięki łasce. Jedna i druga postawa ostatecznie są dobrowolnym i własnym wyborem człowieka.
Na wierność i niewierność łasce trzeba patrzeć w perspektywie powszechnej woli zbawczej. Bóg obejmuje wszystkich swoją zbawczą mocą, „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni” (1 Tm 2, 4). Jako ludzie wierzący musimy zatem prosić naszego Ojca w niebie, aby wypełniła się Jego wola. Bóg wszystkich powołuje do wiary. Jest ona wielkim darem, który umożliwia nam spotkanie z Bogiem (Benedykt XVI).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: +3 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Męski, czyli... (nie)odpowiedzialny

Bóg wzywa nas do odpowiedzialności. Do „wzięcia się” za swoje życie na poważnie, nie tylko za jedną dziedzinę, ale za wszystkie, patrząc w przyszłość bez lęku ze świadomością, że wszystko możemy w Tym, który nas umacnia

Niełatwo pisać o męskości w pojęciu mężczyzny, gdy jest się kobietą. Można najwyżej widzieć ją po swojemu – czasem wymagająco, czasem pobłażliwie, czasem matkująco, ze zniecierpliwieniem, czasem z lękiem... Wypływa to zapewne z tego, jak obraz mężczyzny jest wypaczony. Pomijając nawet różnice w postrzeganiu „kontraktu płci” w różnych kulturach, ta polska bywa często określana matriarchalną. Nie do końca się z tym zgadzam, myślę, że wynika to z samopoczucia poszczególnych mężczyzn oraz ich sytuacji rodzinnych.
CZYTAJ DALEJ

W Warszawie wręczono nagrody im. Włodzimierza Pietrzaka

2025-06-16 19:58

[ TEMATY ]

Warszawa

Civitas Christiana

Kard. Kazimierz Nycz, prof. Maria Lubryczyńska, konserwator wielu obiektów sakralnych, ks. Roman Szpakowski SDB, prezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich oraz Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej otrzymali tegoroczną Nagrodę im. Włodzimierza Pietrzaka. Jedno z najstarszych niepaństwowych wyróżnień przyznaje Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Uroczysta gala odbyła się dzisiaj w dawnym Pałacu Prymasowskim (hotel Bellotto) w Warszawie.

Nagroda im. Włodzimierza Pietrzaka przyznawana jest nieprzerwanie od 1948 roku. Honoruje osoby i instytucje za wybitne osiągnięcia w działalności kulturalnej, społecznej i edukacyjnej, które łączą merytoryczny walor aktywności społeczno-kulturalnej ze świadectwem wierności wartościom chrześcijańskim i patriotycznym.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do Episkopatu Włoch: głoszenie Ewangelii i powrót do fundamentów wiary

Nikt nie może was powstrzymywać od głoszenia Ewangelii, bo wszyscy jej potrzebujemy, aby dobrze żyć i być szczęśliwym – powiedział Leon XIV w pierwszym przemówieniu do włoskiego episkopatu. Podkreślił szczególną rolę świeckich w ewangelizacji. „Idźmy razem z radością i pieśnią na ustach. Bóg jest większy od naszej przeciętności, dajmy się Mu przyciągnąć! Zaufajmy Jego Opatrzności” – apelował Papież.

Pośród wyzwań, które stoją przed Kościołem we Włoszech, Ojciec Święty wskazał na pierwszym miejscu ewangelizację. „Przede wszystkim – powiedział – potrzebny jest nowy impuls w głoszeniu i przekazywaniu wiary”. Podkreślił, że trzeba postawić w centrum Jezusa Chrystusa i pomagać ludziom żyć osobistą relacją z Nim, aby odkryli radość Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję